Witam serdecznie
Nic nowego nie wniose na tą stronę tylko kolejne zbedne kilogramy. Kim jestem? Zwyczajną a zarazem jedyną w swoim rodzaju nastolatką. Odchudzałam już się tysiące razy ( jak nie miliony). Chcę w końcu wytrwać i dojść do upragninego celu. Wiem co było powodem moich marnych prób schudnięcia. Moja słaba silna wola. Zapewne nie raz jeszcze się potknę, nie raz upadnę w mej walce o szczupła sylwetkę ale chcę to zrobić. Chcę wytrwać. Nie ważne czy zajmnie mi to 2 miesiące czy cały rok.Oby tylko sie udało.
Na początek chcę spróbować diety SB. Jeśli nie wytrwam-trudno. Przejdę na 1300kcal.
Co do ćwiczeń moje podstawowe założenia są takie:
* codziennie 30 min jazdy na rowerku
*codziennie 50 brzuszków
Reszte ćwiczeń wyjdzie w trakcie diety. Będe chciała rozmaicać tą część planu.
I teraz najważniejsze:
wzrost:175cm
waga: 75kg
cel: 56-55kg
Oczywiście ten cel nie jest taki pewny. Jeżeli uznam, że przy wyższej wadze będę wygladać OK to spoko. Przerwyam chudnięcie i utrzymuje wagę. Jedno jest pewne- nie zejdę poniżej 55kg bo będę wygladać jak kościotrup .
Moim oficjalnym kolorkiem wszystkich postów będzie PURPUROWY
:P
WALKA ROZPOCZĘTA!
Zakładki