Hej heeej...co tam jak tam?
Dzien mam nadzieje bedzie dooobryyy a nawet bardzo....
Bo ja życze to tak ma byc =D
:*
Hej heeej...co tam jak tam?
Dzien mam nadzieje bedzie dooobryyy a nawet bardzo....
Bo ja życze to tak ma byc =D
:*
A ja jestem tu Pasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
milego dnia kokietko
hejka cio tam i jak tam u Ciebie dzis??
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Hej Kokietko witam w sobotni dzionek. Co tam Słonce porabiasz ?? ja przygotowuje sałatki, porządki.. takie tam . Przyjezdza rodzinka na babci urodzinki takze trzeba dom ogarnąc a kto to zrobi jak nie ja
miłego dnia trzymaj sie dietkowo
Hej Kobietko nasza))
co u Ciebie słychac??
Jak weekendzik Ci mija??
Mam nadzieje, że dietkowo ładnie sobie radzisz(ja troche gorzej)
Miłej i słonecznej niedzieli,
buziaki!!!
Cześć Kobitko
A gdzieś Ty nam się zagubiła
Pozdrowienia niedzielne zostawiam
suwak uciekl
Przepraszam, że mnie nie było ale troszkę się plany zmieniły na weekend
W czwartek byłam na tych zakupach i normalnie się zdenerwowałam strasznie. Przymierzyłam chyba ze 20 par jeansów i jednak wciąż jestem grubasem buuuu ;( Dużo spodni było w moim rozmiarze ale albo były nieciekawe albo miały wysoki stan, którego nie znoszę. A jak mierzyłam jakieś fajne jeansy biodrówki to nie były gumowane i były tylko w rozmiarach, które nie pasowały do mojego tłustego tyłka. Kupiłam sobie tylko spodnie czarne rurki ale nie jestem z nich w pełni zadowolona no ale kupiłam bo nie chciałam wracać z niczym. Muszę znów porządnie wziąść się za siebie bo na razie to raz ładnie dietkuję a na drugi dzień jem "normalnie".
W piątek byłam na imprezie domówce o matko jaki kwas - tak się strułam wódką, że wieczór skończył się randką z muszlą, nawet kilka tych randek było
Wstałam w sobotę o 8 rano z wielkim bólem głowy, siostra przywiozła mi sukienkę bo byliśmy zaproszeni na wesele. I dopiero po przymierzeniu i ocenieniu swego kaca zdecydowałam się, że pójdziemy. Było fajnie, normalnie byłam gwiazdą imprezy bez kitu hehehehe zespół to w ogóle się na mnie uwziął Mój Kamil po alkoholu jest bardzo bardzo wylewny więc całą noc mnie tulił, całował i wszystkim opowiadał jak bardzo mnie kocha hehehe, słodki jest :P Złapał muchę no i spełniał obowiązki z panną, która złapała welon. Ale było śmiechu, przez mikrofon wciąż mówił, że to ja jestem jego narzyczona i targował z grajkami zniżkę na wesele hehehe. Było przezabawnie.
Dobra lecę na wybory potem musze się wykąpać i ogranąć padnięta jestem starsznie jak dam radę to odwiedzę Was za czas jakiś ale jakby mnie zmogło na kimanie to odezwę się jutro. Buziaczki!!!
Heheheeee o jeeee super na tym weselu mialas Kurcze juz to sobie wyobrazam ;]
No, przyładnie na wyboy, hehe ładnie ładnie =)
Ciekawe na kogo
A ja jestem tu Pasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
Zakładki