-
Witam asq25!!!!
Dzięki za "bywanie" na moim "pamiętniku odchudzania".
Z chęcią prześledzę Twój wątek ale to aż 184 strony
. Chciałabym wytrwac na tym forum i dopisać az tyle stron.
Jak dziś zacznę to skończę ..... tylko ciągle czasu mi brakuje.
A Twój wątek zapowiada się super ciekawie od pierwszej strony
Czy zamieszczałaś na swoim wątku zdjęcia???
Chętnie przyjrzałabym się Twojej metamorfozie.
-
ale ze mnie GAPA! już widzę w tytule gdzie są Twoje zdjęcia tzn na których stronach. Pozdrawiam
-
Cześć Asiu.
Jestem pełna podziwu, wstać wcześniej i na rowerku pojeździć, hehe nieźle.
Mój rower puki co służy za wieszak, bo nie mogę na nim zbytnio jeździć
Miłego dzionka
-
Wystarczyło że spojrzałam na zdjęcia ze strony 24 ale ty jesteś SEKSOWNĄ LASKĄ. Ja różnicę widzę i to sporą. Tak ja pisałam nie zdążyłam prześledzić Twojego wątku ale wydaje mi się że mamy podobną figurę ( z tym ze ty nawet przed odchudzaniem miałaś bardziej seksowne proporcje niż ja). Ja generalnie jestem wąska w biodrach a mam duży brzuch i ramiona
wolałabym mieć duże biodra.
-
gratuluję spadku wagi
to na pewno zasługa porannych ćwiczeń 
i dobrze, że twój Tomek jest krytyczny, prynajmniej wiesz, że masz przy sobie szczerego doradce, bo niektórzy boją się powiedzieć co myslą i dla nich w worku na śmieci wyglądamy bosko (tzn. tak mówią, bo myslą nieco inaczej
)
-
Widze, ze na tickerku kolejne sto gram zniklo 
Gratulacje.
A co do T. to wcale mu sie nie dziwie. Przeciez z Ciebie teraz laska jak 102
Moj A. tez zawsze marudzi, ze albo spodnica, albo obcisle spodni z materialu i striiiingi :P
Bo jak on to mowi: "ladnie sie na dupce wszystko opina!"
hehe Milego dnia
-
Super zaczynasz dzień - pół godziny na rowerku - gratuluje i zazdroszcze samozaparcia.
U mnie ciągle ciężko z ćwiczeniami i dlatego waga stoi
Miłego dnia życzę
-
asq25 podziwiam
U Ciebie ciągle wszystko systematycznie idzie w dół 
Buziaczki i oby tak dalej!
-
no dzień dzis kalorycznie 1200 ale nawet nie mowie co w limicie było bo mnie skrzyczycie...ale zaraz ide na rowerek znow takze będzie 1200 zjedzonych a 600 spalonych takze glupia pizza sie spali mam nadzieje-koncze z pomysłami Tomka... :P hihihih
kochane moje dziekuje za wszystko i wiecie ze to miedzy innymi dzieki Wam mi sie udaje tak w tym wytrwac i wiem ze jakbym zrezygnowała z forum waszych rad kopniakow słow otuchy to bym dlugo w stanie odchudzania nie pobyła... bo tak to zawsze jest ta motywacja.."o rany co an to dziewcyzny powiedza:O" hihihihi
ide na rowerek bo pierwsza miłosc leci a wtedy sie najlepiej jeżdzi a pozniej dokończe post
-
:D
Buehehehe
naturalnie żartuje! Poczucie humoru to kolejne spalanie kalorii! A juz za 30 minutek kolejna dawka 6_Weidera i bramy jakże "przyjemnego" bólu brzucha zostaną mi otwarte
hi hi...
:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki