Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

Brawo rozmiarków!!! Żeby wszystkie Lki były za duże to jest coś!!! Brawo brawo brawo!!! miłego dzionka!!

hehe Herus no cieszyłam sie dzis starsznie jak przymierzałam duzo Lek i były za duże hihihi

u Nas normalnie nawaliło sniega:/ wrrrr z 5-7cm:/
a Mój Tomusiek na tylko letnie oponki i musze po Niego zajchac bo autobusem sie mu nie chce -chrabia ehheeh:P

jedoznkowo narazie:
Berslio-250 kcal
pół jabłka-35 kcal
2 pomidorki-70 kcal
pol woreczka ryzu no nawte nie pol-140 kcal
gołabek wrrrr( zmusili mnie:/)-ok 130 kcal

a wieczorem tosciki i nic oprocz tego:P

a mama mi kupiła-wredka -5ciopak Kanapek Kinder:/ dwelicje i orzeszki solone-ehh niby ze jak Tomus przyjdzie ja juz znam to jej niby;p

Oj mamusie to potrafią życie umilić moja ostatnio stwierdziła że ona woli jak już jem bo tak to się ciągle o mnie boi he he
Ma letnie opony? Hi hi hi mój tata zawsze jeździ na letnich bo się mu nie chce zmieniać (też hrabia ).
Ten typ tak ma

A moj tata zmienia opony :P

Moja mama dzisiaj mi powiedziala, ze przytylam - ooo :/

no i Tomusiek pojechał to znacyz ja go zawiozłam pod domek...hehehe hrabia:P no ale On sie nie moze brac autkiem swoim i tymi zdartymi oponami na snieg bo on w deszczu wpada w poslizgi to co by było teraz Hereczku:P

jedzonkowo oj .. nie moge sie wziasc do kupy..a moze dzis w koncu pocwicze wiecej i to mnie zmobilizuje ..

Asiu my to widze że razem jakies takie "niezdefiniowane"dzisiaj... ja tez wziełam sie za cwiczenia w zamian za rekompesate jedzenia... no i była cwiczen. Wiem , że nie spaliłam nawet jednej dziesiatej tego co zjadłam, ale przynajmniej cos ruchu było... i troche juz mi lepiej na zoładku. Jutro nowy dzien i nowe zapedy... a ja juz dzisiaj wiem, że jakieś tam francuskie ciasteczko zjem zle wiem, ale co ja bede babcie martwic i duuuuzo picia, moze przezyje. Wieczorem bez kolacji, a rano bez sniadania, moze tak strasznie tych kalorii mi nie na bije. a od poniedziałku eh nie ma przesadzania... w sumie staram sie nie byc juz tak na diecie, ale jojo... nie nie dziekuje...

ja dzisiaj była z siostra byłam za zakupach, kupiła sobie extra buty, fajne jeansy i wiesz co jeszcze? fioletowy golfik

hehehehe to dzis fioletowe zakupy obie miałysmy Boojeczko

no 20 minut za mna jak narazie juz sie lepiej czuje jak sie poruszam chwilke były:ćwiczneia na nozki i pupusie -10 minut
brzuszki i twisterek:P

ale zaraz jeszcze sie ztwisterkuje i zbrzuszkuje:P


a zjadłam dzis kapanke kinder - i patrze a ona ma 116 kcal tylko/az ...jak na słodycz to mało ale no słodycz to słodycz...

trzeba puscic dziesiejszy dzien w jedzeniowe zapomnienie
troche mnie meczy ze jutro tez dam plame...
eh...

oststnio mam wiecej kompleksow niz przed odchudzaniem... jakas prozna sie zrobiłam i obsesyjnie mysle o swoim wygladzie.. co by dało sie jeszcze ulepszyc hehe

Boojeczko uwierz mi ze mam tak samo... normalnie wczoraj ogladałam zdjecia z Tomkiem kolezanki ktora se wyglada fest i normalnie nie wiem dlaczego pomyslalam ze ja wygladam podobnie i teraz czuje sie jak słoń...:/

Dzień dobry dziewczynki
dziś śniadanko inne bo rodzinne to Berlisa nie pozwolili mi jeść;/

X Grahamka szt. 50g 1 125,00
X Pomidory surowe średnio 100g 1 17,00
X Parówka drobiowa szt. 40g 0,7 58,10
X Ser Cammember małe opakowanie 100g 0,4 115,60


W sumie kalorii: 315,70

a u Nas dalej pełno śniegu wrrr ale moze dzis na sacerek sie wybierzemy zdjecia porobic:P hehehe buuziackzi dziewcyznki