-
actiwia o picia opakowanie 330ml 1 185,00
X Mleko 2% tłuszczu szklanka 240g 1 112,80
X Kurczak w jarzynach średnia porcja 200g 1 216,00
X Kapusta słodka gotowana średnio 100g 2 54,00
X Energy 1 sztuka 35g 1 139,00
X Grahamka średnio 100g 1,25 312,50
jak narazie tyle zjadlam ,policzylam juz grachamke na kolacje ale chyba zjem tylko pol.Duuuuuuuuuuuuuuuuza jest. W piekarniku wlasnie piecze sie ciasto wiec dzis zgrzesze oj zgrzesze
ale co tam obije to sobie rowerkiem .Jak na razie mam:706 kcal bez tej grachamki i rowerek 500kcal spalonych.NIEWIEM CZY MOGE ZEJSC ORAZU NA 1400?/??JAK MYSLICIE?Cytrynko a cio tam u ciebie?dla mnie to jest ziwne ze niby cos tam schudlam a nie czuje po sobie i ciuchach
jak to mozliwe?a waga spada nie kumam
-
\] actiwia o picia opakowanie 330ml 1 185,00
X Mleko 2% tłuszczu szklanka 240g 1 112,80
X Kurczak w jarzynach średnia porcja 200g 1 216,00
X Kapusta słodka gotowana średnio 100g 2 54,00
X Energy 1 sztuka 35g 1 139,00
X Grahamka średnio 100g 1,25 312,50
razem 1254 kcal :P
Tylko powiezcie mi jak np w dzienniczku kalorii na tej stronce wpisac plasterek 3 eko
'?mi nie wychozi i wyskakuje blad.Zjadlam teraz kolacyjke i za jakies pol godzinki bede jezila rowerkiem i moze dreptala na steperku zobacze co mi sie zechce,bo jak narazie nie chce mi sie nic.....Ale musze sie jakos zmotywowac
-
W SUMIE JESZCZE 22 MINUTY ROWERKA CZYLI 220 KCAL SPALONE I STEPEREK 10 MIN RAZEM 795 KCAL SPALONE :P NIE DODALAM JESZCZE SPACERKU Z MOIM MISKIEM W ZOLWIM TEPIE NAD JEZIORKEM.WIEC TROSZKE TEGO BYLO DZIS.SPALILAM TO CIASTO KTORE ZJADLAM
TERAZ NAPIJE SIE HERBATKI CZERWONEJ ZAPALE PAPIEROSKA GLUPIA!!!!!!!!!! I POJE POLEZEC BO MNIE ZNOWU OCZKA BOLA.
-
nio widze ze ładniutko Ci idzie
tyle kalorii spalasz no super kochana
tak dalej trzymaj
-
czesc kochana!JA ZARAZ O CIEBIE WPANE NA KONTROLKE
WIESZ MOZE JAK ZAPISAC W TM DZIENNICZKU NA TEJ STRONCE NP PLASTEREK KIELBASKI?W GRAMACH MI NIE WYCHODZI...DZIS ZROBLAM SALATKE LODOWA,KIELBASKI DLA MOJEGO I ZARAZ JEDZIEMY NW GORY.PYTANIE CZY KOTLET Z ZGRILA KALORYCZNOSC LICZYC JAKO SUROWY??WCZORAJA NAWALILAM I W NOCY NAZARLAM SIE CIASTA
ZJADLAM CHYAB Z 4 KAWALKI,ALE TEGO BYLO MI TRZEBA .....COZ CIEZKO MI BYLO I ZJADLAM.MOZECIE NA MNIE POKRZYCZEC.A NA ROWER JUZ PATZREC NIE MOGE
-
jogurt mili 0,1% opakowanie 150g 1 70,00
X mleko mili 1,5% porcja 100ml 2 86,00
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 3 96,00
X Parówki szt. 48g 2 244,00
X Kotlet schabowy smażony bez tłuszczu szt. 80g 1 168,00
X Chleb mieszany ze słonecznikiem kromka 20g 3 148,80
X Lody "Zielona Budka" średnio 100g 1 102,00
X mleko mili 1,5% porcja 100ml 3 129,00
X Sok pomarańczowy średnio 100ml 4 180,00
W sumie kalorii: 1 223,80
[color=blue]moje dziesiejsze jedzonko.Od dzis postanowilam byc na 1300kcal i chche sie tego trzymac.zis sie troszke zalamalam pojechalismy na firme nasza zwazylam sie i co widze??71,300 a wczoraj bylo 70,5 jak to mozliwe??/?Troszke sie zalamalam no ale coz. Bede walczyc dlej.Zawse jakos mi sie udaje najgorzej jest w wekend jak moje kochanie jest w omku,wtey sobie dogadzamy.Alwe od jutra idzie do pracy spokoj bedzie i bede jadla tak jak ja chcem i zanych plackow
.COSIK PUSTO SIE U MNIE ZROBILO NIKT NIE ZAGLAA
[/b]
-
dzięki za odwiedziny i wsparcie!
nie martw się tym ciastem,w weekend zawsze jest gorzej
waga na pewno spadnie,a takie domowe ciasto....mniam....też bym nie odmówiła
POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI
-
kocvhana nie załamuj sie wahaniami wagi to normalne.... mi sie czesto waha ale za kazdym razem sie po jakims czasie stabilizuje wiec nie ma sie co załamywac...
a ciasto...ehh wiesz skoro czułas ze tego Ci tzreba było to czemu nie przeciez dieta ma byc zabawa radoscia a nie przymusem i walka z pokuskami....raz od czasu nalezy sie Nam jakas nagroda
-
Chleb mieszany ze słonecznikiem kromka 20g 2,5 124,00
X Kiełbasa szynkowa średnio 100g 0,75 116,25
X Margaryna "Flora" płaska łyżka 10g 0,25 13,50
X Musztarda łyżka 15g 1 18,00
W sumie kalorii: 271,75
Oto moje izesiejsze sniadanko.Nadal mam problem jak np ze 100 gram kielbasy wpisac tu do dzienniczka 2 deko???Wyskakuje mi blad....Wczoraj u nas byla straszna burza,az troszek sie balam nie spalismy pol nocy.Dzis snadanie zaliczone ale jakos na rowerek mi sie nie chce .Ocekam chwilke po jedzeni i pojezze.Zaczal cos ostatnio mi skrzypiec moj go rozkrecil i owi ze sie wyrobil ze go zajechalam
A CO NIE CHUNE TO NIE CHUDNE OD TAK!!!!!!!kURDE SZYBKO PISZE I ILITERKI MI UCIEKAJA.
dzieki wam kochane za odwiedzinki u mnie,czuje ze zaczynam sie wylamywac .Na dodatek to cholerne liczenie kalorii mnie dobija .Myslalalm ze sie przyzwyczaje ale jednak nie.Chcialalm wkleic zdjecia moje ale co tepa to tepa .Nie umiem.
A gdzoe sie podziala cytrynka?????????
-
cześć Justynko jestem, jestem
weekend miałam zajęty i nie wchodziłam na forum.
Ale widze że ty sobie ładnie dzietkujesz i ćwiczysz, ale wiesz nie miej wyrzutów sumienia że zjadłaś placuszka, przeciez od czasu do czasu można
a co do wagi to najlepiej wybrać sobie jeden dzień w tygodniu i tam ważyć, bo waga nam kobietą sie ciągle wacha i po co się codziennie stresować
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki