Kokietko,cóż za wyznanie![]()
Trzymam kciuki,aby udało Ci sie dotrzymać obietnicy.
Ps. Przepraszam,ze Cię nie odwiedzałam.Poprawię sie
ps2.Ostatnio aż za bardzo mnie wkurzają takie sytuacje,gdy już jest dobrze, ale przyjdzie ktoś i przyniesie słodycze [albo coś innego] i diete trafia szlag...:/
Zakładki