Strona 50 z 125 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 1248

Wątek: juemkowy zawrót głowy.......I choćbyś upadł na kolana.....

  1. #491
    rolini Guest

    Domyślnie

    czołem juem!
    Wiesz?Mysle ze teciowa cie atakuje bo poprostu baba przekwita i zazdrosci ci ze jestes gładka ,młoda...
    nie przejmuj sie
    moja mama jak przychodzi do mnie tez czesto powtarza..ales ty utyła a ja do niej?Dopiero teraz to zauwazyłas????popatrz na siebie(120 kg).....

  2. #492
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Tesciowa mmmm no coz wszyscy wiedza jakie sa i jakie potrafia byc
    Moj maz mowi,ze najlepsza tesciowa to
    "tesciowa na 102 100 metrow przed toba i 2 metry pod toba" czarny humor

  3. #493
    juem Guest

    Domyślnie

    Mikusia ekstra ten twój mąż trafia w sedno sprawy

    rolini moja mamusia to zawsze mówi mi ale ty laska jesteś muszę wysłać ją do okulisty

    NotPerfectGirl znam takie moja tez taka najpierw karmi a potem pyta po co tyle jem

    Xixa nie ciesz się bo niebawem możesz ją mieć nim się odwrócisz .....

    pipuchna
    no na takich nie ma rady muszą upaść na samo dno żeby się podnieść tylko często jest tak że niewinna rodzina stacza sie z kimś takim smutne.

    ago czasem jest tak że teściowa jest lepsza od matki to nie reguła że musi być francą ty trafiłaś dobrze no a ja nie

    solitude cieszę sie że komuś pomagam w jakiś sposób ale tyle bo uważam że laska z ciebie i nie potrzeba ci żadnego odchudzania

    Elemiach aha

  4. #494
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej
    faktycznie niemiła baba ta twoja teściowa
    a co do jedzenia u niej, to po co jesz ?? jak częstuje to odmawiaj, a jak jesteście na obiedzie u nich to jedz tylko same dietkowe rzczy (czyli salatka, kapusta, czy inne takie ) i mięso na przyklad. Nie daj jej powodu do głupich komentarzy. Albo powiedz, ze to za tłuste i niezdrowe (jesli tłusto gotuje), w grzeczny sposób zrób się dla niej niemiła. Ale popracuj nad tym aby nie mogła ci niczego zarzucić
    zobaczy babsztyl jak to jest

    wiem co mowie, z włąsnego doświadczenia
    moja teściowa jest raczej ok, dużo wyolbrzymiam (przyznaję sie do tego) ale ponieważ jest TEŚCIOWA to jej nie lubię. Dla zasady.

    Ago no popatrz popatrz jaką to kochaną masz teściową

  5. #495
    juem Guest

    Domyślnie

    kitolka ja muszę nauczyć się z nią żyć w innym wypadku zwariuje.... Mam w sobie tyle złych emocji że czasami myślę poważnie o odwiedzeniu jakiegoś psychiatry. Wszystko psuje do wszystkiego się wtrąca i robi to tak bezczelnie że mam ją ochotę wytargać za kłaki... babsztyl jeden a co najlepsze jagniątko udaje jak mąż mój wróci z pracy.

    Dietkowo u mnie o.k chociaż tyle

  6. #496
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    echhh moim zdaniem nie można mieszkać z rodzicami po ślubie to przez to te wszystkie problemy, wiem, że czasami inaczej się nie da, ale trzeba próbować.
    a szczególnie jak się mieszka u rodziców. bo zawsze trzeba trzymać język za zębami, bo to przecież dzięki nim ma się gdzie mieszkać. nie wiem jak jest u Was pod tym względem, ale ja bym się na mieszkanie z rodzicami faceta nie zgodziła. ze swoimi to jeszcze, bo inne są stosunki teściowa-synowa, a inne teściowa-zięć (te drugie dużo lepsze).

    kitola dobrze mówi

    nie wyobrażam sobie mieszkać u Pawła w domu mimo że teraz jego mama jest miła dla mnie, jakoś nie mamy wspólnego języka. poza tym boję się jej

    miłego dnia

  7. #497
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez juem
    Dietkowo u mnie o.k chociaż tyle
    dobre i to ba, bardzo dobre!!!! trzymaj się!!! nie pozwól, by wlazła ci na głowę :P

  8. #498
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Juemko, a Ty mieszkasz z tesciowa?? Ja nigdy... My z moim narzeczonym powiedzielismy sobie - mieszkamy sami. Ciasne, ale wlasne... Moi rodzice maja duzy dom - niewyremontowany i trzeba duzo kasy na niego, dlatego odpada (moze kiedys). Maja tez gospodarczy pietrowy dosc duzy, gdzie na gorze mieszkaja. Na dole jest mieszkanie narazie zajete przez lokatorow, ale to juz niedlugo... Czyli mieszkanie oddzielnie, z licznikami tez. Zreszta moj szfagier mieszka z tesciami, wiec wiem co to jest. Przed wprowadzka najlepszy ziec,a potem... brrr

  9. #499
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Ja tez mieszkam z tecsiami ale liczniki mamy osobno kuchnie tez ale palant jest na tym samym pietrze nieraz mam ochote (jak spi)wlac mu zimna wode do lozka zeby zawalu dotal i zdechl albo cos innego zrobic zeby cos mu sie stalo...

    Juemku Anka ma racje jesli jadacie u niej w niedziele np i jesli gotuje tlusto to powiedz jej cos na ten temat i nietknij tlustego tylko te zdrowe jedzonko :P

  10. #500
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    No co ty Pipuchna nie wiesz co mowisz.
    Odmowic tesciowej niedzielny obiad to jak samobojstwo.
    Wiem cos o tym
    Jak mieszkałam-wprawdzie osobno ale w tym samym miescie co tesciowa to niedzielne
    obiadki były zawsze na I miejscu i nie było tłumaczenia,ze mamy obiad
    u siebie w domu
    Teraz mieszkamy 2000 tys km od nie ale juz nam zapowiedziała,za jak przyjedziemy
    na swieta to bedziemy jesc u niej
    Znajac mojego meze to jak cos mu nie bedzie smakowac u mamy to
    pojedziemy do restauracji albo powie jej,ze własnie
    jadł u siebie

Strona 50 z 125 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •