Strona 43 z 118 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 1178

Wątek: porzucenie zbędnych kilosków na zawsze... damy radę!

  1. #421
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hihi Katharinko - ja raczej nie będę głośno, chyba że będę sapać ze zmęczenia :P Coś czuję, że za dobrej kondycji nie mam i po kilku wejściach i zejściach z 9 czy 10 piętra (bo tyle tu jest) nie będę miała za wiele siły. Okrążanie bloku to nie dla mnie, ale może wypuszczę się na jakiś dalszy spacerek jak się ochłodzi.

  2. #422
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    ok, w takim raze mam nadzieję że się ochłodzi

    jojjoj! To Ty masz naprawde wysoki "bloczek" Nie no, w takim gigancie to chyba nie zwrócisz niczyjej uwagi bo pewnie większa większość porusza sie windami

  3. #423
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ufff no to za mną trochę ćwiczeń rozciągających, 100 brzuszków i (uwaga!) 20 minut wchodzenia i schodzenia po schodach! Niby nie ma się czym chwalić, ale cieszę się, że się do tego przemogłam i w końcu zaczęłam. Tylko 20, bo co prawda nogi tego nie odczuły, ale ja się troszke zasapałam. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Planuję dojść do 60 minut.

    Kathi - większość jeździ windą, ale zdarzają się też tacy co chodzą na piechotkę. Ja na poczatku też jeździłam windą, ale staram się coraz częściej chodzić na piechotę (mieszkam na 4 piętrze), no chyba że mam bagaże albo ciężkie zakupy to jadę.

  4. #424
    tiska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    4

    Domyślnie

    ojoj to sie pot leje strumieniami u mnie by tak bylo napewno ale podziwiam Cie naprawde dla mnie niedziele kojarzy sie z blogim leniuchowaniem i chyba tego nie zmienie ale mnie dzien cwiczen czyli dzien sporu wypada przewaznie w pon.bo mam wielkiego powera po leniwej niedzieli

  5. #425
    asq25 Guest

    Domyślnie

    no ja tez juz w ogole nie jezdze winda tylko chodze chodze ...to dobra sprawa;p a wchozenie i zchodzeni ze schodów ninka 20 minut podziwiam...my teraz musielismy na 4 pietro wchodzic i jak tlyko o tym myslelismy to wolelismy nie isc do mieszkania hihihihi

  6. #426
    Owieczka09 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Haha Ja się mogę pochwalić tylko tym, że średnio 4 razy dziennie zbiegam i wbiegam na 4 piętro... Ale za to u mnie nie ma windy Jezu, to Ty naprawdę mieszkasz chyba w jakimś drapaczu ch mur... 9 pięter Serdecznie Ci gratuluję motywacji do takiego wysiłku!
    Całuski!

  7. #427
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh tyle energii dostałam po tych schodach, że wyczyściłam całą kuchnię i wysprzątałam pokój. Może będę tak codziennie chodzić.

    Tiska - no pot się nawet nie lał ja się chyba bardziej męczę przez astmę niż przez sam wysiłek... chciałabym żeby każdy mój dzień był dniem sportu

    Asq - kiedyś też tak miałam, że jak trzeba było wejść na 4 piętro to nie chciało mi się iść, ale przełamuję się

    Owieczko - nie drapacz chmur tylko zwykły warszawski wieżowiec... 9 pięter ma - dzisiaj sprawdziłam Ty masz podobny wysiłek na co dzień jak widzę

    Chwila odpoczynku i biorę się za wieczorną dawkę ćwiczeń. Czujęsię trochę jak nakręcona zabawka i będę działać dopóki nie padnę.

  8. #428
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ninka86
    Czujęsię trochę jak nakręcona zabawka i będę działać dopóki nie padnę.
    Gratuluję zapału, ale uważaj aby jutro nie popaść w zakwasy

  9. #429
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej
    widzę, że wszyscy po schodach biegają
    to i ja dopiszę swoje wyczyny
    też conajmniej 2 razy dziennie włażę na swoje 3 wysokie piętro i w domu a w domku też pięterko a na nie to wchodzę kilkanaście razy dziennie
    ale fakt jak mam zakupy to chętnie bym windą podjechała ale takiej nie ma
    cóż tak jest od roku i przyzwycziłam się i do głowy by mi nie przyszło traktować to jako gimnastykę ale skoro tak to dzień w dzień ćwiczę schody
    pozdrawiam
    c.

  10. #430
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj bieganie po schodach ma same plusy ... ale nie nudzi Ci sie nineczka?

Strona 43 z 118 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •