Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

kOCHANA JA ZYJE TAKA NADZIEJA CODZIENNIE, ZE HUMOR BEDZIE OK, ALBO PRZYNAJMNIEJ NIECH NIE SIEDZI TU W RECEPCJI, JAK DZIS PRZYSZLA NA NASZE ZAPLECZE JA UCIEKLAM I UDAWALAM ZE SOBIE PRZEGLADAM REZERWACJE. POPROSTU DOSTAJE ATAKU JAK ONA SIE ZBLIZA.

FAJNIE ZE NIE NIE PRACUJESZ, WYPOCZYAJ ILE FABRYKA DALA!!!!

Katarinko
jejq to niezdrowa taka praca...takie stresowanie sie na Jej widok..ehh a Oa tak na wszystkich sie wydziera itd??

Hari
e tam podziwiać mnie nie ma za co... bo to wielka zasługa Was forumowiczek ze mnie tak ładujecie hihihino niby nie dużo zostało ale im bliżej celu tym kg leca wolniej ale cierpliwośc ćwicze:P

M82
oj nie chwal tyle tylko kop za pomadke na 2 sniadanie hihihi ale doszłam do wniosku ze czasem potzrebuje słodkości:P a śruba jakiej rasy?

a musze sie Wam pochwalic,że dzis mamuska mi dała do paczke rodzynkow w czekoladzie i choc mialam IWLEKKA ochote na Nie to ...tra ta ta ta dalam je Tomkowi:P

...poprosze jednak PatricuS takim sie urodziłem... se se se! A jesli chodzi o Weidera to dzis strasznie dałem sobie w dupcie po tych babcinych maszkietach hi hi ... 4 dzien to przejscie na 3 serie/ćwiczenie!

...choć musze przyznać ,ze wspaniale sie czuje i chyba waga mi sie popsuła bo pokazuje 2 kg mniej - bez odwadniania sie! hmmmm...

dobrejnocki ;*

no juz dobrze bedzie tak jak sobie życzysz:P
no widzisz... mi sie wydaje ze to nie popsuła sie waga tylko 2kg spadło..na poczatku kg leca szybciej
i po babcinych placuszkach nalezał sie wycisk...a co:0 hihih tzreba bylo je spalić

dobrej nocki wzajemnie

no to ja juz do łóżeczka sie zbieram jutro od 8-16 zajecia na uczelni a pozniej zakupy z T hihih także bede wieczorkiem pewnie:P-chcoaiz znajac mnie rano tu zagladne:P

Niezdrowa Asiu tak Asiu wydziera na wszystkich, ale bardziej woli to za czyimis plecami robić!

pięknie spalasz te kalorie. Super Asiu dumna z Ciebie jestem, że hohoh

Hehe Śruba to kot On jest mieszańcem - dachowiec ale nie czystej rasy I jest rudy z białym kołnierzem

słodkich snów Asiu

tym bardziej trzeba Cie podziwiac,ze była tylko jedna czekoladka u mnie by pewnie sie na jednej nie skonczyło...chociaz aktualnie to przeszła mi ochotana każde ilości :P
życzę udanych, jutrzejszych zakupów Dobranoc

tak...to jest jak Asia o 20 postanowi wypic mała kawe...i teraz mam oczy otwarte tak szeroko ...ze dziś wczesnie nie zasne

Aniiołku
hehehe nauczylam sie jednego przez ta diete .. panowac nad soba jesli chodzi o jedzenie-chociaz czasem jak w domu jest duzo warzyw i owoców nie wiem zaco sie brać:P hihihi

M82
aaaa to kocurek no no... :P ja sie jakos boje kotów...najbardziej tego ze mnie podrapią-przezycia tragiczne z dziecinstwa:P

Katarinko
no ta babka jest starszna dla Was....napawrde taka atmosfera jest starszna pewnie oj oj dumna ze mnie?

no to ide może cos poćwiczyc?...albo poczytać...ohhhh nigdy więcej kawy pic nie bede...

No kochana ja zaczynam Cie podziwiać jeszcze bardziej... za ten rowerek pozazdroscic... bo ja ostatanio jakos sobie odpuszczam bo pozbierac sie nie moge ... ale 3 tygodnie waga u mnie stoi nad ostatanim kg. Chyba czas sie z nim rozprawic
dziekuje ze do mnie zagladasz choc ja nie moge tak czesto jak bym chciała... eh no nic teraz juz tez lece!
buziaki i miłego dnia!
trzymaj sie dzielnie i dietkowo