Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

nooo obiadek ziemniaczek+60 gram [piersi gotowanej+fasolka szparagowa a babcia kotlecik fasolka z bułką tartą i ziemniaki hihiih :P
zaraz sobie podsumuje il ekcal zjadlam:P

hmmm

śniadanie :jogurt poziomkowy 90 kcal
II śniadanie ciasto+ 2 kukulki 300 kcal
obiad ziemniak (90 kcal)+fasolka(60 kcal)pol piersi(60 kcal)

razem 600 kcal ...wiec nie tak źle ale chyba zaraz wskocze na rowerek:P:P

Pyszny obiadek ja to dopiero za jakieś 3 h coś zjem, bo najpierw trzeba coś upolować w sklepie, a później to jeszcze ugotować

jogurcik poziomkowy mniamm

kiedy bedzie mozna jesc swieze owocki, juz sie nie moge doczekac

A ja miałam krupniczek dzisiaj. tez dobre.
Buziaki zostawiam.

nom dzis 1400 -1500 zakoncze dzien bo jeszcze w planach jablko jakbym zglodniala a jak nie to bedzie troche mniej hihih... ogolnie nie ejstem zadowolona bo tym razem @ daje mi popalic CHOLERNYM apetytem:/ niech go szlag....!!

jutro jade na obiadek do Tomusia beda piegori ale dobrze ze ja zjem 4 i mam dosc;p

dzis byla godiznka badmintona hihih jak ja sie ciesze ze Mikowi sie ta gra tez podoba<jupi>

babcinka siedzi i oglasda telewizje Trwam wiec mam spokoj naparwde tylko jej jedzenie tam dnosze bo babci doslownie nie ma hihih:P:P

pogoda sie poprawila oby do jutra sie taka utrzymała <JUpi>

Romeczko oooo krupnik bardzooo lubie ta zupke...ale musi byc duuuuuuuzo kaszy hihih:P:P

Moniczko a wiesz jak pycha ten jogurt...mi naparwde o 100razy bardziej smakuje niz truskawkowy.... ale jeszcze miesiac dwa i beda pyyyyszne swieze owocki i wtedy bedziemy asie zajadac:P:P

Ivettku i co upolowalas na obiadek?

chociaz mam cholernego lenia dzis z niewyspania musze zaraz sie zmusic na rowerek hihi:P poprosze o jakiegos kopa....

Witaj Asieńko

Długo mnie tu nie było, ale dziś jestem.... Ty się nie złość, bo złość urodzie szkodzi, a w zasadzie jak raz zjesz więcej niż 1200 to katastrofy nie będzie, więc nie masz się czym przejmować, tymbardziej, że @ nie trwa wiecznie na całe nasze szczęście...
A i.... daje wielkiego KOPA by Ci się zachciało... oczywiście śmigać na rowerze...

Miłego weekendu

juz Ci kopa daje i szybciutko na ten rower biegnij a raczej pedaluj

Zastrzeliłaś mnie tą telewizją Trwam
Nie no, nie ma to jak sposób na babcię

Pierogi powiadasz

Frozneku liczy sie dobry sposób..haha teraz babci zrobilam kapiel z piana i pozniej dalsze ogladanie Trwam a ja mam spokoj hihihih:P:P:P
nooo tylko "tesciowa" nie chciała zdradzic tajemnicy z czym są:P

Tisiaczku kurde fix ale len no ale zamiast na rowerku jezdzic ruszalalm sie sprzaątajac wiec troche ruchu bylo ale dzis len wygrał:P:P

Elusiu no @ mnie juz denerwuje ale wytrwam ..jeszcze 1-2 dni i koniec tego apetytu mam nadzieje wielka hihih

zaraz ide tez sobie zrobic kapiel wysmaruje sie pieknymi balsamami i bedzie cudna Asia hihihihihi zart

A to ja w takim razie też idę sobie jakąś pachnącą kąpiel zafundować