Postaw to konkretnie, ile, podaj racjonalny plan, nie za dużo nie za mało (2kg/na miesiąc), dodaj ruch, konsekwentnie wypełnij plan, kiedy coś nie idzie szukaj pomocy, znajdź lekarza i dietetyka, cel osiągniesz ...Zamieszczone przez adamczyk
Postaw to konkretnie, ile, podaj racjonalny plan, nie za dużo nie za mało (2kg/na miesiąc), dodaj ruch, konsekwentnie wypełnij plan, kiedy coś nie idzie szukaj pomocy, znajdź lekarza i dietetyka, cel osiągniesz ...Zamieszczone przez adamczyk
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
wiec tak
moj plan :
chce zrzucac ok 3kg/miesiąc
do tego dieta 1000-1200 kcal
ruch - jak narazie to jest tylko taki jaki mam w pracy, gdzie przez 11h chodze, wiec moze i to sie zalicza do jakiegos ruchu po sesji moze zastanowie sie nad basenikiem 2x w tygodniu
mam nadzieje, nie...UDA mi sie osiagnac cel!
CEL - 12kg mniej do czerwca (waga 73kg)
W plan wbuduj sobie jakiś luz, nie każdy miesiąc to 3kg w dół.Zamieszczone przez adamczyk
Również nie tylko kg się liczą ale mniej w pasie, lepsza kondycja, zdrowsze jedzenie, to wszystko wielkie PLUSY i dokonania jeśli je osiągniesz! Nie wiem dokładnie jak chodzi w tej pracy ale ruch aerobikowy, spalanie tłuszczyku, to wymaga więcej niż spacer. Dobra wiadomość, że nawet wciśnięcie w dzień 10-20 min to już ma pozytywny efekt - nie muszisz od razu godzin planować ...
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
i jestem
wracam jak bumerang na to forum, jak mi sie nie udaje to wracam tak szybko, ze sie za mna kurzy
nie moge sobie poradzić... nie mam silnej woli i sily na odchudzanie..nie wiem jak ją odzyskać chciałabym mieć samozapracie takie jakie mialam na początku odchudzania, gdzie wszystko szło pieknie i zgrabnie i waga w dół leciała a moja co?? od jakiegoś czasu cały czas taka sama tylko sie pochlastać
marzy mi się idealna figura (moja idealna nie wykreowana przez prase i media ) chciałabym już nie mieć kompleksów, chciałabym się cieszyć z życia ile się da, teraz tez się cieszę ale nie w 100% bo mam ograniczenia poprzez moja figurę
muszę się wziąć za siebie a nie wiem jak...już nie pomaga planowanie, i inne bo moja głowa wcale nie chce ze mną współgrać
mam nadzieję, że to tylko przejściowe i się zmieni i zacznie wszystko pięknie współgrać
pozdrawiam
jest fatalnie przybralo mi sie kilka kg moj kochany wyjechal straszne ( juz nie wiem co mam robic. powrocilam znowu do liczenia kalorii, bo ja juz siebie nie lubie nie akceptuje swojej tuszy i jest mi z nia zle
dzisiaj 1048 kcal (moglo by byc mniej ale zmusili mnie do jedzenia ;/ a mnie sie nei chce jesc, bo usycham z tesknoty )
zmykam spac
dobranoc
Zamieszczone przez adamczykMam nadzieję, że wiesz o tym, że ten brak "silnej" woli to rzadko ma co wspólnego z silną wolą a raczej jest reakcją obronną organizmu (mózg - wola nie jest odłączony od metabolizmu), który może próbować cię zmusić do jedzenia więcej (trudno na 100% przez interrnet czytać symptomy koniecznie konsultuj się u specjalisty a nie w internecie jeśli sytuacja się pogarsza!), zapewne wiesz o trybie głodówkowym i efekcie jojo etc. ale czasami trudno zobaczyć, że to dotyczy nas ... ditea i zmiana wagi wymaga umiejętnego dobrania tempa do sił, nie za szybko, nie za wolno, nie przeszarżować to sztuka i trudna sztuka ... Może warto się konsultować z lekarzem/dietetykiem i poszukaj sobie innych zajęć by nie mieć czasu na tęsknienie, łatwo napisać ale trudnie zrobić ... Powodzenia!Zamieszczone przez adamczyk
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
dziekuje dziekuje, ze ktos sie interesuje
tesknienia ciag dalszy, ale juz moj kochany wraca w czwartek wiec blizej konca niz poczatku
co do diety-od 3 dni licze kalorie i jest mi o niebo lepiej, niz jak ich nie liczylam. wiec chyba postepy robie. do tego mam jeszcze problemy w szkole (sesja i upierdliwi nauczyciele ;/) ale jakos trzeba sie spiac i dac rade. wlasnie zmykam do nauki prawa,bo jutro egzamin a ja jestem na samiuskim poczatku ale dam rade, obiecalam to sobie i musze pozaliczac to wszystko!
hey adamczyk
no i już odraz lepsze podejście do diety, ze zły nastawieniem z gory jesteś skazana na porażkę, także trzymaj się tego, ale to pewnie dlatego, że ten twój kochany wraca
heh powodzenia i się nie poddawaj a dojdziesz do celu
nie poddaje sie nie poddaje
dzisiaj juz po obiadku-troche ponad 500kcal wiec sporo jeszcze do zjedzenia hehhee
jutro juz wraca moj luby hehe
buziaki
I jak samopoczucie?
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zakładki