Wątek: porzucenie zbędnych kilosków na zawsze... damy radę!

Tiskuś - dziękuję za troskę :* Ale wiesz, w Twoim towarzystwie to byłoby nawet fajnie pochorować

Caroll - w centymetrach mnie ubywa, ale dość powoli. A z nogami to już kiepsko, bo ja mam baaardzo umięśnione uda i przy okazji trochę obtłuszczone i tutaj obwód się zmniejsza bardzo powli. A mi się nie podobają takie grube.

No nic, zmykam pocwiczyć prz Pensjonnacie Pod Róża. Powoli się wciągam i w serial i w ćwiczenie przy nim.

Hmmm zmierzyłam sie dzisiaj centymetrem na wysokość i wyszło mi 166cm... Czyżbym zmalała, czy mnie kiedyś w szkole źle zmierzyli??? Hm.... Teraz to mi się wydaje dziwne... A ja zawsze chciałam być wysoka.

Ćwiczonka zaliczone, dzisiaj lżejszy dzień, wiec tylko godzinka: brzuszki, spięcia, rowerek, podskoki, itd, itp.

może zmierzyłaś się niedokładnie, samemu trudno się zmierzyć
i tak jesteś wyższa ode mnie, ja mam 160cm

lżejszy dzień i tylko godzinka ćwiczeń, to jak długo ćwiczysz gdy nie jest lzejszy ???

niesamowita jesteś

o Nineczka ja tez zawsze chciałam byc wysoka ale za to Ten u Góry posłał mi wyskowiego mezczyzne -chyba na pocieszenie moich marnych centymetrów oj widze ze ćwiczonka jak zawsze zrobione.. ja zmykam na Twisterek...;p

Hej Nineczko

masz rację z tym odpoczynkiem, z ćwiczneiami nie ma co przesadzać, mięśnie muszą odpocząc

co do ud, fajnie Ci, że masz mięśnie, gdy ja zaczynałam diete to miałam sam tłuszcz w sumie nadal mam,ale jakies mięśnie tez już sa hehe

A propos szczupłości, ja mam tak,ze jak tylko zdrowo się odżywiam i ćwicze to od razu czuję się jakbym zeszczuplała,a wystarczy tylko,ze raz coś zjem i znowu czuje sie gruba, głupia jestem



Udanego popołudnia Słonko!!!!

No w centymetry w obwodowach to nie wątpię
jakby mnie ktoś tak mędzył jak Ty męczysz swój tłuszczyk
to tez mym się wyprowadziła
więc cóż się dziwić że tłuszcz zabrał zabawki i poszedł się bawić gdzieś indziej

Ale chyba nie zmalałaś jeszcze
to się na starość zaczyna dopiero

Biedny ten Twój tłuszczyk
Nie kochasz go?
Ja tam lubię swój tłusty brzuchol


Opijajcie ludzie opijajcie
cieszcie się razem ze mną

Ninus nie wywoluj wilka z lasu i prosze nawet nie zartuj ze chcialabys w moim towarzystwie chorowac dla mnie godzinka cwiczen to spoooro wiesz zawsze chcialam miec 166 a tu niestety albo teraz ststy jest o 10 cm wiecej wzywyz to moze po prostu blad w praktyce...milego wieczorku

Ninka, najważniejsze, że w cm Cię ubywa. Waga to juz sprawa wtórna. A przy takiej ilości ćwiczeń, jaką sobie serwujesz, nie może być inaczej.
Pozdrawiam mocno.

ninko prawdziwa cwiczocholiczka z ciebie faktycznie..ale to bardzo dobrze ze cwiczysz a nie opierasz calych staran swoich jedynie na diecie..bo wiadomo ze cwiczeniami mozna cudow dokonac.... ja tam wole nawet jak mi nie ubywa kg tylko cm...jestem wtedy bbardzo zadowlonona..mi najbardzie zalezy o bioderka..chce miec 9 z przodu a jak na razie mam 103 buuu..zawsze byl to moj problem numer jeden..ale mam nadzieje ze ta silownia cos da..choc aerobik motywuje nawet bardziej bo na silowni sama wyznaczam sobie co i ile mam robic..a na aerobiku wszyscy razem i glupio sie wylamywac prawda??
ale damy rade...a faktycznie tamilee jest super..jak pocwiczylam posladki i tylko te pierwsza serie to caly tydzien poruszanie sie po schodach sprawialo mi trudnosci

milego wieczorku i kolorowych senkow slonko

cześć Ninus z herbataką wieczorną wpadłam, a u mnie szybcie kg leciały niż cm, takze jeśki jesteś umieśniona, to super, lepiej jest miec mieśnie niż tłuszcz