Wątek: Etre a la Hauteur-Sirrun dzielnie walczy,fotki na str.14:)

Heh...już piszę Niecierpliwcu !!! Dostałam zlecenie na tłumaczenie i cały wieczór z tym walczyłam..ehhh..i sporą część nocy.

Dzisiaj 3 dzień bez papierosa !!!

Jem niestety troszkę więcej - ale na szczęście są to owoce i zupki Knorra z kartonu (jeeezu, uwielbiam tę z zielonego groszku ). Nic słodkiego, nic tłustego -jestem z siebie maksymalnie dumna .

Gratisowo: zmieniam siebie (rozpieszczam również) - przefarbowałam włosy (na taki piiiiękny kolorek jak moja urodowa idolka Eva Green - mniej więcej taki jak na pierwszej focie )







dodatkowo: zapuszczam włoski (wsmarowuję olejek z jedwabiem), smaruję ciałko uiędrniaczami, a dzisiaj idę na pedicure i zrobienie paznokci (kupiłam sobie piękne, niewysokie szpileczki peep toe ) - czas na nowo odnaleźć dawno zagubioną kobiecość .

Wpadnę jeszcze wieczorkiem - tym razem obiecuję:***

Buuuuuuźka!

No pięknie, pięknie, widzę, że robisz się na bóstwo

I tak trzymaj, bo nic tak nie zdobi kobiety, jak jej ... kobiecość

Milutkiej środy Bogini

Puk puk

To Jaaaaa !!!

Dzisiaj przyjdzie pocztą moja sukienka:



Co o niej sądzicie? Zależało mi na tym aby sporo zakryła, ale aby był dekolt (jedyna część ciała z której jestem obecnie w miarę zadowolona ).

Dzisiaj zjadłam najlepsze śniadanko (i taaaakie smaczniaste ) z możliwych dla mnie. Twarożek ze szczypiorkiem, mała bułeczka razowa z mnóstwem ziarenek i jogurt naturalny - a do tego strzeliłam sobie 0,5 l. Pu-Erh z cytryną (jezusicku, co się ze mną dzieje? ).

Nie wiem co się dzieje z tymi wieczorami, ale kompletnie nie mam czasu - więc kończę z obiecywaniem - będę wpadać rano !!!

Buziaki:***

Dzięki Kasiolku za tę Bogini :P (Wariatka z Ciebie ).

Pierwszy kryzys z braku cukry odhaczony - kumpel w pracy wpierdzielał pączka - nie takiego zwykłego - takiego wielkiego..z mleczną czekoladą w środku - umarłam od tego zapachu - dałam radę , nie zjadłam pączka - co nie zmienia faktu, że jak dotarłam do domu momentalnie wchłonęłam 3 słodziuchne małe brzoskwinie ..a potem dopiero obiad . Taaadddaaam! Taki mam talent !!!

Uwielbiam fiolet, więc już kocham tę sukienkę

I trzymam Cię za słowo, że będziesz wpadać częściej, może być rano

Brawo za zwycięstwo nad pączkiem!!!!

Luhuuuuhhhuuu!! To znowu ja, cieszę się, że się podoba . Czekam na nią z niecierpliwością .

Teraz zmykam czym prędzej do kina - idę sobie na Almodovara (chociaż mam pewne wątpliwości - dzisiaj w Gdańsku można zobaczyć najnowszy film Davida Lyncha jak również...samego Davida ).

Buuuziaki ido jutra rana .

Mniam, bardzo lubię Almodovara, a na który z jego filmów idziesz

Mój ulubiony to "Drżące ciało"

Miłego seansu :P

No i wpadam raniuteńko .

Byłam na 'Zwiąż mnie'...i...podobał mi się (zwłaszcza nagi młodziutki jeszcze wtedy Banderas ) - ale ciachon !!! Chociaż był taki mało..almodovarowski
. Widziałaś Kasiolku?

Byłam na szczęście w kinie słynącym z zakazu jedzenia - żadnego popcornu, żadnego siorbania - tak właśnie lubię oglądać filmy .

Teraz idę poćwiczyć z płytką - tak mnie cosik naszło na pilatesa .

Buuuuziaki!

Tak, widziałam

Mnie też strasznie przeszkadza w kinie siorbanie, szeleszczące torebki i ... gadający ludzie

Buziaki, miłego wieczorku :P :P :P

Miłej soboty Sirrun, pozdrawiam cieplutko :P :P :P