-
Hej Macy - ja wiem,że z tym wafelkiem to troche przegiełam, ale mam taka zasadę ,że jednego mogę - bo tak mi łatwiej utrzymać się na diecie
Ja nie wiem, czy ja kocham tego mojego chlopaka, czy nie. Czasem mi się zdaje,że nawet nawet, a czasem znów mam go dość. Moja siostra twierdzi,że to strach przed zaangazowaniem, a poza tym to ja jestem bardzo wybredna i mało który facet mi się odoba A jak mi się jakiś spodoba, to przeważnie zajęty, albo ja mu się nie podobam
czy ktos wie ,ile ma kawa mocca z bita smietana kalorii?
-
JUZ LECE Z ODPOWIEDZA. KAWA MOCCA MA 120 KCAL + BITA SMIETANA ZE 200 NA 100 G ... JAK SIE MYLE PROSZE MNIE POPRAWIC
KOCHANA I JAK DIETKA I CWICZENIA?
BUZKA I MILEGO WEEKENDU
-
idzie mi dobrze
hejka - dietka dobrze ,super
jestem bardzo zadowolana z siebie oto meldunek:
sniadanko jajecznica, dwa jaja, dwa pomidory ,cebulka ,oliwa z oliwek
pysznosci 270 kcal mniej więcej
drugie sniadanko wafelak 107kcal
kawa mocca ze smietanką
sałatka z kurczaka na lunch 150 kcal
jogurt 100kcal
danie zwane cottege pie 240 kcal
cwiczenia:basen rano 30 basenów
popołudniu 45 zajecia rowerkowe z instruktorką
i co myslicie?
-
Wow.. ile ruchu! Śniadanko pycha... ogólnie ładnie dietę prowadzisz.. i masz rację. Lepiej zjeśc jednego wafelka niz rzucic sie na zarcie konczac diete
-
Hejka wafelkowy potworku
Ja tak pisze o tych wafelkach, bo moje uszanowanie za jednego Ja to gdy zaczne to zjem całą paczkę, więc wole ich nie jeść
Dzionek bardzo udany był
A co do twojego lubego, to ja niewiem. Ja tam swoich uczuć jestem pewna, i wiem, że to ten jedyny
Buziaki
-
:P :P :P :P
witam
powiem szczerze: nie ma dziś siły na fitness, to chyba przyszedł czas na dzionek odpoczynku po całotygodniowym bieganiu na siłownię, ale nestety waga pokazała 65,4 kg
pewnie przez to ,że wczoraj wypiłam piwo i 3 kieliszki wódki
trudno, będę się wystrzegać, czasem trzeba ,bo czym jest zycie bz imprezki ,ale postaram sie nie za często
zresztą waga spada dopiero po 5 dniach prawda? coś takiego czytałam, że
po 3 dniu odchudzania to tylko utrata wody;po 5 utrata tłuszczu ,a potem też tłuszczu tylko już nie taka gwałtowna
poczekam, trudno :P dietkuję od rana
dwa sucharki z serkiem na śniadanie, zaraz się przejde do miasta z pieniążkami do banku i będzie troche ruchu, potem jakiś warzywka pojem i będzie super
całuski ,buziaczki
-
wczorajszy dzień zalicza się do całkowitej porażki, powiedzmy,że conajmnie 3000tys kalorii
żle się czulam w pracy i próbowałam się poczuc lepiej przez zjadanie ciastek, zekoladek i pierogów w domu; poza tym zdołowalam sie przedwczorajszym wynikiem wagi, bo przecież taki ciężki tydzień ćwiczeń i co? nic! nadal 65,5 było
no, to teraz jest 66 za to okropność!
-
nie dałam rady i to bardzo
-
Oj Słońce i po co wchodzisz na tą wagę codziennie?Tylko się dołujesz i objadasz później
Wyrzuć wagę na tydzień, wyrzuć batoniki. Skończ liczyć kalorie, siłownia. I przestań się stresować dietą. To ma być przyjemnośc a nie katorga
Buziaki
-
Macy ma racje. A tak ladnie ci szlo a ty sie nieotrzebnie stresujesz i dolujesz waga. wiesz ze jesli wazysz sie o roznych porach dniach,w roznych ubranaich to waga zawsze bedzie wskazywac inaczej.
Tak wiec radu sobie wazenie tylko zabierz sie ladnie za cwiczenia
buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki