Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: Uparta, ambitna i... leniwa :P

  1. #11
    Rozzanne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie, nie zrozumiałaś mnie
    16 kilo to ja chce w pół roku zchudnąć, a do września chciałabym ważyć 69kg
    Juz dawno pogodziłam się z tym, że ja bezpiecznie nie będę chudła 2 kilo tygodniowo
    Taka zdolna to nie jestem:P Później by mi się z nadwyżką zwróciło na 100 %

    A co do obozu też się ciszę, bo:
    - będę jeść sporo jak na dietę (1500kcal), ale będę chudnąć co najmniej 1kg/tyg
    - tak mają naprawdę dobre żarcie (byłam tak 2 lata temu)
    - są pięęęęękne widoki w górach
    - lubię wyczerpujące spacery/wspinaczki (początkujący masochizm? )
    - i odpocznę od mojej rodzinki na całe dwa tygodnie

  2. #12
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Rozzanne
    ...
    Alexl - jestem licealistką, a z jojo to miałam już straaaszną przygodę Już mi na resztę życia starczy. Najpierw schudłam 12kg, by później w jeszcze szybszym czasie przytyć 18kg(!!!). Inna historia, że wtedy 500kcal dziennie to było dla mnie obrzarstwo
    No, ale było, minęło. Teraz jestem starsza i mądrzejsza niż w tedy :P
    Cieszę, że mądrzej do tego podchodzisz bo 500 kcal to bardzo mało - nawet sobie tego wyobrazić nie mogę Szczególnie biorąc pod uwagę ile jest szacowane zapotrzebowanie kaloryczne młodzieży ...

    Teraz chciałabym do września schudnąć tak, by na wadze pierwsza pokazała mi się szóstka, a reszta to już tak do zimy. Czyli 16kg na pół roku, może nawet na dłużej. A potem powolutku wychodzić z diety
    A w sierpniu jadę na obóz odchudzający w góry, gdzie będzie dieta 1500kcal i opieka dietetyka, trenerów itp
    Plan brzmi świetnie! 16kg na pół roku to ok 2.5 kg na miesiąc i powinno dać się!

    Ja też kiedyś byłem na obozie odchudzającym, kilkanście lat temu i było b. fajnie ale niestety nie nauczyli mnie jak sobie lepiej radzić po obozie a to klucz. Ja nie gotuje i to co tam mieli nie było złe, zdrowe i nawet b. smaczne, ale u mnie zero szans, że bym sobie sam takie jedzenie robił

    Dopiero jak popracowałem trochę z dobrym dietetykiem i zacząłem liczyć kalorie. Te zmiany i trochę spacerów było tą magiczną kombinacją dl amnie - niby niewiele i to może dlatego zadziałało

    Powodzenia!

  3. #13
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie

    Ah głupek ze mnie.. nie wiem jak ja czytałam Wiesz.. późno było, te sprawy! To plan masz super, a wczasów zazdroszcze jak cholera

  4. #14
    Iskra14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Taki obóz odchudzający to chyba fajna rzecz tylko trzeba tak jak pisze aleXL zorganizować go tak aby po nim efekty sie utrzymały a nawet poprawiały gratuluje dobrego podejscia do diety tak jak mówią człowiek uczy się na błędach

  5. #15
    Rozzanne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No niby woloałabym szybciej, ale tym razem chce schudnąć na dłuuuużej
    Powiedzmy..... na zawsze?

    Jak będzie trzeba to mogę i dłużej się odchudzać, bo mi nawet nie tyle o wagę chodzi, co o centymetry I o wystrzeganie się strasznego JOJO
    Ja chcę mój ukochany rozmiar 38!
    A tak przede wszystkim to o kondycje i samopoczucie

    A dziś mam te imieninki w domu, to w sumie może nawet sobie pozwolę na 1500kcal (oczywiście tych lżejszych danek).
    Stop słodyczom!

    Pisces, tak poza tym to nie wiem czy by Ci się tak ten obóz spodobał, bo po wspinaczkach w górach robią się wieeelkie mięśnie na łydkach :P

    Efekty mam nadzieję, że się utrzymają po obozie, ale właśnie zawsze jest ten moment, że nie wiadomo co po nim No bo tam mają najlepszą dietę dostosowaną i... wyważoną? No, chodzi mi o to, że jest wszystko w odpowiednich proporcjach
    A później sama tak sobie nie przygotuję już, najwyżej moge się starać.
    A jak tam człowieka wymęczą to już nawet mu sił nie starcza na myślenie o jedzeniu

    Pozdrawiam wszystkich i trzymajcie się ;*

  6. #16
    Iskra14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powodzenia w unikaniu słodyczy

  7. #17
    Rozzanne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buuuuuu......
    Jak ja nie cierpie takich imprez.
    Praktycznie cały czas przy stole
    Zawaliłam to niejedzenie słodyczy.
    Porcję tortu wtranżoliłam
    *zła, zła Rozz!*

    W ramach pokuty - godzina ćwiczeń na rowerku stacjonarnym i coś na brzuch.
    Grrrrrr....

    I nawet dziś nie zapisywałam co zjadłam!
    Cholera, no.
    *wdech, wydech*
    Chociaż myślę, że tych 1500kcal nie przekroczyłam.
    *wdech, wydech*
    Chyba.
    ...

    No to do pracy rodacy.
    Idę na rower.
    Grrrr...

  8. #18
    mimi28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rozzanne spoko dasz radę przypilnujemy cię....hehehe.

  9. #19
    Rozzanne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś już mi lepiej
    Poza tym okresu dostałam, co oznacza, że pewnie ważę mniej niż te 76kg, bo zawsze przed nim "tyję"

  10. #20
    Iskra14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zatrzymanie wody w organiźmie prawie wszystkie tak mamy

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •