Wątek: Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

Jak tam egzamin?

Właśnie właśnie, jak egzamin??Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Daj znac jak Ci poszlo??.
Buzka.

Kasia nas zostawiła... Tesknimy Kasiu...

wroc do nas;D

No wracaj, ładnie przecież prosimy

Jestem jestem

Egzamin poszedł....hmmm...nie wiem Był bardzo trudny...przez 60 minut trzeba było napisać:
- cztery pytanka opisowe tak na pół strony podaniowej każde,
- dwa pytania opisowe, każde na 2 stronki
- test wielokrotnego wyboru ... 10 pytanek
- jedno zadanko obliczeniowe
- narysowanie jednego wykresiku i opisanie go (jak wygląda płatność akredytywą)

Jak więc widzicie bardzo ciężki A pytania jakieś strasznie takie dziwne Ręka mi odpadła. Poszło mi całkiem nieźle ale dużo wody lałam, niestety najprawdopodobniej pracę będzie sprawdzał ten porąbany facet "woskowa lala".

Kończę bo ledw ożyję, nadal mam gorączkę i na oczy ledwo patrze. Dzisiaj postanowiłam sobie, że jutro będę już zdrowa

Tak więc słoneczka moje!!!!!!!
DO JUTRA!!!!

Ojjjj, biedna, długo Cie ta gorączka trzyma

Ale mam nadzieje, ze egzamin zdalaś. baaa, na pewno zdałas

Ja mam nadzieje,że dzisiaj jestes juz jak młody bóg)) nowo narodzona hehe
A egzamin o matko przecież to nie do wykonania tyle zadań i tylko 60 minut??skandal normalnie!!!!
Ale dałaś rade)) dzielna KasiaDD

Przesyłam Ci uśmiech na nowy dzien,

buzie!!!

Wow, to faktycznie strasznie dużo w 60 minut Ale Ty na pewno sobie poradziłaś Wypoczywaj dzisiaj
miłej niedzielki życzę