My jemy osobno kazdy u siebie :P i tak jest dobrze :P
My jemy osobno kazdy u siebie :P i tak jest dobrze :P
ja też jem osobno tylko czasami coś tam się skubnie czyli zrobi bliny to przyjdzie i poczęstuje i nie czeka na dziękuję proszę tylko aż człowiek zje. Moja mama tak mnie nigdy nie kontrolowała..........
Dziewczyny przepraszam że was nie odwiedzę ale mam burzę w domu, nie wiem w co ręce wsadzić w weekend goście córcia ma biegunkę, maż chory, koszmar jakiś nic mi sie nie chce
ja sama rzadko wchodze, wiec ni bede na Ciebie krzyczala ze nie odwiedzisz
:**
bedzie dobrze juz za chwilke wszyscy beda zdrowi
buziak
Trzeba żyć, a nie istnieć!
juemku chocby rodzice czy tesciowie byli tymi wspanialymi i najlepszymi na swiecie, nie powinno sie mieszkac z nimi pod jednym dachem to niezdrowy uklad. Uwazam, ze powinnas przestac grac role ofiary, za to wziac sie za nia i postawic czasem na swoim. Nie wolno Ci dac sie jej zastraszyc, bo jak widzisz, ona zawsze osiaga swoj zamierzony cel. Opracuj jakas strategie.
Juz ja znam tyle takich przykladow, ze szok. Mam moze dopiero 19 lat, ale mam kilku znajomych w okolicy 30-35 lat. Mieszkali badz mieszkaja z tesciami. Okropnosc. Jedni wybudowali sobie maly domek, nie jest wprawdzie wykonczony, ale przynajmniej spokojnie. Wierze, ze sytuacja w domku sie poprawi i nie odbije sie to na Twojej diecie przede wszystkim.
myślę, że dieta w tym momencie jest mało ważnaZamieszczone przez NotPerfectGirl
no juem, mam nadzieję, że mąż wyzdrowieje, córa też trzymaj się i teraz siedź z nimi, my bez Ciebie damy sobie radę
buziak :*
Juemku ja wiem co to chory w domciu caly czas latasz kolo niego :P i zalujesz ze to ty nie masz tylko oni ja nie lubie jak moj mezus i coreczka sa chorzy,wole wtedy to ja miec ten katar a nie oni szybko minie ten poploch
Zakładki