Wątek: ostatnie "od jutra" - 10.07.

Witaj Słońce!!!

ciesze sie, ze tak ładnie wszystko Ci sie układa i z dieta tzn utrzymaniem wagi też jest dobrze i masz tyle ruchu oraz zajęc, je, a i tak sobie pieknie radzisz,

dumna z Ciebie kestem!!!

Koniecznie odzywaj się cześciej bo tęsknimy!!!!!

buziaki czwartkowe

No to się popisałam :/
Wstyd mi, bo miałam zaglądać na forum raz w tygodniu. I nie zaglądam. Weszłam dziś, bo mam Kryzys przez naprawdę wielkie K...
Mój kryzys dotyczy zdrowego stylu życia i ogólnie pozytywnego nastawienia do świata, które ostatnio gdzieś zniknęło. W zasadzie nie wiem dlaczego...

Od początku maja nie chodzę na aerobik. Musiałam z niego zrezygnować, gdyż wypadałoby się wreszcie trochę pouczyć do sesji. Nadal tańczę, ale chyba tylko przez tydzień jeszcze.
Najgorzej z dietą, czyli zdrowym odżywianiem...
Dopóki ćwiczyłam, mogłam sobie pozwolić na więcej swobody w jedzeniu i ciągle to kontrolowałam. A teraz? Teraz jem zdecydowanie za dużo, za dużo jest przede wszystkim słodyczy. Ruszam się mniej, gorzej się z tego powodu czuję...
Nie jest dobrze, bo oprócz czasu, brakuje mi również motywacji.

Jestem więc z powrotem na forum, które w wielu kryzysowych sytuacjach było mi pomocne. Mam nadzieję, że uda mi się tu opisywać powrót na dobrą drogę. Zaniedbałam to strasznie

Etniaczki Etniaczku .... ciesze sie ze znow ejstes tylko szkoda ze z takim nastawieniem....

no czasem niestety uczelnia,nauka biora gore nad rpzyjemnosciami...ale wierze ze jak sie chce da sie wszystko ustatkowac:P sesja przeleci i bedziesz mogla dalej biegac po aerobikach hihihih:P

Jest 15 czerwca. Moje dwudzieste urodziny
Dzień jak co dzień w zasadzie, ale postanowiłam z tej okazji odwiedzić forum.

Jutro na mojej uczelni rozpoczyna się sesja, czyli nie będzie zajęć. Oznacza to dla mnie kucie do egzaminów (jeszcze 4 mi zostały), ale też więcej czasu spędzonego w akademiku (nie będę wreszcie biegać na zajęcia ).

W związku z powyższym pragnę bywać częściej na forum i relacjonować moje postępy na drodze do szczupłej sylwetki.

Ważę w tym momencie 64 kg (wzrost:165 cm). Staram się zdrowo odżywiać i odstawić słodycze, od których jestem uzależniona (idzie mi w tej kwestii, o dziwo, całkiem dobrze ostatnio). Niestety przestałam się ruszać, nie chodzę ani na aerobik ani na taniec. Coś kosztem czegoś - sesję wypadałoby zaliczyć.

Mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze ktoś, kto zechce poczytać od czasu do czasu mój wątek

oooo Etniaczku wiec ... po pierwsze wszyyyyyyyyyyystkiegooooo najjjlepsze
spełnienia marzeń,zdania wzorowo sesji oi dojcia do wymarzonejw agi


nooo moja sesja tez zacyzna sie w przyszłym tygodniu wiec bedziemy kuc razem :P:P


wage masz moja wymarzona:P

Najpierw menu - poniedziałek:
2 jabłka
bułka z zapiekanym serem
2 x tuńczyk z kukurydzą


wtorek - póki co:
jogurt naturalny z otrębami pszennymi

Byłam wczoraj na zakupach. Zajęło mi to praktycznie cały dzień, a nic naprawdę fajnego nie kupiłam (poza książką na urodziny ). Miałam zamiar kupić dżinsy i przeszłam w tym celu calutką galerię krakowską i nic :/ Wiem, że nie mam idealnych kształtów, ale to co wisi na wieszakach to przegięcie. Jak można nosić spadnie odsłaniające pół tyłka (nie wiem co by było jakbym w nich usiadła)?! Owszem znalazłam kilka fajnych modeli, ale moje grube uda nie wyglądały w nich dobrze. Cóż, innym razem (jak trochę mi cellulit spadnie) :/

Ruszam ostro do nauki, bo jutro egzamin, a nie umiem kompletnie nic...

Asiu, baaaardzo dziękuję za wpis!!!!! Nadal jesteś dla mnie wzorem wytrwałości i konsekwencji w odchudzaniu :*

Żeby nie było, że nie odwiedzam forum, tak jak wcześniej postanowiłam...
Generalnie się uczę. Jem zdrowo + pizzę (2 razy już :/)
Jak się to wszystko skończy to będę happy

hehehe Etniaczku co do spodni na wieszakach sie zgodze.... ja zeby znalezc cos fajnego cos zeby pasowalo tez musze sie nachodzic...

a jak tam egzmiany ida? wszystko do rpzodu??

milego dnia

etno, to bardzo spóźnione, ale bardzo szczere najlepsze zyczenia z okazji urodzin!!!!!!!!!!!

A jak sesja???

a co do dżinów- wiem o czym mówisz,. ja ostatnio znalazłam jedne,bardzo fajne,ale bałam się kucnąć,zeby nie poszły w szwach:] ciężko mi sobie dobrać:/
U mnie z kolei problemem jest brzuch:/

Trzymaj się ciepło

Jest piękny dzień, można by iść do parku (cudowny park mam w pobliżu) i poleżeć na trawie, a ja od rana latam po wpisy Na szczęście już niewiele zostało...
Moja sesja póki co idzie jak po maśle, poniżej 4.0 nie zeszłam, ale został mi jeszcze jeden egzamin, więc nie zapeszajmy Ogólnie to mam farta, bo np na socjologię stosunków międzykulturowych(beznadziejny przedmiot) poszłam kompletnie zielona, ale udało mi się napisać esej z notatkami na ławce...
No właśnie, egzamin mam w piątek... Masakra, tak na sam koniec siedzieć nad filozofią. Już przecież żyję wakacjami! Zaczęłam się też pakować - w niedzielę, czyli dokładnie tydzień przed wyjazdem z Krakowa

Byłam wczoraj z koleżankami w kinie na "sex and the city" Polecam! Nie jest to specjalnie ambitny film, ale taki typowo babski. Można się pośmiać, nawet jeśli się nie jest fanką tego serialu

Co do diety, to niestety ruchu nadal (poza długimi spacerami) nie mam :/ Z jedzeniem na szczęście jest dużo lepiej. Tak naprawdę to dopiero od tego poniedziałku (23.06.) jem, tak jak powinnam, bez wpadek. I chcę to utrzymać jak najdłużej. Jem przede wszystkim pieczywo chrupkie z różnymi serkami i warzywami oraz jogurty naturalne z otrębami. Zupełnie nie mam ochoty gotować...
Obmyślam też, co będzie jak wrócę do domu...


Dziękuję bardzo za życzenia :***


Zamiast spodni kupiłam 2 bluzki i naszyjnik Poczekam aż znajdę naprawdę fajne spodnie, i tak teraz jest za gorąco na dżinsy