Wątek: Dziarra nie podda się, bo ma cel.

Hello!
Wybrałaś świetne miejsce do odchudzanka - tutaj naprawdę dostaje się kopa i dietka sama się trzyma Ja schudłam 10 kg w 2 m-ce bez forum, ale potem zaczęło się jojo i wielkie żarcie i nie wiem, jak by to się skończyło, gdybym się nie zdecydowała na założenie własnego wątku. No i jest super, wsparcie fantastyczne i kg idą w dół
Jeżeli chodzi o ruch, to też tak miałam, że zabrać się ciężko, ale jak już się poruszasz, to jest tak przyjemnie i czujesz się genialnie, że potem to wchodzi w krew.
Mnie też się marzy dziarka, ale ciągle jakoś to odwlekam, chyba nie jestem gotowa. Ale zgadzam się z Tobą, że powinna odzwierciedlać wnętrze Dlatego ja chciałam na łopatce głowę lwa albo pantery z otwartą w ryku paszczą i wyeksponowanymi kłami Subtelnośc to moja specjalność
Życzę powodzenia i dużo szczęścia na maturze, nie daj się stresowi i trzymaj swoich pięknych założeń!
Pozdrawiam!

witaj Dziarra!
Aj tez ostatnio myslalam o tatoo i własnie sobie mi przypomniałas hehe wiadomo nad koscia ogonowa oklepane ale to ma byc nasza decyzja i jak powiedzialas odzwieciedlac nasza dusze ja bym chcialam miec taki plomien
oczywiscie o kolczyku w pepku myslalam tez ale to dopiero kiedy bede miały zgrabniutki brzusio

a ja tez pamietam moje wojaze joggingowe ale jak codziennie biegalam to po 2 tyg nudziło mi sie wiec teraz planuje raz na jakis czas i w miare mozliwosci 2 razy w tygodni zeby ta aktywnosc byla zroznicowana

milego dzionka:*

no jasne, że się nie dam nie ma takiej opcji zresztą Ty też się nie poddawaj, a za jakiś czas będziemy się cieszyły naszymi rezultatami
miłego dzionka

Dzięki za odpowiedź u mnie
Będę wpadać sprawdzać jak Ci idzie i w dietce i w bieganiu

Witaj. Załozyłaś sobie realny cel do osiągnięcia Z nami Ci się uda
Życzę powodzenia zarówno w dietkowaniu jak podczas egzaminów maturalnych.

Witam kochane
No więc dzień nie zapisuję do strat, a wręcz przeciwnie, myślę że było całkiem przyzwoicie

Rano:
activ
jabłko
Obiad:
rosołek z ryżem
ogórki ze śmietaną(sałatka) i panierowany kawałek mięsa
Podwieczorek i kolacja:
jabłko, banan
jogurt naturalny, marchewka

Ruch:
20min. marszu
15 min. biegu

Dziękuję za odwiedzinki i wsparcie, jesteście kochane :*
Trzymajta się ciepło!

yo wpadałm na rewizyte zazdroszcze lasu bo ja nie mam bardzo gdzie biegać
gratuluje udanego dnia!!

widzę, że dzisiaj spisałaś się na medal
powodzenia w dalszej potyczce
dobranoc

Dziara, ja tez biegam, bardzo to lubie, wstaje sobie z rańca - 6:30 i smigam 44 minuty, potem czuje sie swietnie. Co prawda, mialam teraz przerwe dwa tygodnie, bo jestem u rodzicow, ale mam nadzieje, ze wroce do Wro i do biegów

Życze powodzenia w dalszym dietkowaniu i biegach, super, ze łaczysz diete z ruchem, na pewno wszytsko Ci sie uda

No i pięknie pierwszy dzień minął

Udanej niedzieli życzę