SŁONECZNEGO DZIONKA ŻYCZE
Ostre te twoje studia, żadnej nieobecności??
Ja nie lubiłam nieobecności, bo lubiłam swoje studia, ale żeby tak nie pozwalali... szok.
Walcz z chorobą.
Asiu no jak wyjezdzalam z żywca to ladnie bylo i szkoda by siedziec i w lozku lezec kiedy mozna isc na spacerek nad jeziorko
Oj Biedaku, Biedaku... Mnie też męczy katar paskudny i gorączka jakoś, ale do szkoły pójdę jutro tylko na 1 zajęcia (bo będzie kolosik), a reszte sobie daruję, bo u mnie można mieć w większości po 2 nieobceności... Kurczę pogoda taka śliczna, że ja też idę na dłuuugi spacerek, nikt mnie siłą nie zatrzyma w domu. Trzeba się tylko ubezpieczyć w kilka paczek chusteczek. życzę dużo, dużo zdrówka i przyjemnie spędzonego dnia!
Witaj kochana
Widze ze choroby kazdego dopadaja, u mojego miska cala rodzinka chora.Ja narazie jakaos sie trzymam, chociaz glowka mnie boli od wczoraj.
Naprawde ostre masz te studia, co to za wykladowcy ze nie mozna miec nieobecnosci, przeciec student to czlowiek, moze czasami chorowac albo nie miec ochoty na zajecia.
Asiuu a więc szybciutko do zdrowia prosze wracac taka piękna pogoda dzisiajjjj ...że ja też się wybieram z małą na spacer
Masz rację, pogoda na spacer przepiękna! Ja też planuję jakąś przechadzkę
Asiu mam nadzieję że uda ci się pokonać to choróbsko, zwłaszcza że przy takiej pogodzie szkoda siedzieć w domu. Dużo zdrówka życzę
ANI JEDNEJ?????
masakra!!! no ja mam teraz takiego idiote co za nieobecnosc kaze pisac prace w obcym jezyku z przypisami - debil i takiego na uczelni trzymaja
oj oby chorobsko ustalo!!
Oj Asiu to dbaj o siebie bo wiosna to taki okres gdzie łatwo się rozchorować bo raz jest ciepło a raz zimno i takie wachania temperatury raczej nie służą
a i miałam dziś podobne śniadanko do Twojego hihi
Zakładki