-
Hej Kochana przyszłam do Ciebie a tu proszę same sukcesy tylko gratulowac waga w dół i a6w też ci fajnie idzie ja oczywiście z cwiczonkami towarzystwa ci dotrzymuje i sie pochwale, bo chyba te cwiczonka na łydki pomagają :P a teraz jeszcze mam zamiar biega - zobaczymy co z tego wyniknie
miłego dnia Ceti
-
Sprawozdanko za wczoraj
DZIENNIK SPOŻYCIA 19 września 2007
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Drożdżówki szt. 90g 1 265,00
X Chleb zytni pelnoziarnisty (Mastemacher) kromka 72g 1 127,50
X pasztet z drobiu DROP srednio 100g 0,25 55,00
X warzywa na patelnie opakowanie 100g 4,5 265,50
X Kajzerka szt. 50g 1 120,00
X Kiełbasa śląska średnio 100g 1,1 233,20
X Jabłko średnie 150g 0,7 52,50
X Gruszka średnia 150g 1 60,00
W sumie kalorii: 1 178,70
DZIENNIK SPALANIA 19 września 2007
Nazwa czynności Czas [min] kcal
X Lekka praca biurowa 480 1 120,00
X Szycie ręczne 120 222,00
W sumie kalorii: 1342 + 3 serie po 12x A6W
Wczoraj jak zwykle w pracce sajgon A po pracce gotowanie i ... haftowanie od wczoraj
Za kilkanaście dni moi rodzice mają 25 rocznicę ślubu i postanowiłam im wyhaftować takie dłonie zakładające sobie obrączki
JAk znajdę fotkę to tu zamieszczę Mam niewiele czasu, ale myślę, że zdążę do 19.10.07
Pozdrawiam Was serdecznie i zmykusiam do pracki, bo znów mam gorącą linię
papappapa :P
-
Hej Ceti w końcu znalazłam czas na forum, zabiegana jestem ostatnio i wiesz co sie stało zabrakło mi czasu na a6w a teraz dopiero widze efekty po tych i ćwiczonkach z miłym panem nbno nic od poniedziałku znów zaczynam
miłego dnia Ceti
-
Szkoda Ceterko że nie mam możliwości zaglądać tak często jak przedtem, bo moze byś mnie zmotywowała do Weiderka. lezy sobie karteczka wydrukowna ale jak na nią spojrzę to mi się nie chce ćwiczyć kooopa wielkiego ptrzebuję
A ja musze napisac znowu to samo czyli gratulację dietkowania, ćwiczenia i wogóle ty jakas uzdolniona kobietka jesteś śpiewasz, haftujesz, dietkujesz, cwiczysz, pracujesz i rodzinka się zajmujesz i domem no, no tylko pozazdrościć
-
Nie było mnie cały tydzień, a tobie przez cały tydzień świetnie idzie super
I odpocznij troszkę, bo się nam zapracujesz :*
-
Fajną niespodziankę szykujesz dla rodziców mam nadzieję że zdążysz.
-
Hej Ceti jak tam poniedziałek Ci mija
-
Cześć moje Kochane Kuleczki.
Ostatnie dni to katastrofa. Dopadła mnie grypa i wysoka gorączka a w weekend jeszcze musiałam jechać grać imprezkę i się doprawiłam Wczoraj miałam jakieś omdlenie w pracy i się wywaliłam na grzejnik Na nodze mam takiego siniaka jakby mnie TIR stuknął
Ale koniec biadolenia nad sobą Stęskniłam się za Wami moje Kochane ale nie mam nawet czasu wejśćna forum i prowadzić pamiętnik ehhh zaganiana jestem i powoli brakuje mi mocy Byle przetwać do listopada. Skończą sięwesela i szef wróci do pracy. NArazie jestem sama i cała firma na mojej głowie. Z resztą nawet jak szef jest to w sumie robię to samo ale przynajmniej czasem jakiś telefon odbierze Teraz jeszcze te choróbska się przyplątały, ale jestem twarda a nie miętka hihihihi nie dam się tak łatwo :P
MAm troszke zaległości w sprawozdankach więc je tu zamieszczam
PIĄTEK
DZIENNIK SPOŻYCIA 21 września 2007
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X chleb ze slonecznikiem pelnoziarnisty (Mastemacher) kromka 72g 1 136,80
X RAMA Creme Bonjour z ziolami opakowanie 180g 0,2 100,08
X Jajecznica z 2 jaj na boczku porcja 140g 2,4 648,00
X Kajzerka szt. 50g 1 120,00
X Z orzechami laskowymi tabliczka 100g 0,25 150,00
W sumie kalorii: 1 154,88
DZIENNIK SPALANIA 21 września 2007
Nazwa czynności Czas [min] kcal
X Lekka praca biurowa 360 840,00
X Robienie zakupów 70 350,00
X Gotowanie 35 61,25
W sumie kalorii: 1251,25 + 3 SERIE PO 14X A6W (dzień 19)
W piątek byliśmy z Emilkeim oraz teściami w LEśniczówce w Reptach. To taka fajna hmm .. restauracja/knajpka Zrobiona z drewna i kamienia. NA środku sali na parterze jest ogromne palenisko i można tam piec keiłbaski i siedzieć przy ogniu. Było poprostu super
Chłopaki jedli szaszłyki i jakieś mięcho a ja wybrałam pierś gotowaną z jarzynkami. Była przepyszna I chyba właśnie wtedy dopadło mnie to grypsko, bo po powrocie zaczęłam się źle czuć
SOBOTA
DZIENNIK SPOŻYCIA 22 września 2007
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X sernik na zimno z galaretka i owocami srednio 150g 1 225,00
X Makaron czterojajeczny gotowany porcja 100g 1 127,00
X gulasz wieprzowy porcja 10dkg 2,4 655,20
X Fasolka szparagowa gotowana średnio 100g 2 70,00
W sumie kalorii: 1 077,20
DZIENNIK SPALANIA 22 września 2007
Nazwa czynności Czas [min] kcal
X Gotowanie 100 175,00
X Leżenie, odpoczynek 660 847,00
X Szycie ręczne 110 203,50
W sumie kalorii: 1225,5 + 3 serie po 14x A6W (dzień 20)
W sobotę leżałam w łóżku jak "skóra z diabła" Gorączka, kaszel, katar. Zjadłam tyle czosnku, że chyba śmierdziusiało na całym piętrze w budynku hehhehe. Emiś dbał o mnie. Zrobił śniadanko z dostawą do łóżka W południe troszkę lepeij się poczułam i zrobiłam obiadek ale potem znów mnie rozłożyło I tak właściwie cały dzień zleciał na leżakowaniu Czasem dobrze jest troszę odpocząć, tylko gdyby nie ten katar
NIEDZIELA
DZIENNIK SPOŻYCIA 23 września 2007
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Wieprzowina tłusta średnio 100g 1,5 382,50
X Ziemniak gotowany szt. 150g 4 372,00
X Surówka wiosenna średnio 100g 2,5 175,00
X Szynka pieczona średnia porcja 120g 1 210,00
X Cukierki czekoladowe nadziewane galartką średnio 100g 0,8 304,00
W sumie kalorii: 1 443,50
DZIENNIK SPALANIA 23 września 2007
Nazwa czynności Czas [min] kcal
X Śpiewanie 600 1 220,00
X Taniec w dyskotece 30 250,00
X Spacer w umiarkowanym tempie 60 120,00
W sumie kalorii: 1590 + 3 serie po 14x A6W ( 21 dzień)
Niedzielę spędziałm grając imprezkę z okazji 25 lecia ślubu. To taka rodzina, w której gramy już 3 raz (to już druga taka rodzina, u której jesteśmy "na stałe" zatrudnieni )
Było przesympatycznie Moje czarodzijskie mikstury w sobotę pomogły, bo czułam sie znacznie lepiej. Darek (kolega z zespołu) mnie oszczędzał Graliśmy do godz. 23:30.
W domku byłam ok 24:00 a o 5:00 pobudka do pracy
PONIEDZIAŁEK
DZIENNIK SPOŻYCIA 24 września 2007
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Jabłko średnio 100g 1,8 90,00
X Gruszki średnio 100g 2 80,00
X Pierogi ruskie porcja 100g 0,4 67,20
X Pierogi z mięsem średnio 100g 2,6 644,28
X Miód łyżeczka 7g 4 92,00
W sumie kalorii: 973,48
DZIENNIK SPALANIA 24 września 2007
Nazwa czynności Czas [min] kcal
X Lekka praca biurowa 480 1 120,00
X Szycie ręczne 180 333,00
X Leżenie, odpoczynek 240 308,00
W sumie kalorii: 1761 + 3 serie po 14x A6W (dzień 22)
W poniedziałek w pracy jak już pisałam miałam bliskie spotkanie z grzejnikiem i ogólnie dzień nie był zbyt ciekawy. Emi przyjechał po mnie wczoraj do pracy i zawiózł do domciu. I znów łóżeczko i .... grzanie "domowym sposobem" hehehhe mój dokrot EMIŚ jest najlepszym lekarstwem na grypkę
To tyle ciekawostek z życia Ani G. Całuję Was gorąco i pewnie za kilka dni wpadnę w odwiedzinki. papappa moje Kuleczki kochane
-
Rzeczywiście zaległości troche miałaś.A listopad juz zaraz.Więc wytrzymaj jeszcze troszkę.
-
Nie ma co, zabiegana to Ty faktycznie jesteś strasznie!
A nie napisałaś, czy dajesz radę z tym haftem. Ale przypomniałaś mi tym, że mama prosiła mnie o zrobienie jej szalika... I ogólnie to też miałam wyszyć obraz do dużego pokoju (rodzinny dom mojej mamy), bo czeka na niego puste miejsce na ścianie. Oj, to już mam zajęcie na najbliższy czas
Mam nadzieję, że więcej już nie padasz na grzejniki, bo to chyba niezbyt przyjemne. I oczywiście, że zdowie coraz lepiej!
Ściskam mocno i takie tam inne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki