Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

pewnie ze szybko sie zgubi

sniadanko mialas iscie dietkowe ,a le ja chyba troche wieksze sobei zrobie. jakos bardziej glodna jestem po tych swietach

milego dnia

Cześć Asq. U mnie w święta też nie było dietkowo, ale w końcu święta są tylko dwa razy w roku więc myśle że można sobie pozwolić na jakieś odstępstwa od diety A po świętach to lepiej się odrazu nie ważyć tylko poczekać jakiś tydzień i wtedy wszystko na pewno wróci do normy. Miłego dnia

No w końcu , i ja do Ciebie zajrzałam . Kurcze zazdroszcze Ci Ags tej silnej woli w święta , ja to przecholowałam totalnie. Ale waga jakoś tego nie pokazała,,,, ale cel jeszcze tak odległy. Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Uf ja się cieszę że juz po świtętach człowiek ma teraz mniej pretekstów do leniuchowania... gdy chodze do szkoły to mi dieta jakos łatwiej idzie bo wpadam w trans i nie myslę tak bardzo o jedzeniu
Buziaki i miłego dnia Asiu

oij dziewczyneczki moje witam)

juz po pracy poleniuchowaniu u Tomka a teraz co...biore sie za nauke i moze jakies ćwiczonka..:P

jedzonko dzisiejsze mocnooo dietkowe ...jak narazie ejstem rpzed obiadkiem-warzywka na patelnie- i na koncie po obiadku bedzie ok 500 kcal:P hihihi

no ale narazie było łatwo bo ruch,paraca a teraz bedzie szkola niepodjadania bo jeszcze w domu po swiętach tyle pysznosci ze ehhh:P

ale 1200 na liczniku bedzie i ani kalorii wiecej hihih

Asiooolku no teraz to juz nici z leniuchowania hihihale co zrobić...życienoooo niemyślenie o jedzoniu to polowa sukcesu

Kasienko ojjj siweta 2 razy w roku i mysle ze takie odstepnstwo jak pisze Dorijn nie ejst takie złe:P:P

Dorin masz calkowita racje hihihi teraz juz dietka i zdrowy styl zycia ...to mi sie podoba:P:P:P

Miloku ojjj ja zawsze takie sniadanko jadam ...po Nim jestem mega pojedzona hihihi) serek wiejski to moj standard:P

Mustikka ojjj zobaczysz zrzucimy co przybyło...kto jak kto ale My dietkowiczki bysmy sobie nie dały rady??ojjjj
i jak kroliczek?

Athshe ojjj to tzreba szyyybko pozegnac 7meczke...ojjj bzrydka liczba...brzydka!! :P

Cóż ja nietety o jedzeniu za często myslę ale teraz gdy się wróciło do szkoły pocieszam się że bedzie łatwiej bo fajnie by było wyglądać fajnie podczas wakacji więc trza się brać za siebie i zrzucic do lata co nie co

Asiu, moje jedzonko może nie do końca dietetyczne, ale zdecydowanie owocowo warzywne. Trenuję oczyszczanie, idzie nieźle. Obawiam sie, że w pracy może być gorzej, bo fasolki ani obiadu nie zabiorę, będą banany, jabłka...
Ale dzis chyba za dużo bakalii zjadłam i i tak wszystko w łeb. Kurcze, kopa w dupsko poproszę.

Witam Asiuuuu..... buziaczki na dzień dobry i widziałam te pyszna babeczki mniam...mniamm...

kochane moje ...mam problem... nie dietowy ale tak naprawde nie mam kogo sie poradzic ..gdzie napisać...

przyblize sytuacje...

biore tabletki anty od roku ...zawsze qwszystko bylo brane regularnie okres tez ...ostatnio przez sweita zapomnialam na smierc zwiasc 3 tabletekczyli 3 dni bez tabletek i dzis dostalam okres a powinnam miec za 2 tygodnie i nie wiem o co kaman...

troche sie martwie bo zawsze to cos sie dzieje....

jak myslicie co to sie dzieje? czy tak nie zjedzenia 3 tabletek moglo na mnie wplynac??

W braniu tabletek jest tak, ze jak przerwa to krwawienie.
Dla pewności idź do gina, ale moim zdaniem najlepsze rozwiązanie to teraz zrobić 7 dni przerwy, a potem następne opakowanie. W ten sposób przesuniesz sobie okres po prostu. A dla profilaktyki przez miesiąc inne zabezpiecznia. Nie jestem pewna, czy inne sa konieczne, ale przezorny zawsze ubezpieczony.
Ja miałam kiedyś taką sytuację, nie zabezpieczałam się bardziej, a w ciażę nie zaszłam.
Za to z samych gumek mam Emilkę, wiec w sumie nie wiem, czy moge radzić