Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

czesc dziewczynki

ja własnie zaraz biegne do pracy ALE TERAZ wAM OPOWIEM O TYM JAKA JESTEM GŁUPIA....

wchodze rano do kuchni i co biore na sniadanie???? kawalek piernika
zjadam go i mam potezne wyrzuty sumienia i co robie??? biegne ćwiczyc normalnien aż sie ze mnie leje :P zrobilam sobie taki zestawik ktory bede czesciej robic:
5 minut rowerka jako rozgrzewka
pózniej
5 minut szybkiego marszu do piosenek ale naparwde mag szybkiego .10 minut szyyybkij jazdy an ropwerki i 50 brzyszkow ,30 wymachow nozkami i 60 skretow na twisterku...

mam nadzieje ze choc polowe spaliłam :/ ale zła na Siebie jestem choooolernie...dobrze ze dzis w pracy pochodze duzo a jeszcze przed pracą jade kupic błonnik naturalny w proszku :P

głupia jestem nie?chwila słabosci a pozniej meczarnia ehhh

Moniczko nioo u mnie slodeczko gdzies za chmurek wychodzi ale watpie zeby pogoda sie poprawiła

Romeczko no ja dzis polecialam ale tylko rano teraz bede grzeczna jak sie tylko da hihihi

Bunnyy witaj nasza urplopowiczko hihihih ojjjj u Cibeie bylo wczoraj sloneczko? jejq u mnie ciagleeeee padal deszcz:/ bleee

Nelu teraz powiedzialam tacie ze jak jeszcze raz upiecze piernik w najblizszym czasie to go udusze...!! bo Oni maja na mnie sposob wiedza co lubie i wiedza ze np tlustych rzeczy nie zjem nie mam ochoty ale gorzej ajk upiecze cos co normlanie pachnie na kilometr mmmm:P

Tiska nooo nie ma za co mam nadziejez e smakowała:P:P

Witaj Asiu. E tam głuia od razu! Jeden kawałeczek pierniczka to sobie można zjeść, nie dajmy się zwariować. Ale Ty to już swój pewnie spaliłaś, jak tyle wyćwiczyłaś z rana. Dobry pomysł z tym błonnikiem. A powiem Ci szczerze, że ja to się nawet cieszę, że u mnie teraz w domciu poza mną nikt nic nie piecze, bo nie wiem jak bym wytrzymała przy tylu cudownych zapachach... Buziaczki i udanego dnia!

A tutaj coś na przekąskę do wyboru, do koloru...

to piernik tymi cwiczonkami napewno spalilas!!!hh, Asiu może zaspana bylas ??

A mówiłam kochana, cobys nie brała ze mnie przykładu?...No ale skoro mi zostało odpuszczone to i Tobie odpuszczam, ale żeby mi to było ostatni ra , bo inaczej...

asiu kawałkiem piernika nie ma co się przejmować, a pop takim zestawie to twój organizm nawet nie pamieta o tym kawałeczku
ale swoją drogą ja też mam ochotę na piernika... mmm... taki pachnący piernik z marmoladką ...

tylko na mnie nie krzyczcie ale tak mi isę marzy... :P

Asiu a tam głupia można sobie czasem pozwolić ale kurcze Kochana zabijasz tu połowę forum tymi obrazkami z pysznym jedzonkiem W końcu Ci się dostanie, już tam pasek widziałam W innej sprawia,ale to nic

Miłego dnia

witam kolezanke po fachu a na ktorym roku jestes ja sie jutro wybieram w Twoje strony znaczy do żywca jade na uczelnie i troche mi sie nie chce podzielcie sie tymi smakolykami

Hej moja kochana co tam ciekaswego u ciebie ?? jak sie 3masz??

ehhh to ta sałatka z mozarelli i z sosem vinegret musi być naprawdę pyszna... muszę sobie kiedyś taka zrobić... choć ten sos mnie nie przekonuje...
hehe z tym piernikiem na Twoim miejscu nie miałabym aż takich wyrzutów sumienia... też robiłam takie głupie rzeczy ale ja zazwyczaj ćwicząc jadłam bo się od razu troche spalało...

Asiu ale piernik to jeszcze chyba najmniek kaloryczny jest z ciast

qrde obiecalam sobie, że bede gotowala! mam zamiar jutro zrobiz zupe to juz jakis krok, moze i w pieczeniu sil sprobuje oczywiscie wersja light