Wątek: Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

No to czekamy na relację))

Miłego piatku Kasiu,

buzie

Witajcie

Jestem na wydziale w sali komputerowej i nudzi mi się straszliwie bo została mi godzinka do treningu i nie ma sensu wracać do domku

Dzisiaj po zajęciach jadę do tatusia do szpitala....po dwóch operacjach na kręgosłupie (pierwsza dysk, druga śruby) okazało się, że ma zapalenie całego organizmu i musi przez 5-6 dni leżeć w szpitalu na antybiotyku. Dzwoniłam do niego i czuje się dobrze ale pojade do niego z Krysią bo ten szpital jest w Konstancinie więc kawałek i Krysia wie jak tam dojechać (oczywiście Krysia to moja siostra kochana)

Wczoraj byłam u lekarza ble ble i wszystko jest ok Nie musialam robić cytologii bo robiłam ją rok temu a miałam grupę I ale niestety badanie mnie nie obeszło Nienawidzę tego ale jakoś dałam radę Mam zakaz jedzenia słodyczy To może i lepiej bo mam motywację heheh

Dzisiaj nocuję z mamą w domu rodzinnym no bo ktoś musi być z pieskiem a Sławek to wykorzystał i dzisiaj zaprasza dwóch kolegów Wczoraj była premiera jakiejś gry na konsole PS3 i Sławek ją kupił i będzie dzisiaj granie aż do rana

Lunuńku - taka jesteś słodziutka, że zawsze do mnie wpadniesz i poświecisz Za słoneczko też dziękuję. Dziękuję też za maila....za jakiś czas dostaniesz ode mnie wiadomość i powiem o co mi chodzi Muszę też poprosić o maila Madzię Na lekarza nie czekałam bo pojechałam na 12 i okazało się, że wizytę mam na 15 więc wrócilam do domku i sobie poczytałam

Madziu - czy mogłabyś też dać mi swojego maila?? Będzie potrzebna mi Twoja pomoc w pracy magisterskiej A por po książek Moja ulubiona książka Szwaji to chyba Stateczna i Postrzelona - jest ładnie napisana i przyjemna na zimny wieczór pod kocem A Matuszkiewicz podobają mi się chyba wszystkie Teraz czytam Przeklęte Zaklęte i kjest to inna ksiązka niż wszystkie....opisuje historie 5 pokoleń kobiet w jednej rodzinie zaczynając od roku 1900 ciekawa....natomiast ostatnio przecyztałam Nie zabijaj Pająków i była świetna

Koczkodanku - dziękuję studentko medycyny no siedzi we mnie jakiś wirus bo od trzech- czterech dni wieczorem mam 37 a w ciągu dnia jest ok...hmmm dziwna sprawa Polecam depilację nie ma się czego bać a spokój masz na dłuuugo

Lecę do Was

w takim razie zycze duzo zdrowka i dla taty i dla ciebie

baw sie dobrze w domku, pewnie naladujesz akumulatory troche bo w koncu nie ma jak u mamy

:*

Witam.

Moj mezczyzna ostatni otez gra w gry,a to dlatego ze ma sporo wolnego czasu....).

Zdroweczka zycze dla Twojego taty.


Buzka.

Witaj Kasiu))

Mam nadzieje, że weekend przyjemnie Ci mija)))

Jak tatuś, lepiej już?? Mam nadzieje, że tak

Życze Ci Słonko udanej i wesołej niedzieli))

buziaczki,
przytulam

Służe [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], czekam na pytania

Mam nadzieję, że z Twoim tatą już ok? Bo brzmiało groźnie....

Konsola.... ta mój Marek też ją uwielbia mam rywalke

Kochane dziewczynki!!!

UWAGA UWAGA UWAGA

Jesteście moimi świadkami!!!! Jutro od rana zaczynam kolejną walkę z dietą!!!!!
Przechodzę na SB i będę się tego trzymać

Nie mam w domu jedzenia ale na śniadanko starczy a po śniadanku pojadę na zakupy

Jutro zważę się (oj boję się boję) i zmierzę i będę to robić co tydzień

Dziękuję za odwiedzinki!!!!

Lecę spać
Dobranoc!!!!!

Kasia!!!

Ja pamietam jak ślicznie sobie radziłaś i chudłaś na SB wcześniej, więc teraz na pewno też pięknie będzie szło))

Trzymam mooooocno kciuki!!!1 i będe Cie pilnowała, spróbuj mi tu psocić,a będą klapsy

Nie bój się ważenia, strach ma wielkie oczy


Czekamy na wieści z frontu:0


buziam Cie Słonko!!!!

Dziewczynki!!!

No więc się zważyłam i przytyło mi 2 kilogramy

No ale...do boju!!!! Najgorsze jest to, że nie mogłam się zmierzyć bo w całym domu nie miałam ani jednej miarki

Dzień zaczełam odpowiednio do mojej diety

Śniadanko - jajecznica z jednego jajka (bo tylk otyle miałam ) + kalarepka + herbatka z dwoma słodzikami (czy mogę słodzić słodzikiem?? )

Zaraz jadę na zakupy żeby kupić wszystko co potrzebne. Na obiadek pewnie zjem pierś z kurczaka ale zrobię już dzisiaj zupkę z pieczarek żeby mieć na następne dni

Buziaczki dziewczynki!!!

Linuniu - dziękuję za Twoje kciuki!!!!

No dziewczynki!!! Zaczyna być pełnoprawną obywatelką tego forum !!! jeeee

DZIEŃ 1 FAZA I


Jedzonko:
Śniadanko - jajecznica z jednego jajka + herbatka + kalarepka
Przekąska - kubeczek jogurtu naturalnego bez cukru, 1% tłuszczu
Obiadek - zupka pieczarkowa którą zrobiłam na dozwolonych produktach (pycha!!) i jeden pomodorek z cebulką i oliwą
Przekąska - za jakieś 20 minut 30 pistacji mniam mniam

Ruch:
Żadnego sportu ale dużo ruchu obliczyłam w naszym kalkulatorku, że prawie 800 kalorii
- sprzątanie łazienki i kibelka 1h
- gotowanie dla mnie i sławka - 90 minut
- Spacerek spokojny z pieskiem - 20 minut
- robienie zakupów hehe - godzinka

Dzień:
Byłam na tych zakupkach....kupiłam sobie dużo fajnych rzeczy, żeby mieć co jeść. Kupiłam sobie też gumę owocową bez cukru jakby mnie naszło na słodkości
Czuję się bardzo dobrze a nawet lepiej Naprawdę niby to pierwszy dzień a ja jestem już z siebie dumna haha
Mam też złą wiadomość....chyba złamałam najmniejszy palec w prawej ręcę bo boli jak cholera....sprzątając wanne palec wpadł mi do dziru którą woda odpływa...a ja zamiast skokojnie go wyjąć to szarpnełam....hmmm. Jest spuchnięty i ma siniaka a Sławek powiedział, że macając go czuje pękniętą kość....jutro idę do lekarza zobaczyć co z nim

Lecę do Was kochaniutkie!!!!