kruffko ty to masz inwencje tworcza :lol: ;)
a ja musze pisac pamietnik po niemeicku :shock: :roll: :?
Wersja do druku
kruffko ty to masz inwencje tworcza :lol: ;)
a ja musze pisac pamietnik po niemeicku :shock: :roll: :?
Migotko Pamietnik po niemiecku?? O fuj! =D
anne Opowiadania nie przeczytala, bo zbierala do sprawdzenia te na kartkach, a te w zeszytach bedzie sprawdzala po jednym na lekcje. No to sobie poczekam...
Ale wczoraj napisalam tez kumplowi =D I na drugim angolu babka miala jakastam probe uroczystosci (jak i wszyscy nauczyciele;D) to poszlismy małą ekipką na piwo na angolu, to mi postawil na to wypr =D
Ale słoooodki bobasek =) a śpi z tym misiakiem jak ja ze swoim =D
KobietkaKokietka to to juz sa chyba skrajne skrajnosci...na skraju skrajnosci skrajnej na dodatek =D
tamarku o wielkich pasjach? twoich czy wogole jakichs swiatowych? =D
Dzisiaj rano musli z jogurtem i kawa zbożowa. Mniam :]
Do szkoly dwie wasy z 2 plasterkami serka, dwoma plasterkami jakiejs kielbaski podsuszanej i kupą sałaty ("o, królika mamy").
Na obiadek zupa mleczna z makaronem - peeelniuśki talerz bo ubóstwiam.
Jeszcze zjem serek wiejski light i coś makreli wędzonej bo mnie naszło na ryby.
Duzo? Mało? Nie wiem bo straciłam to wyczucie jakoś...
He! Musze sie pochwalić =) Mowilam wczoraj ze sie na niemca uczylam? Sie zglosic do odpowiedzi, tak zeby tylki uratowac moim grupowym osiołkom. I co? I dostałam 5- :D (wycho.: "no niech ci bedzie...:)")
A kartkowki ktore kiedys napisalismy cala 18 osobowa grupa bez 3 osob dostała kapy ;D Dzisiaj nam oddawała przymusowe poprawy i co? I mam śliczną piąteczke =D
Za to na polskim babka sie wkurzyla ze ją olewamy i w pol godziny musielismy napisac jakies pieprzone wypracowanie minimum 250slow analiza i interpretacja jakiegostam wiersza tetmajera .... beznadzieja. Pomijajac fakt ze mam tam chyba max 200 slow o wiecej nie zdarzylam, to jeszcze taką wode lałam że shock, sama sie zdziwilam =D
A teraz lece sie uczyc dalej mapki bo przerwałam... =) (mapa polski na poniedziałek... uhhhh...)
popieram fuuujCytat:
Zamieszczone przez kruuufka
Z Ciebie to nam rośnie dupoochraniacz ;) :lol: :lol:
Ta Twoja klasa to ma z Ciebie niezły pożytek ;)
Dobranoc Twórcza kobieto
niech Ci się snią ludzie z gwożdziami w głowie ;)
http://www.dkimages.com/discover/pre...1/55030502.JPG
Mój Ty mądry kujonku. Ucz się ucz dziecino bo wiedza poszerza horyzonty :D A geografia.... Miałam z niej same 5 prawie i znałam mapę świata na pamięć a teraz.... Ostatnio mój facet się ze mnie śmiał bo myslałam, że Amsterdam jest w Niemczech :oops:
Ludzi z gwoździami niestety w snach nie było... =) Hmmm wogole nie pamietam zadnego snu.Bu...
Taaa pozytek ;D i to jaki =) Ale chyba tego nie doceniaja zbytnio ;)
hehe no co? a nie lezy? Lezy w Niemczech... prawie =D Co z tego ze prawie robi roznice...wielka... =)
A ja juz wstałam i wcinam owsianke =) Mmmmmm
Do szkoly sobie wezme 2 zytnie wasy z serkiem topionym i jabłuszko :)
Obiadek to coś po 15, jajko sadzone (zjem dwa ;p), pol torebki brazowego ryzu i chyba zjemy sałate ktora jeszcze jest wiec sałata+pomidor+ogórek.
Potem jeszcze prawdopodobnie jabłuszko
I serek wiejski light. Ten z wczoraj.
Bo wczoraj zjadlam 'tylko' jakies 50g tej makreli wedzonej, i potem kromke chlebka jeszcze z pastą śledziową bo mamusia zrobila i musialam 'skosztowac' ;D
No i kalorii wyszło mi niby 1200. Niech i tak bedzie :]
A jak bede wieczorem głodna (a chyba nie bede)- to jabłko.
Moje nowe motto :arrow:
JABŁEK NIGDY DOŚĆ
=)
A teraz mykam sie zrobić ;)
Oo planujesz cały dzień
Ja się stram ale już przy śniadaniu plany pozostają tylko planami :)
A motto fajne :)
lepsze takie niż ciateczek nigdy dość ;)
Miłego dnia
http://images.tribe.net/tribe/upload...ge-profile.jpg
anne ja tez niby planuje rano ale potem te plany zostaja sobei tylko czysto teoretyczne :P
kruufko a jak ty zabierasz wase do szkoly ze ci sie nie pokruszy ani nie polamie? :shock: w moim gaszczu ksiazek dawno by z niej pył został :lol: ;)
no wlasnie jak bralam sobie kilka kromeczek suchych, to czasem bywało ze sie złamały... Ale teraz biore sobie dwie kromeczki z czymś, zawijam w folie, do woreczka i nic sie nie dzieje :)
Mi tez czasem roznie te polany wychodzą przede wszystkim dzieki rodzince, ale staram sie ich trzymac. wtedy mi latwiej nie jesc nic nadprogramowego :) (latwiej nie znaczy ze sie nie zdarza;D)
Ufff wkurzona jestem. Zmienila sie podstawa programowa jesli chodzi o wymagania do matury z matmy. I doszlismy do wniosku ze jakies 75% naszej licealnej harówy poszło sie bujać bo wyszlo na to ze to nie potrzebne bo na maturze nie bedzie prawie nic :/ :evil:
No, jadłospis narazie tak jak planowałam. Czekam aż sie ryz ugotuje wlasnie :]
A obejrze sobie dzisiaj Czas Apokalipsy...w ramach przerabiania Jądra ciemnosci :)
Łeeeeeee ale ja jestem głodnaaaa!!!! Ryż gotuj siee...
OOo :D YTeż dziś jadłam 2 jaja sadzone=D I tez jem serek wiejski :D Mniam :D
Faktycznie,jabłek nigdy dość!! sĄ pyszne,pożywne i zdrowe!:)
No włąśnie..co do matury.Nire będzie trygonometrii ponoć,pochodnych funckcji,logarytmów..Heh;P Czyli połowy nie bedzie:P
Ryz już zjedzony?:D Też coś zgłodniałam..Idę po.. JABŁKO=D