Witam.

Nie wiem który ja raz się już odchudzam, i który raz zakładam tu pamiętnik. Przeważnie przestawałam go prowadzić w momencie jak rezygnowałam z diety. Nie moge powiedzieć, że nie potrafie schudnąć bo zdarzało mi sie stracić i 13 kg ale słynny efekt jo-jo ! przygód ze szpitalem, i anoreksją troche było, wole o tym nie myśleć, bo wspomnienia straszne, ale teraz jestem dobrej myśli i raczej mi sie nie spieszy ! :]

nO to może wogóle coś o mnie, bo chyba od tego zacząć powinnam. Mam na imię Maja, 19 lat jeszcze. Wzrost 160 cm - malutka jestem ! :P waga hyh hyyyh - dzisiaj rano w samej piżamce 56,4 kg waga startowa prawie 59 ale już od 2 tygodni prowadze diete. Albo raczej taką pół diete zaczęłam ograniczać sie dużo, ale pojawia sie czasem troszke jedzonka wieczorem i troszke słodyczy. Mam nadzieje, że będziecie mnie wspierać, żeby dało się tego jakoś uniknąć.

Teraz takie małe postanowienia:
- dieta 1000 kalorii bo z nią idzie mi najlepiej !
- nie jem jasnego pieczywa, nie jem ziemniaków bo poprostu nie lubie !
-słodyczy zero, w miare możliwości przynajmniej !
-ruchu chociaż troche, bo poza spacerami nie ruszam sie wcale :]
-najpóźniej o 18 ostatni posiłek
-owoców i warzyw dużo, ale z tym problemu nie mam bo uwielbiam

Byle tylko sie udało ! :P dodatkowym problemem moim są tabletki anty. Niestety niesamowicie wzmagają apetyt i chudne z nimi 2 razy wolniej ..ale licze na waszą pomoc, bo wiem z doświadczenia, że forum działa cuda !

Pozdrawiam :*