Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

Hej Asiu!
Po pierwsze dziekuje Ci, ze mnie wspieralas!
Widze, ze u Ciebie wszystko w porzadeczku, chociaz tez jakies zachwianie humorku bylo. Ciesze sie, ze juz wszystko O.K. No i gratuluje tej setki gram! Pozdrawiam

ja sie rano za chiny nie zmusze do cwiczen :d
wieczorem ok , moge ,moge
ale rano to się spi !

Asiu po pierwsze melduje ze serek wiejski z keczupem smakuje świetnie mila odmiana... pisałam jak ja go smazyłam z jajkami na patelni az robił sie ciagnacy? pół roku na sniadanie to jadłam ja tez mam odchyły jak aniołek... a moja półka w lodowce jest wypełniona mlekiem 90% zawsze serki wiejskie jakies na czarna godzine i jakas maslanka w szawce płatki owsiane, otreby owsiane i kakao to sa podstawowoe produkty co musza byc w lodowce reszte dokupuje na biezaco jejciu gratuluje tych cwiczen rano... to nie dla mnie, ale ja wczoraj zmusiłam sie do nocnych
Widze ze powaznie wziełaś sie do odchudzania... no i odwyk od berliso... prosze
Zazdroszcze Ci tych wypadow z kolezankami... moje wszytkie przyjaciolki sie porozjezdzały i teraz namietnie tylko meilujemy... a to nie to samo co wyskoczyc gdzies i popltkowac
miłego wieczoru

...jesli moge Ci polecic to NAJLEPSZA na swiecie jest ponoć metoda : szóstka Weidera codziennie cwiczysz - i tak przez 42 ! podobno efekty sa piorunujące!

oto link jak to ćwiczyć

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


pozdrawiam

matko jak można się mobilizowac z rana do cwiczeń :/ to dla mnie nie wyobrażalne ja jedyne o czym myślę to łóżko kawa i śniadanie
pozdrawiam miłego wieczorku

...hmmm a czy ja mówie ,ze to trzeba rano ? sesese... wieczorem tez jest dzień ;p

to jak Asiu? 66kg do wigilii?

witajcie wróciłam do domeczku

łacznie kalorii zjedoznych 950 ale jeszcze jako wybryk kupialm sobie ryz z cynomonem wiecie taka chemia w proszku hihihi

Asiulku
kto wie moze 65 sie uda:P hihihih

Patricus
ooo nie tylko nie to ..kiedys probowałam i najdłuzej wytrzymałam chyab 4 dni starsznie mnie to nudziło a i swoja droga miesnie bołały-ale ja sobie znalazłam 1000 wymowek zeby tego nie robic:P takze u mnie sie to chyba nie sparwdzi:P a Ty robisz?

asioolku a to jakos tak wyszło ze pomysklalam ze skoro maqm sie uczyc to moge sie uczyc-czytac i jezdzic na rowerku;p hihih ale Moj tez powiedział ze nie umiałby rano ćwiczyć hihih

Boojeczko i jaki był serwek wiejski na patelni z jajkami???
kurde no dzis to pewnie był wyjatek z tym porannym ćwiczeniem ale wiedziałam ze jak wroce to bede padnieta :P takze wykorzystałam czas rano
wiesz Boojeczko moje najblizsze psiapsioly sie tez porozjezdzały a moja sasiadeczka-psyjacioleczka to juz w ogole mieszkamy 2 domy od Siebie a widujemy sie 1 raz na miesiac bo normalnie nie ma albo czasu albo mamy inajcze zajecia... ale dziecyzny z grupy moje 3 lubie bardzo i naparwde dogadujemy sie swietnie:P

Hiphopera
no ale ja sie wyspałam...7:30 pobudka zrobiona przez psa a Ona mi nie da ponownie zasnac chocby nie wiem co wiec nie było wyjscia trzeba było wstac:P

Ewelinko
ooo jak sie ciesze ze juz jestes

Macy24
oj oj nie ma za co ..wizyty sa normalne bede czesciej wpadac hihihihi


a dzi.s normalnie nie wiem co mnie pokusiło.... poszłam do ske;lpu po jogurt i kupiłam do szkoły Fantazje i rpzechdoze koło pieczywa a tam bułka maslana krzyczy .."wez mnie" to wzielam ale jak mnie gruzło sumienie,....od kasy sie dwwa razy wracałam zeby ja odniesc ale w koncu pokusa zwycieżyła no ale w limicie ...ale pyyyyyszna była

nie nie...Moja Droga - mase to ja mam (aż za nadto = 96kg ) ....tylko chce ją trochę przerobić i oszlifować na jakąś ładna rzeżbe ala Apollo bueheheheh...

czas pokaze ale Weider w dupcie daje :]

hehehe ale wiesz ja mówiłam o masie miesniowej.. oj wyzezbisz sie a pozniej my sie bedziemy na forum ślinic na widok Twoich zdjęc hihihi:P:P:P:P tego chcesz ?
no weiderek daje popalic ale moze keidys sie zmusza...podobno sa efekty...:P