Wątek: ,,szalony grubasek w akcji,,

wpadlam na chwilke zdac relacje
cwiczonka:8min abs,buns,lekki aerobik(pogoda byla dzisiaj zdradliwa wiec nie poszlam na rowerek)
jedzonko:1106kcal(kolacyjke zjadlam zbyt pozno bo o 20:30 )
straszne mam zakwasy i musze sie nasmarowac kremem dla sportowcow bo jutro cos czuje ze moge sie wcale nie ruszyc

pantanal dziekuje ze postanowiles jednak odwiedzic mnie i dac pare wskazowek
jak widzisz nie mam tu za duzego wsparcia a z kims odchudzanko idzie zawsze latwiej
naprawde jestem pelna podziwu dla ciebie,widzialam twoje zdjecia i coz.......zatkalo mnie .wygladasz naprawde bosko .
co do twojej zonki to mozna jej tylko pozazdroscic takiej figurki....jest bardzo szczuplutka.
zapraszam cie jak najczesciej do mnie i mam nadzieje ze moge zawsze na ciebie liczyc
ja staram sie tutaj opisywac wmiare wszystko o prowadzeniu swojej dietki wiec jesli ci sie cos nie spodoba to wal smialo a ja postaram sie jak najszybciej to zmienic.
pozdrawiam cie goraco i rowniez bede wpadac do ciebie zeby poczytac jak ci idzie dalsze dietkowanie i oczywiscie brac z ciebie przyklad

Witaj WIKI.
Byłam u Pantanala i "spotkałam" tam Ciebie.
Nadaję sie do świecenia przykładem na to, że można schudnąć,
więc postanowiłam Cię odwiedzić, ale długo Cię musiałam szukać.
Mało osób do cCiebie zaglada
Nie chce im się szukać Ciebie np. na 5 stronie pamiętników.
Skopiuj i wstaw sobie poniższy link do SYGNATURY pod linkiem z suwakiem.
Kliknięcie w niego od razu przeniesie czytelnika do Twojego wątku.
Jak już wstawisz to przed początkowym
"url" wstaw nawias kwadratowy otwierający - [
i na końcu też , ale zamykający - ].
url=http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71472&postdays=0&postorder=asc&sta rt=10]WIKI - szalony grubasek w akcji[/url

Powyżej nie wstawiłam ich, bo gdyby były to nie pokazałby się link tylko
od razu to co poniżej.
WIKI - szalony grubasek w akcji
To będzie pod Twoim suwakiem, albo możesz w linku w miejscu tych słów wpisać cokolwiek innego.

Mam też radę - prośbę do Ciebie.Przepraszam, że to piszę, nie jestem złośliwą,
nieżyczliwą @, chcę Ci pomóc.
Może spróbowałabyś powalczyć z manierą nadmiernego posługiwania
sie zdrobnieniami,
bo jak czytam posty w których jest "odchudzanko, jedzonko, dietka,
ćwiczonka, kawusia z mleczkem i jeszcze 100 innych to jakoś tak
mi sie wydaje, że mam do czynienia z malutką dziewczynką,
a nie dorosłą kobietą.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia

hej siringa
dziekuje ze odwiedzilas moj pamietnik oraz za pomoc we wklejeniu linku.jestem tutaj nowa i nie mialam pojecia jak sie to robi.
co do tych zdrobnien to mnie bawia,za czym zdecydowalam sie zalozyc wlasny pamietnik podpatrywalam dziewczyny na innych pamietnikach i przynajmniej polowa wlasnie uzywala takich zdrobnien.wiem ze sa moze troszke dziecinne ale ja nie widze w nich nic zlego.kazdy z nas raz na jakis czas chce sie oderwac od doroslego zycia i byc przez chwile "jak dziecko"
ja sie nie gniewam ze wyrazilas wlasne zdanie,wrecz przeciwnie-kazdy ma prawo do powiedzenia tego co mysli
jesli chodzi o twoja prosbe to uwazam ze nie ma problemu w tym zebym pisala"normalnie"czyli jak przystalo na kobiete w moim wieku.no,chyba ze sie zapomne to bedziesz musiala mi to wybaczyc
wiem ze malo osob mnie odwiedza,nie powiem ze szkoda i ze smutno jest odchudzac sie samemu ale glownie zalozylam ten pamietnik po to zeby miec nad soba kontrole.dobrze jest opisywac kazdy dzien swojej diety chociaz by po to zeby sie czegos wiecej dowiedziec o sobie bo jak ktos kiedys napisal"jestesmy tym co jemy".

widze ze masz za soba duzy sukces w odchudzaniu wiec jak sie nie pogniewasz to wpadne na twoj watek zeby sobie poczytac i czegos sie nauczyc.
zapraszam ciebie rowniez jak najczesciej do mnie,dalsze wskazowki mile widziane
ja rowniez cie pozdrawiam

potwierdzam:P mi też pomaga, chociaż prowadzę krócej od Ciebie...
Moja dieta jednak trwa już z 1,5 miesiąca..I teraz jest o wiele łatwiej...pOZA TYM MOżNA CIWKAWYCH LUDZI POZNAć

immortal-evil witam cie na moim watku
dziewczyny jakiego ja mam dzisiaj dola
poszlam na miasto poogladac sobie zeczy kiedy wpadla mi w oko jedna bluzka ktora akurat chciala kupic od mojej znajomej corka ale nie mogla jej dostac. weszlam do sklepu z zamiarem kupna zeby zrobic jej niespodzianke gdy po chwili podeszla do mie sprzedawczyni i powiedziala ze tutaj i tak nic dla siebie nie znajde bo nie maja az tak duzych rozmiarow
najgorze bylo to ze powiedziala to na glos i wszyscy ktorzy tam byli to slyszeli.
to znaczy ze ja sobie nawet nie moge rzeczy poogladac
wyszlam z tamtad oczywiscie bez niczego i cala droge do domu ryczalam jeszcze nikt mnie w taki sposob nie potraktowal.
obiecalam sobie ze kiedy schudne to pojde tam a gdy spyta w czym mi moze pomoc to odpowiem ze w niczym bo takiego szajsu nie kupuje.
wiem,wiem ze to nie ladnie i sama nie wierze za bardzo w to co pisze ale jestem strasznie zdenerwowna i chyba mnie rozumiecie.
w sumie nawet dobrze ze tak sie stalo bo moja mobilizacja w tym momencie dwukrotnie wzrosla.
przepraszam ze tak chalotycznie pisze ale nie mam sie komu z tego wyzalic.wkacu nie powinnam sie temu za bardzo dziwic bo sama jestem sobie winna.jakbym od poczatku pilnowala tego co jem to teraz nie bylo by talich efaktow.
lece troche ochlonac przy kubku kawy i fajnej ksiazce o ile bede wstanie sie skoncentrowac.i pomyslec ze dzien zapowiadal sie tak ladnie

pozdrawiam was mocno i zycze przyjemnego dnia.wpadne pozniej napisac jak mina mi dietetycznie dzien.

Witej Wiki

Głupia baba,a Ty się nie przejmuj
Nie ważysz 100 kg,więc głupia baba musiała być chudzielcem,że ci tak powiedziała

Razem schudniemy i będziemy piekne

Musimy w to wierzyć i dzielnie dietkować!!!!!!!!!!

Ale Ci zazdroszczę tej kawki i ksiażeczki
A ja muszę do szkoły jechać

Ale oprócz kawki troszkę poćwicz Od razu Ci się humorek poprawi : )

MartaObdarta witam cie u mnie i dziekuje za slowa otuchy
z ksiazka dalam sobie spokuj bo i tak nie umiem sie skupic.
zaraz biore sie za 8minutowki bo od lezenia tluszcz sie nie spali
tak jak napisalas,jeszcze schudniemy i bedziemy piekne .przynajmniej nikt nie bedzie wytykal nam naszych nie doskonalosci.
zawsze uwazalam ze w czlowieku liczy sie to co ma w sobie i jaki jest a nie to jak wyglada,widze ze niestety nie kazdy podziela moje zdanie o czym przekonalam sie nieraz na wlasnej skorze.

A na pocieszenie, dla Ciebie pyszna kawka

beznadziejna baba...jezuuuu..i na dodatek to co powiedziała świadczyło tylko o jej braku kultury..ja tam wolę już być jaka jestem niż być wredną zdzirą...A BTW WIEM O CO CHODZI TROSZKę, BO BYłAM Z PRZYJACIółKą W SKLEPIE KEIDYś, ONA JEST WIęKSZYCH GABARTóW NIż JA..I też trafiła się ekspedientka małpa...Dokładnei nei pamiętam co powiedziała, w każdym razie nie byłam w stanie jej nie odfuknąć...Wkurza mnie takie zachowanie ludzi:/
Jaką książkę czytasz?

wpadlam tylko na chwilke bo juz jest pozno i jestem troszke spiaca.
niestety nie moglam wieczorem nic napisac ani u mnie ani u was bo w trakcie pisania do marty(bede pisala bez obdartej )zawiesil mi sie komputer i nie moglam wejsc na internet.
maz wrocil o 23h z pracy i dopiero teraz sie z nim uporalismy.napisze szybko jak mi poszla dzisiaj dietka a jutro wpadne do kazdej z was i nadrobie zaleglosci.
jedzenie-930kca wiem ze troche za malo ale dzisiejsze stresy wziely gore nad moim zoladkiem
cwiczenia-rower 30min , stepper20 min i aerobik.z 8 minutowek musialam zrezygnowac z powodu jak pisalam braku internetu

marta kawka naprawde wyglada pysznie,szkoda ze jest tak pozno bo bym sie jej napila jesli pozwolisz zostawie sobie ja na rano

immortal-evil ja lubuje sie w thrillerach nawet w wersji ksiazkowej i wlasnie taka teraz sobie czytam (oczywiscie nie tylko w thrillerach)

wpadne jutro do was kochane dziewczyny a teraz uciekam do lozka.
dobranoc,kolorowych snow