Wątek: zaczęłam moja walkę...walkę o normalność

hej
dzieki za mile slowka
no staralam sie nacieszyc ale nie wyszlo mi to za dobrze hehe
upojne noce i dlugie spanie a potem 1000 sparw do zalatwienia zwiazanych z wystawa fotografii
ale jak wroci to przez miesiac napewno bede go miala dla siebie
staram sie jak moge i powiem ze widze efekty szczegolnie brzuszek zauwazylam ze sie zmniejszyl
pozdrawiam

trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!

Już niedługo płaściutki brzuszek będzie,co?

dzieki sandra ale zanim brzuszek bedzie plaski to mina wieki hehe
no wiec jakos przezylam kolejny dzien bez mojego ukochanego juz po abs jem musli i popijam kawka
potem rowerek praca i basen i znow samotne popoludnie ale mam film wypozyczony wiec jakos minie.no to zycze wam milego dnia u mnie pochmurno i nic sie nie chce

cześć Nasturcjo jeszcze zapomniałas dodac ze zrobilo sie bardzo zimno
Piszesz ze brzuszek robi ci się plaski to super, a więc efekty są i można dalej działać

Mój mąż też poleciala dzisiaj i zostaliśmy sami na 2 tygodnie

Witaj Nasturcjo! Fajnie, że brzuszek powoli znika, na pewno z każdym dniem będzie coraz lepiej. U mnie dużo słoneczka, więc przesyłam trochędo Ciebie, żeby Ciębardziej zmotywować. Chociaż Ty i tak tyle ćwiczysz, że chyba nie trzeba. Pozdrawiam i życze udanego dnia!

dzieki dziewczyny za wsparcie
dzis sie tak wkurzylam ide na plywalnie wchodze na wage a tam pol kilo w gore
wrr ale w sumie jestem po owulacji i zawsze zbiera sie we mnie woda mysle sobie i na szczescie mialam racje na plywalni bylam 3 razy siku i jak skonczylam moje zmagania to waga wrocila do normy uff teraz zrobilam sobie gulasz warzywny z kurczaczkiem i pol torebki kaszy jeczmiennej ale pychota
cytrynko napisalas ze zimna
no w niedziele owszem ale po poludniami sie rozpagadza i sloneczko swieci a ze ja w ruchu to nawet nie zauwazylam ale na dzisiejsza pogode nie masz chyba co narzekac biedna bez swojego mezczyzny i w dodatku jak przyjedzie to ty wyjezdzasz z tego co zrozumialam
dzieki ninka to fakt ruchu mam za dwoch ale wiem ze w tym tkwi sukces
milej reszty dzionka

Hej Nasturcja i jak tam miął dzionek i dietka
a wagą sie nie przejmuj w końcu ruszy, musi, bo przeciez masz sużo ruchu i dietkujesz

hej
troszke was zaniedbalam
sorki
dietka ok
mialam gulasz warzywny z kasza od wczoraj sniadanko museli potem banan przyznam sie ze maly lodzik i ten gulasz
teraz popijam wode dzis najlepsza pogoda tego lata u mnie super sloneczko opalilam sie na tym rowerku.
cytrynko czzby mnie oczy mylily 1 kg w dol gratulacje a ty nie masz swojego watku? tak z doskoku?
jak bez mezusia pewnie ci ciezko moj jutro bedzie okolo 18 w domku ale go wysciskam.wczoraj znow spac nie moglam pisze do niego smsa o 2 w nocy a on dzwoni ze tez nie moze spac beze mnie a my mamy video rozmowy wiec sobie popatrzelismy w oczka poslalismy caluski i jakos usnelismy ale dzis niewyspana laze
pozdrowionka kochane

W taką pogodę to lodzik nie zaszkodził, a dzisiaj juz buro i ponuro
Ja mam synka więc nie czuję się aż tak samotna ale w nocy nie mam się do kogo przytulić
No moja waga po 1,5 m-ca zastoju w sobotę pokazała mniej o 1 kg :P ale mam żółwie tempo spadania za to przybieram w błyskawiczną szybkościa

Witaj Nasturcjo. Fajnie masz z tymi wideorozmowami. I dobrze, że mężuś już dzisiaj wraca. W takim razie życzę udanego wieczoru!!!

Cytrynko - gratuluję zgubionego kilograma!