Wątek: juemkowy zawrót głowy.......I choćbyś upadł na kolana.....

Agassi: Masz racje. Chodzilo mi o to, ze nerwy dzialaja jeszcze gorzej. Jedni nie jedza wtedy nic, a drudzy obzeraja sie do potegi. I zeby tylko juemka sie nie rozchorowala przez to...

no niestety ja należę do tej drugiej grupy kurde no. choć i tak jest lepiej niż było pod tym względem

Juemki tez nie ma... ??
Mam nadzieje, ze bedzie wszystko dobrze :*

dziewczyny przepraszam że nie piszę i nie gwarantuję że pisać dalej będę jest mi ogromnie przykro bo spotkałam się tu z ogromnym wsparciem i zrozumieniem, ale niestety muszę zrobić przerwę od forum postaram się co jakiś czas was czytać może napiszę wam że schudłam.... muszę się skoncentrować teraz wyłącznie na sobie i rodzinie wiem egoistką jestem ale muszę jakoś dość z sobą do ładu

Życzę wam żebyście wszystkie cudnie schudły, ale to nie jest najważniejsze dziewczyny mam nadzieję że pokochacie siebie takimi jakimi jesteście Ja właśnie teraz tego mam zamiar się nauczyć.

Nie żegnam was bo mam nadzieję że jak coś u was kiedyś napiszę nie będziecie udawały że mnie nie znacie ubóstwiam was wszystkie.....

Ojjj kochana... Zycze Ci szczescia

ojjojj juemku, ja zycze Ci powodzenia z calego serducha.
Nie wiem co tam sie powaznego u Ciebie dzieje, wiem jednak, ze musisz sie z tym uporac, ale zycie w realu jest najwazniejsze

odezwij sie czasem, co? bedziemy wiedzialy, ze z Toba wszystko w porzadku

Juemku trzymam kciuki za ciebie :P
Jak uporasz sie z kłopotami to wiesz gdzie nas znajdziesz :P
Buziaczki i powodzenia

będziemy czekały na wieści.. możesz tu wpadać nawet opłakać no i oczywiście dzielić się szczęściem

ojj juem, szkoda...
mam nadzieję, że wszystko sobie poukładasz i wrócisz do nas

swoją drogą... ja nie rozumiem tego oddzielania forum od życia realnego
nigdy nie czułam potrzeby odchodzenia z forum itd. ale chyba tego nie zrozumiem, bo nikt mi nie chce wyjaśnić o co chodzi :P

buziak :*

oj... mam nadzieje że wszystko dobrze się ułoży
powodzenia
powróć