Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

tra ta ta ta ale suuuuper 10 dag mnije na wadze czyli az tak tragicznie nie jadłam

68.5 kg

gratuluje spadku wagi... u mnie jest na odwrót ale to przez moje obzarstwo :/ ehhh
musze sie wziac w garsc tez chce sie cieszyc ze spadku mojej nadtłustości

ale ładny widok a u mnie jak nie było śniegu,tak nie ma

ja właśnie nie mam zaufania do wszelkich, gotowych już ,owocowych jogurtów wolę sama dorzucać sobie owoce, cynamon albo otręby itp. ale czasami dla odmiany skuszę sie na owocowy, tylko najczęściej na jogobelle light, bo ona niby nie ma cukru :P
chciałam tego Berliso sprobować :P ale jeszce nie bylam w sklepie, co ostatnio zakupy ciągle robią moi rodzice i zapominam im powiedziec
gratuluje spadku wagi tez tak chcę ! :P

no pięknie tak jak u mnie 10 deko mniej. super
miłego dnia

Kobieto gratuluje i widze u Ciebie ostre zawziecie
ja tylko na sekundeczke bo ze szkoły pisze i zaraz na fakultet mykam
uzycz mi troche swoej energiii bo mi juz od rana akumulatory sie rozladowaly
baj

ehhhh Asiu Ty to umiesz się zawziąć gratuluję Ci

wróciłam ..zmęczona i normalnie rodzice wepchneli dosłownie we mnie rosó i kalariofa gotowanego i czuej sie jak ...słoń..ale zaraz poćwicze to moze spadnie;p bo brzuch mam wydety na maksa

jedzenie todejsze:P

Berliso-250 kcal
batonik Fitness-100 kcal
jabłko-75 kcal
rosół z makaronem-150 kcal
pół gotowanego kalafiora-ok 100 kcal
surówki+ troche ryzu i kulki z sera białego-obiad w barze wage -ok 300 kcal

razem mniej wiecej zjedzone :
975 kcal + wypiłam dzis kubusia i soczek jeszcze porzaczkowy wiec licze ze juz limit wyrobiony...teraz tlyko woda i zielona herbatka

dzis posliczałam kumpela przykładowe jadłospisy jakie jedza...jednej sie wprost przerazilam bo zjadajac ok 450 kcal dziennie -znacyz ona nie wiedziala ze to tyle ale tak malo jedzac sadzila ze juz za duzo;/ a druga za to ktora normalnie z dnia na dzien tyje jadla ok 800 kcal i w czym tkwi sekret jej grubniecia wydaje mi sie ze jej org gromadzi tluszcze bo oan jak mowi am wyskoski ze je caly dzien albo ze dietkuje:/ ale uwielbia 7 daysy hehehe standart 1 dziennie:P tak wiec one jak zobacyzły ze ja wiem 1200 stwierdziłym ze to nie mozliwe ze na tym sie chudnie...i wytlumacz tu takim:P

na uczelni dzis było nudno no ale jeszcze 4 dni i weekend:P

a w pon przyszły ide do dentysty boje sie brrrrr:P ale na szczescie lubia moja dentystke to moze nie będzie źle:P

Asiulku oj Ty tez sie potrafisz zawziasc...chciec to moc:P

Boojeczko oj to przekazuje Ci duuuuzo popzytywnej energii do walki hihih:P

Malazja no ciesa te spadki wagi choc takie malutkie a zarazem duze:P

Aniołku no u mnie to śnieznie na całego ale na szczescie drogi w miare sa takze strachu nie ma jezdzic:P wiesz ja tez niby nie mam zaufania ale jakos jem bo lubie a nie zawsze kazdy jogurt naturalny mi pasi..ale sluchaj co dzis sobie kupiłam na jutro moze na sniadanko-serek wiejski hihihi mam smaka na serek z ketchupem:P

Lun no to walczymy walczymy dalej hihih nie ma zmiłuj sie

ogólnie bo mam dobry humorek choć jak zobaczyłam moj brzuch po rosole sie rpzeraziłam:P[/b]

ojej ,ale Ty malutko jesz w porownanniu ze mna

musze sobie skurczyc mojego tasiemca .. ech :P


kciuki trzymam

no to 2 zielone herbatki wypite i ide nynac...dzis pierwszy raz nie je niczego zaraz przed snem-postaram siemoze sie uda

dobranoc kochane dziewcyzneczki

na mnie niejedzenie kolacyjki zawsze swietnie dziala, wiec jestem ZA

a tak ogolnie, to troszku teraz ciesze sie chlebkiem, musli i slonymi paluszkami, ale staram sie nie obzerac i omijam wage na kilometr

jutro wracam do rygoru Olenki i dam sobie w pupue