oj ninka cos mi coraz trudniej bedzie Ciebie dogonic jak CI ta waga tak szybko ucieka no suuuper :0 coraz blizej 66;p hihihihihi i gratuluje silnej woli:0 to sie ceni;p ze mogłas a nie zjadłaś:0) milego dnia ...
oj ninka cos mi coraz trudniej bedzie Ciebie dogonic jak CI ta waga tak szybko ucieka no suuuper :0 coraz blizej 66;p hihihihihi i gratuluje silnej woli:0 to sie ceni;p ze mogłas a nie zjadłaś:0) milego dnia ...
Ninka... powiem Ci, ze szalejesz szalejesz ! - ja tam na wage wskocze pod koniec sierpnia - czyli za jakis tydzien ? - i zobaczymy - ale nie licze na wielki zeskok z wagi ..
co do mojego odejmowania jedzenia z posilkow - to juz postanowione . (ale ze sniadania nie zabiore ani grama ! - w koncu to jest nakrecenie mojego calodziennego metabolizmu, no nie ? )
a ja na Twoim tickerku to juz widze te 60 .
Witaj Ninko, dziekuje za odiwedziny u mnie. Cos mi sie wydaje, ze dzisiaj awansowalas na kapitana Ty zawsze robisz weiderka z rana, czy tak? Ja zabieram sie teraz za czytanie Twojego watku od poczatku, no troszeczke tego jest, ale chcialabym sie dowiedziec czegos o tak milej osobce. Milego dnia Kochana!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
No ciut poćwiczyłam, ale i tak jeszcze jest za duszno, żeby się wziąć n całego z tymi ćwczieniami. :P A wiecie co dziś pysznego zjadłam na 2 śniadanie? Kaszka z cynamonem smakija, ok. 200kcal...
Asiu - Ty to mnie tak daleko nie musisz gonić, bo jak dojdzeisz do 68 to będzie idealnie, w końcu jesteś trochę wyższa.
Carolll - no wreszcie jakiś powolny spadek, który mam nadzieję się ustabliziuje w ten weekend A co do soczku, to pytali mnie czy zamawiamy pizzę, a ja powiedziałam, że nie. Ciągle jestem w szoku. :P Gdyby zamówili przed naszym przyjściem, to pewnie kawałeczek bym zjadła.
Ngu - gonię Cię, powolutku co prawda, ale zawsze coś. Ale pewnie pod koniec sierpnia mi odskoczysz jeszcze bardziej, ale co tam. Ja też na moim tickerku widzę 60, ale niestety nie jako moją obecną wagę tylko daleki cel. :P Dobrze, że ze śniadanka nic nie zabierasz.
Ivonpik - ciut będzie tego czytania jupiiiiiii awansowałam, zaraz idę się porządzić. Weiderek u mnie zrobiony, nawet znalazłam stronkę, na której jest filmik jak go robić:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mmmmmmmm... kaszke tez bym zjadła
A truskawek nie znalazłam niestety... mogę się podzielić wyobrazeniem o nich
Kiedy ta burza, kiedy ta burza.... ufffff...
jaką kaszkę jadłaś? manną?? ja taką gotowałam i dodawałam truskawki poduszone
gratuluję wytrwałości w weiderku
CYNAMON RULEZ!!!
Ha ostatnio sobie kupiłam zapas takich kaszek "Mleczny Start", mają chyba 224 kcal cała... Tzn 60g.
Ninko powiem Ci coś - wymiatasz! Z dietą i traceniem kilosków jesteś po prostu świetna.
Tylko tak dalej kochanie!
Hej. Jest tak duszno, że za przeproszeniem d... mi się nie chce podnieść z łóżka. :P No cóż, pakowanie już za mną, za chwilkę się zbieram i jadędo domciu. Trzymajcie za mnie kciuki Dziewczyny i wpadajcie jak najczęściej, bo czuję, ze będe potrzebować duuuużo motywacji w domu.
Tamarku - moja waga jest teraz tylko po to żeby spadać, niech nie myśli o wzroście nawet
Kopciucho - trudno z tymi truskawkami, powyobrażajmy sobie razem pychotka a co do burzy siezgadzam - niech przyjdzie jak najszybciej...
Inezza - taką kupną - smakija chyba z campiny, bardzo, bardzo dobra! 135g i jakieś 194kcal, akurat na 2 śniadanko.
Owieczko - dziękuję za Twoje miłe słowa bardzo, bardzo się staram i mam wielką motywację, do 1 października przed studiami chcę jeszcze ciut schudnąć. Ostatnio nawet umiem sobie wmówić, że czegoś nie chcę zjeść i nie jestem głodna nawet jeśli jestem. To miłe.
Zakładki