Wątek: pamiętniczek CETI

hej ceteria
widze ze nie tylko ja zaniedbalam forum.zle sie z tym czuje bo nie wolno zaniedbywac kochanych formulowiczek
bylam chora i nie dalam rady nawet u siebie cokolwiek na pisac ale na szczescie dzisiaj juz sie czuje lepiej.centymetry ci nie zle pospadaly ciekawa jestem czy u mnie tez jest jakis maly spadek.szkoda ze nie zmierzylam sie na poczatku diety bo chcialabym porownac.mierzylam sie przy wadze 70 kg ale juz mialam spadek 2,8kg.
zycze ci przyjemnego dnia i przesylam pozdrowienia

Brak internetu najbardziej mnie wkurza zawsze Czyżby uzależnienie? Hmmm...
Jak tam leci, zapracowany człowieczku?

Sprawozdanko za wczoraj - to tragedia . Same zobaczcie !!!!!

DZIENNIK SPOŻYCIA 17 września 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Chleb zytni pelnoziarnisty (Mastemacher) kromka 72g 1 127,50
X Grahamka szt. 50g 1 125,00
X Baton szynkowy z indyka średnio 100g 0,8 115,20
X Ser topiony Edamski małe opakowanie 100g 0,25 75,00
X Placki ziemniaczane 1 szt. 4 740,00
X Gulasz węgierski porcja 200g 1 412,00


W sumie kalorii: 1 594,70


DZIENNIK SPALANIA 17 września 2007

Nazwa czynności Czas [min] kcal

X Lekka praca biurowa 480 1 120,00
X Siedzenie spokojne 120 100,00
X Sprzątanie łazienki 120 480,00


W sumie kalorii: 1700 + 3 serie po 12x A6W (dzień15)


Wikusia pospadały te cm ale niestety troszkę sobie pofolgowałam wczoraj zjadłam placki po węgiersku Jezu licznik kcal wczoraj oszalał prawie 1600 !!!!
Muszę znów sie wziąć w karby bo folguję sobie za dużo i to się źle skończy

Squalo - no ja też chyba tak to odczuwam, choć ostatnio mniej, bo jestem tak zalatana, że nie mam czasu siąść do neta. W pracy młyn ... w domu kupa roboty, bo weekendy zajęte. W tygodniu sprzątanie. prasowanie , pranie . Teraz latam i załatwiam lokal na urodzinki mojego Emilka i jak wychodzę do pracy ok 5:50 to wracam 21-21:30 do domu. Robię A6W i padam na ryjek do łóżeczka :/

Życzę wszystkim miłego dzionka i przepraszam, że do Was nie zaglądam ale naprawdę brak mi czasu. Jak tylko troszkę się uspokoi to wpadnę i Was odwiedzę Buziaczki

Witaj Ceterko
Dzielna jestes bardzo Ale jak jesteś taka zalatana to i szybciej spalasz kalorie
U mnie też kiepsko i też dużo biegam praca, szkoła, obowiazki domowe- masakra
Pracay też mam duzo A najgorsze,że mimo,że w miarę duzo ćwicze to nic nie chudnę
Załamka
Ale nic, nie trzeba sie poddawać

Mam nadzieję że niedługo będziesz miała więcej czasu i mnie odwiedzisz.

Ja też mam taka nadzieje,bo brakuje nam Ciebie : )

Ceteria zaglądam do ciebie zeby ci pogratulować spadku wagi, pisze z kafejki więc będzie krótko nie trzymam diety i jem co popadnie, ale wagę kontroluję, raz pokazuje więcej raz mniej nie ćwiczę tylko brzuszki, ale za to jestem trochę zabiegana więc spalam kalorie za jakiś czas znowu się odezwę

Cytrynko jak to miło,że o mnie pamiętasz
Mam nadzieję, że dobrze Wam sie tam żyje w Krakowie ? Synek już do szkoły pewnie chodzi. Jak kiedyś dasz radę napisz co u Ciebie
Całuski Kochana i powodzenia !!!!

Sprawozdanko za wczoraj

DZIENNIK SPOŻYCIA 18 września 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Grahamka średnio 100g 1 250,00
X pasztet z drobiu DROP srednio 100g 0,45 99,00
X Chleb zytni pelnoziarnisty (Mastemacher) kromka 72g 1 127,50
X Szynka gotowana plasterek 20g 2 158,00
X Winogrona białe średnio 100g 3 234,00
X Gorący kubek - Zupa chińska z makaronem porcja 200ml 1 81,60
X Kiełbasa śląska średnio 100g 1 212,00


W sumie kalorii: 1 162,10

Spalanko:

DZIENNIK SPALANIA 18 września 2007

Nazwa czynności Czas [min] kcal

X Lekka praca biurowa 480 1 120,00
X Spacer w umiarkowanym tempie 30 60,00
X Siedzenie spokojne 180 150,00


W sumie kalorii: 1330 + 3 serie po 12x A6W (16 dzień)

Nie mam na nic czasu. TEraz mzykam bo znów telefony dzwonią Całuski Kuleczki :*

U Ciebie jak zwykle świetnie.