Strona 4 z 45 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 446

Wątek: pamiętniczek CETI

  1. #31
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witaj Ceti
    Ja tez w pracy Ale lepiej sie wstaje,gdy wita nas troszkę słoneczka
    Ale podobno biometr nadal niekorzystny i temu chce mi się spać

    Gratuluję brzuszków!!!! Oby tak dalej A ćwiczyć warto,bo ciałko robi sie ładniejsze i szybciej się chudnie A jak juz zaczniesz, to tak Ci to wejdzie w krew,że nie będziesz mogła przestać ja tak miałam, tylko ostatnio sie zapuściłam
    A jak przestałma ćwiczyć to mega wyrzuty sumienia
    Także ruszamy się !!!!!!

    A póki co życze miłej pracki !!!!!
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #32
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powinnaś sie ważyć co tydzień, dopiero wtedy zobaczysz efekty

  3. #33
    ceteria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witajcie Martusia i Bjedrona
    Tak ... jak słoneczko świeci to aż lepiej człowiek się czuje
    Wczoraj byłam z siebie dumna, że jednak moje ciałko pokonało lenia

    Menu na dziś :
    1. śniadanko - kromka chleba pełnoziarnistego + 2 rzodkiewki + 1/2 serka wiejskiego + herbatka dietafit
    2. II śniadanko - kromka chleba pełnoziarnistego + pomidorek + 2 plasterki polędwicy z kujaczka + herbatka dietafit
    3. Obiadek - gotowana wołowinka ok 150g + 150g gotowanej fasolki szparagowej + herbatka dietafit
    4. Kolacja - surówka z jabłka, marchwi i kilku rodzynek polana jogurtem naturalnym 2%

    Madziulka życzę również miłej pracki
    Bjedrona - wiem, że powinnam raz w tygodniu, ale się już niecierpliwię po 2 dniach hehhehe

  4. #34
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Piękne menu na dziś Az mi się tej fasolki zachciało
    A jadę po pracy na zakupki,więc może......
    Ważenie raz w tygodniu to świetny pomysł Wtedy widać efekty A ja na razie nawet nie wchodze na wagę Boje się,bo na pewno nie schudłam,a jeśli juz to wskazówka poszła w drugą stronę Ale zbiorę się w końcu za siebie!!!!!! Muszę się tylko dobrze zmotywowac i walczyć!!!!!!
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  5. #35
    ceteria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    71

    Domyślnie

    Martusia myślę, że nie jest tak źle A jak tam się udały wczorajsze ploteczki ?
    Pomysł z ważeniem Bjedrony jest oki
    Kolejne ważenie w takim razie odbędzie się w piątek Mam nadzieję, że ciekawość mnie wcześniej nie zje
    Dziś trudna próba przede mną... Przyjeżdża rodzinka, więc zrobiłam sałatkę z majonezem, upiekę ciasto ehhhhh ciężka przeprawa przede mną by się nie skusić zwłaszcza na to ciasto ... Ale będę twarda !!
    Całuję "kuleczki". Miłego dzionka

  6. #36
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Oj Ceti jest źle
    Odchudzam się od zawsze.Czasem był efekt,a czasem kg wracały I tak w kółko.A teraz zauważyłam,że coraz ciężej jest mi schudnąć.Jedząc kiedys pewne rzeczy, chudłam, a teraz jem to samo i ani rusz Wpływ tez ma siedzaca praca,bo wtedy na studiach człwiek mimo wszystko sie więcej ruszał.Ale cóz, sama nie wiem....
    Muszę wziąć i przyjąć jakiś plan
    I trzymać się

    Plotezki się udały, było super Jadłysmy makaron sojowy z warzywami i wieprzowinka
    Ale pychotka,tylko do tego piwo a to uz gorzej
    Ale cóz
    A co do sałatki, to może użyj majonezu light i będzie lepiej
    a ciasto omiń "szerokim łukiem"

    ja mam zamiar moim mężczyznom: mężusiowi i teściowi,bo na 2 tygdnie im gotuję, zrobic zupke pomidorowa z lanymi kluseczkami bo ide do szkoły to jutro sobie zjedza
    No i sałatkę z tuńczykiem i kaszka kus kus
    Daję jeszcze cebulke, ogórki kiszone, i kukurydze Tylko ona jest własnie z majonezem.Ale wezmę dodam majonez light,a dla siebbie pomieszam ten majonez i jogurt naturalny i będzie super
    A jest pyszna ta sałatka

    ładnie do nas mówisz: "kuleczki" podoba mi się
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #37
    wiki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej ceti
    widze ze jestesmy w tym samym wieku, wzroscie i podobnej wagi bo ja jestem od ciebie troszke grubsza
    ja sie odchudzam od paru dni i musze przyznac ze idzie mi nawet w miare ,chociaz z cwiczeniam gorzej
    cwicze od 3 dni 8 minutowki i juz nabawilam sie zakwasow.w dodatku nie pamietam kiedy ostatnio cwiczylam i raczej moje ruchy nie zaliczaja sie do zgrabnych.
    pozdrawiam cie serdecznie i zycze sukcesow w odchudzaniu
    bede wpadac zeby sprawdzic jak ci idzie

  8. #38
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witam piątkowo!!!!!!!!!!!!!!!!

    Wszyscy już myslą o weekendzie, a ja po pracy do szkoły
    Ale cóz, sama chciałam
    Ale dziś dla odmiany od rachunkowości mam zajęcia z systemu podatkowego!!!!!

    A co u Ciebie Ceti????
    Jak udała się wizyta rodziny???????
    Wytrzymałas z ciastem????
    Ja ugotowałam pyszna pomidorówke i zrobiłam sałatkę z tuńczyka Aż mężuś się zdziwił,że ja tak sama z siebie,bo wie jak nie lubię nic w kuchni robić

    A no i zrobiłam kolejny dzień szóstek W- 18 powtórzeń Może efektów jakichś spektakularnych nie ma,ale mieśnie sa silniejsze I z tego się ciesze a jak spale tłuszczyk(kiedyś........ ), to mięsnie sie pokażą

    Ważyłam się dziś- nadal 62 kg Chyba nigdy nie ruszę w dół!!!!!!

    Ale jestem przed okresem, może po waga cos mniej pokaże

    A dziś wzięłam duzo jedzonka do pracy,żeby nie najeść się w domu jak wrócę ze szkoły

    Ale same zdrowe i dietetyczne
    I śniadanie: kromka chlebusia z ziarnami i sałatka z tuńczyka
    II śniadanie:serek wiejski
    przekąska: arbuz
    obiad: zupka chińska tylko to ciepłego w pracy mogę zjeść
    przekąska w szkole: banan
    troszkę soku warzywngo

    Nie wiem,czy to dobry zestaw, zwłaszcza ta zupka ale jakos przeżyje
    Byle mnie ciastka na zajeciach nie skusiły

    Życzę miłej pracki i po pracy pieknego weekendu
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  9. #39
    ceteria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    71

    Domyślnie PIĄTEK

    Dziś piątek i raniutko się zważyłam na mojej nowej elektronicznej wadze
    Wyszło 67,5 kg tzn. że przez 2 dni zgubiłam 2 kostki smalcu
    Od poniedziałku ubyło mi 1,5 kg. Nie jest to jakiś zabójczy efekt, ale małymi kroczkami podążam do celu.
    Wczoraj była u mnie rodzinka. NA stole sałatki, serniczek i ciasto z wiśniami ehhhh. Było bardzo ciężko ... Niestety moja silna wola nie wygrała z bułeczkami kajzerkami zapiekanymi z pieczarkami, cebulą i serem żółtym Zjadłam 2 Ale za to nie ruszyłam ciasta Więc wynik nie wypadł najgorzej

    Martusia - mi też kiedyś udało się schudnąć z 66 do 62kg a potem tak sobie pofolgowałam, że się ostało na 69 Niestety też mam siedzący tryb życia ... W pracy dupka siedzi przy biurku, potem na kurs księgowości w weekend i ..... też dupka siedziała przy biurku. Gdy wracam z pracy ok 16-17:00 nic mi się nie chce Ostatnio jednak powiedziałam sobie, że wykurzę tego lenia i powoli mi się to udaje
    Cieszę się, że udały się ploteczki i wiesz co ? UWIELBIAM TUŃCZYKA z ryżem, kukurydzą i majonezem light hihihihih właśnie dziś jest w menu Spróbuj to też jest pyszne ta zupka chińska to chyba ostateczność hehhee już chyba zdrowszy będzie czerwony barszczyk Co do wagi to przed okresem ( i w trakcie) waga może być nawet wyższa, bo organizm kobietki magazynuje wodę i toksyny w ciałku. Nie przejmuj się więc Martusia i poczekaj aż będzie 2-3 dni po okresie


    WIKI - witam w moim pamiętniczku Będzie mi bardzo miło jak będziesz tu zaglądać i wspierać nas w walce z tłuszczykiem
    Mi też opornie idą ćwiczenia aż wstyd się przyznać. Ile muszę sie zmobilizować, by zrobić parę brzuszków to nawet nie sposób sobie wyobrazić
    Również życzę sukcesów w odchudzaniu i czekam na odzew Napisz coś o sobie Czym się zajmujesz, intreresujesz ??


    NAPEWNO NAM SIĘ UDA KOBIETKI


    MENU NA DZIŚ:

    1. śniadanko - kromka chleba pełnoziarnistego + plasterek szynki z kurczaczka + 1/2 ogórka zielonego + 2 rzodkiewki + herbatka dietafit
    2. II śniadanko - kromka chleba pełnoziarnistego + 1/2 czerwonej papryki + plasterek żółtego sera + jabłko + herbatka dietafit
    3. Obiadek - warzywka mrożone ugotowane w 2 szklankach wody z łyżką kucharka ok. 450g + herbatka dietafit
    4. Sałatka z tuńczyka, ryżu, kukurydzy konserwowej i majonezu light + herbatka dietafit

    Buziolki "kuleczki" MIŁEGO DZIONKA

    p.s. WCZORAJ DOSTALIŚMY Z MĘŻUSIEM ZAPROSZENIE NA ŚLUB JEGO KUZYNA 25.08.2007R. TERAZ TO DOPIERO MAM MOBILIZACJĘ

  10. #40
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Hej Ceterko

    1,5 kilograma to nie zabójczy efekt!!!!!!???????????????
    Wiesz co ja bym dała,żeby chudnąć w takim tempie

    To świetny efekt!!!!!!!!!!!!WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!

    OBY TAK DALEJ
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

Strona 4 z 45 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •