Wątek: czas schudnąć....55kg czeka! nowy pamętniczek łasucha....

Witaj Jolu Wpadłąm na chwileczkę, żeby powiedzieć, że również trzymam za
Ciebie kciuki. Jak widzisz po ilości postów i dacie, nie jestem tutaj nowa, aczkolwiek wracam po dość długiej przerwie, w której przybyło mi znów tyle, ile miałam 2,5 roku temu, przed studiówką. Masz niewiele do stracenia, dlatego mysle, że pójdzie dobrze Będę trzymała kciuki i odwiedzała Pozdrawiam gorąco :*

NIE GRUBNIJ JUŻ WIECEJ
TRZYMAMM MOCNO KCIUKI ABYS WREŚCIE ODNALAZŁA TĄ WŁĄŚCIWĄ SCIEŻKĘ FIT /DŁUGOTRWAŁĄ/

BUZIAKI NA NOWY TYDZIEŃ

staram się z sałych sił, wczoraj byl grzeczny dzionek, dziś też jak na razie nie najgorszy :P
mało ma do zrzucenia, ale za nic mi to nie wychodzi

Trzymam kciuki za odchudzanko.

Pozdrawiam i milego dzionka zycze

dzis mam urodziny!!! kupilam na ta okazję bluzeczkę; troche obcisłą szczerze mówiąc nie mam mowy o żadnym obrzarstwie ,bo bym jej potem na sobie nie zapięła za nic w świecie!!!!

W takim razie przesylam spoznione zyczenia urodzinowe.

STO LAT, STO LAT NIECH ZYJE JOLCIA NAM

śniadanie z drugim śniadaniem to 360 kcal sok kubuś

zupa z rzepy - chyba 100 kcal ,bo dokladnie nie wiem

mieszanka meksykańska 175 kcal

planuje fasolka 300 kcal i kurczak około 200 kcal

dalsza częśc dnia : pierś z kurczaka 100kcal ,sałatka szwedzka ponoć ma 15 kcal na 100g, ale czy to prawda? policze 75 kcal

czyli w sumie 800 kcal

na kolacje bedzie ser biały z ananasem w sumie 300 kcal i jabłko 50 kcal

1150 bardzo ładnie!

niestety dodałam 2 piwa i 4 czekoladki do tej listy, co oznacza 200 kcal + 400 kcal = cały
dzień wczorajszy 1800 kcal - nie tak żle ale i nie tak super dobrze
póki nie zacznę znow ćwiczyć to i tak nie bedę chudnąć
ale może choc przestanę tyć, to już by bylo coś

dzis zjadłam pożna śniadanie płatki z mlekiem 250 kcal ,ale płatkow troche zostalo, co uważam za sukcesik - nie pożarłam wszystkiego z miseczki, potem grejpfrut 350 g 70 kcal
i cukierek 50 kcal czyli do godziny 11 mamy 370 kcal

to oznacza ,że dobrze zaczęłam ten dzionek dietkowy , teraz idę ugotuję warzywa na lunch