-
To super, że tak się ładnie wzięłaś za siebie - oby tak dalej! Najważniejsze, że Ci się podoba, że jesteś zadowolona.
Miłego dnia.
-
Ahh dziewczyny :/ Ale się rozleniwiłam dzisiaj. Nic mi się nie chce, nie dam rady włożyć dresu i iść biegać, ćwiczyć też mi się nie chce :/ Sama nie wiem, jakiś dzisiaj głupi dzień :/ Poza tym nie wiem co zjeśc na obiad bo pomysły mi się powoli kończą. Oj, pech to pech :P
-
Ni i kolejny już dzień zaczynam swoją walkę z kilogramami. Zaczęłam jeździć więcej na rowerku stacjonarnym. Teraz robię to prawie 1, 5 h dziennie. Mama mi mówi, że się trochę zmiejszyłam ale jak patrzę w lustro to nic nie widzę
Wkurzam się trochę, bo żeby mieć siłę na ćwiczenia i resztę muszę mieć pewnośc, że chudnę...niby waga wskazuje mniej ale ja już sama nie wiem.Ehh..Co do diety to bardzo ją lubię i wcale nie zamierzam rezygnować, ale mam mniej zapału do ćwiczeń. Jakoś tak mi się smutno robi
-
Trzymaj się! Szkoda czasu na smutki i kryzysy!
A do ćwiczeń zachęcam - dzięki nim schudniesz szybciej i ładniej, wierz mi! Ja stale jeżdżę na rowerku stacjonarnym, teraz dużo mniej niż Ty, ale dzięki niemu trzymam wagę i nie obrastam w tłuszcz
Uśmiechnij się!
Kwiatuszek na pocieszenie :P
-
Dziekuję bardzo
Wiem, że ćwiczenia sa obowiązkowe, ale nie mogę się zmusić :/ Leń ze mnie straszny. Zaraz idę na rower na pół godziny, ale nie ten stacjonarny
Na prawdę dziękuję za wsparcie
!
-
Ehh...kawa na drugie śniadanie. Musiałam sobie pozwolić, bo już dłużej bym chyba nie pociągnęła. Moje myśli krążą teraz wokół kotletów które tak pieknie pachną w kuchni...Nie nie, nie mogę się powstrzymać
-
witaj Zahukana
podziwiam Cię, że tyle się ruszasz. chciałabym mieć tyle samozaparcia. ja nie mam ani siły ani ochoty na żadne ćwiczenia. leń ze mnie straszny
a jedyny ruch jaki mam, to ruch 'łóżkowy' z chłopakiem.
co do czerwonej herbaty to ja bardzo ją lubię. smakuje o wiele lepiej niż zielona, której po prostu nie mogę przełknąć.
powodzenia życzę
passion
-
A przy ruchu łózkowym też sie dużo traci kcal i poprawia kondycję
-
Ja w czasie wakacji postanowiłam choć chwilowo odstawić kawę, dziś już trzeci dzień bez niej. A teraz narobiłaś mi smaka...
A kotlecika możesz spróbować, np. pół - może usmaż go sobie bez tłuszczu? Wiesz, jeśli będziesz sobie takich rzeczy odmawiać całkowicie, to potem możesz się na nie "rzucić" bez opamiętania. Wszystko jest dla ludzi, byle w granicach rozsądku.
-
Jakoś dałam radę. Nie zjdałam go. Teraz zjem trzy ziemnaki bez niczego, wystarczy mi. Mama mnie tak wkurzyła, że chyba niczego więcej nie przełknę :/
Passion ze mnie jeszcze gorszy leń..ja tylko jeżdżę, więcej nic mi się nie chce a mam mnóstwo wolnego czasu
Nie chce mi się nawet nogą pomachać... Musimy się nawzajem mobilizowac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki