Strona 74 z 78 PierwszyPierwszy ... 24 64 72 73 74 75 76 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 731 do 740 z 779

Wątek: ostatnie "od jutra" - 10.07.

  1. #731
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Eccchhh właśnie odpowiedziałam na kolejną ofertę pracy i wysłałam CV... Zobaczymy co z tego wyjdzie. Póki co, mam zamiar zostać w domu do końca lipca i jeśli to tego czasu nie znajdę pracy, to wracam do Krakowa. Stwierdziłam, że nie ma sensu się denerwować i że nie muszę pracować już od jutra. Siedzieć bezczynnie i tak nie będę!
    W związku z tym przez najbliższy miesiąc będę się cieszyć wakacjami, piękną pogodą (poopalałam się nawet dzisiaj) i leniuchować. Muszę się tylko baaardzo pilnować z jedzeniem, bo w domu ZAWSZE jest mi ciężko, np mój brat bez prawie cały czas żywi się słodyczami a ja na to tylko patrzę (przynajmniej tak powinnam).
    Rozpoczynam więc wakacyjną mobilizację Za 2 tygodnie będę miała własny rowerek stacjonarny
    Mam czas na to, żeby porządnie zadbać o siebie

  2. #732
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Spędziłam dzisiaj dużo czasu na forum i różnych blogach, czytając historie odchudzających się osób.

    U tych, które zaczynają widać ogromny zapał, motywację i chęć zrewolucjonizowania całego swojego życia. Natomiast łatwo zauważyć, że osoby mające na koncie duże sukcesy w utracie wagi nie stosują żadnych diet, nie wywracają swoich jadłospisów do góry nogami, nie eksperymentują na sobie. Są po prostu rozsądne i konsekwentne.
    Marzę, żebym kiedyś mogła wymienić te dwie cechy jako opisujące mnie...

    Wróciłam także do początkowych stron mojego wątku. W ogóle cały ten mój topic to ciągłe zrywy: od teraz jem tak a tak, ćwiczę, pilnuję się, i inne truizmy :/
    Tak naprawdę nic to nie dało. Żadengo trwałego spadku, ani nawet nietrwałego a znacznego.

    Czasami zastanawiam się czy ja aby na pewno chcę schudnąć. Może chcę się po prostu odchudzać? Coś musi być nie tak, skoro ciągle mi się nie udaje i zawwsze zaczynam od jutra (btw: tym razem również )

    Dlatego nie będzie obietnic, planów itp.
    Będę się tylko chwalić sukcesami (o ile się pojawią) i wpisywać menu (licząc na komentarze odnośnie niego).

    Idę się dalej pozastanawiać nad sobą, bo okazuje się, że nie wiem czego chcę. Podtrzymuję jednak ogłoszoną w poprzednim poscie mobilizację (aż taka niekonsekencja byłaby czystą głupotą)...

  3. #733
    asq25 Guest

    Domyślnie

    Etniaczku .. jak tylko sie zawezmiesz w sobie to wiem ze napewno za jaksi czas bede mogła nie tylko ja o Tobie napisac tez slowa ale Inni ja uwazam ze i tak ejstes niesamowita!!bo tyle cwiczylas w roku szkolnym tyle zajec... zobacz...mi by sie na przyklad nie chcialo a TY ... nie dałas za wygrana!!

    nooo to ciesz sie wakacjami hihih:P:P

    poki mozesz



  4. #734
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    no bo tak jest, ze jak zaczynasz, masz ambitne plany,wierzysz,że wtrwasz i tym razem na pewno uda ci się schudnąć. Ale jak tylko pojawiają się trudności-nie jest już tak wesoło.
    A odchudzanie nie powinno być jednorazową rewolucją w życiu, tylko trwałym procesem,zmianą w nawykach. Dlatego tak trudno zrobić to wszystko skutecznie:/

    Ja też niestety wciąż nie potrafię zmobilizować się w 100% :/

  5. #735
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Nadal nie wiem co dalej będzie z moim odchudzaniem. Muszę to dobrze przemyśleć. Póki co wstawiam menu z dzisiaj

    2 pomidory z łyżką majonezu
    6 bananów
    orzeszki ziemne bez soli
    2 plastry pieczonego schabu

    Dziękuję Wam, kochane za wsparcie :*

  6. #736
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Obliczyłam, że zjadłam 1790 kcal
    najgorsze są te banany... szok. nie wiedziałam, że są takie kaloryczne

  7. #737
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no niestety bananay sa cholernie dobre ale cholernie kaloryczne...

    oj Etyniaczku 1800 to i tak ponizej zapotrzebowania wiec nie ejst źle


  8. #738
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Fuck... ależ jestem wkurzona. rodzice na siłę organizują CAŁY mój czas... Ja chcę prawdziwych wakacji... albo chociaż pracy :/

    dzisiaj zjedzone:
    talerz gotowanej kapusty
    4 parówki cielęce
    orzeszki ziemne bez soli

  9. #739
    asq25 Guest

    Domyślnie

    to znaycz jak Ci organizuja..ze znajduje CI prace w domu itd??

    ojj Etaniczku tylko tyle dzis jadlas?;o

  10. #740
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Etniaczku, wracam po raz kolejny... przeczytałam Twoje przemyślenia... i masz racje!! U mnie tez są zrywy, wzloty i upadki, duże sukcesy i jeszcze większe upadki, złość na siebie, echhh, powinnam się uczyc na własnych błędach, ale to trudne, dla wielu, wielu osób....

Strona 74 z 78 PierwszyPierwszy ... 24 64 72 73 74 75 76 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •