Wątek: porzucenie zbędnych kilosków na zawsze... damy radę!

Ty to normalnie jesteś ćwiczenioholiczką!

dobranoc Nineczko;* spokojnych snow

Hm wiesz Ninko ja robie dużo przeróżnych ćwiczeń i moge powiedzieć o efektach w połączeniu wszystkich i w takim układzie powiem, że widze efekty, ale gdybym miała powiedzieć, które z tych 8 minutes moim zdaniem są najlepsze to: buns, arms i abs

Dobrej nocki Słonko,

kolorowych senków!!

Mraaauuu Tygrys wrocil i teraz nadrabia zaleglosci mrau ale u Cie jak zwykle okej cwiczenioholiczko buzka :* milego wieczorku

Juz jestem wypluskana, wybalsamowana i zaraz zmykam do łóżeczka. Wpadłam Wam tylko życzyć przepięknych snów.

Asiu - na jutro planuję kolejną dwakę motywacji Gorzej będzie w środę bo jedziemy znów do rodziców Miska i nie wiem, czy znajdę czas na ćwiczenia

Tamarku - tak, to jeden z nałogów, którego się nie wypierm

Linuniu - rozumiem, ja też jakby po całości widzę jakieś efekty, narazie niedużę, ale zawsze coś

Zinna - jak dobrze że wróciłaś :* Brakowało mi Twojego mrauczenia.

Dobranoc Dziewczynki. :*

miłego dnia Nineczko;*

cześć niniuś, przyszłam z kawunią do Ciebie.
Nie wiem jak Ty, ale jak ja sobie nie poćwicze jakiegoś dnia, to czegoś mi bardzo brakuje, takze ja Cię dobrze rozumię z tymi cwiczeniami.
Miłego dnia zyczę.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witajcie Kochane. Obudziłam się dzisiaj z dziwnym katarem i jakąs taka oklapnięta, nie wiem czemu, ale zastosuję sobie dziś lżejszą dawkę ćwiczeń. A min i tak miałam robić 4 razy w tygodniu, więc dziś zajmę się czym innym. Waga jak zykle się waha, więc tickerka nie zmieniam, mam nadzieję, że niedłgo się ustabilizuje, bo to wahanie w granicach 0,2-0,3kg. W każdym razie może wagowo to idealnie nie leci, ale czuję się trochę chudsza, nawet mój Misiek mi to powtarza, więc jest fajnie.

Asiu - dziękuję i wzajemnie :*

Basiu - mi też strasznie brakuje ćwiczeń, ale to naprawdę przyjemne uzależnienie

Ninus zebys nie dolaczyla do grona chorych,dokladnie zmniejsz ilosciowo i czasowo cwiczenia bo zebys nam sie nie rozchorowala.milego dnia

czeœć Ninko
na pewno widać, że jest Ciebie mniej
ja też stoje na tych 59 już długo ale szczuplejš mi nogi (umięœniaja się więc wagi nie ubywa ale centymetry spadajš) - u Ciebie pewnie jest tak samo
a Miœki wiedzš co mówiš...
miłego wtorku
c.