Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 41

Wątek: tarQa na diecie! musi się w końcu udać! :)

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    moim zdaniem nadal malutko jesz :P
    ale się nie wtrącam
    jestesmy przeciez dorosłe

    a co do tej fasolki to uwierz.... ja naprawde wiem jak wygląda pół kilo :P i na talerz sie ono nie mieści... ale fakt faktem jest pyszna

    z tą siłką fajny pomysł

    a ugly betty nie oglądam ale chyba kojarze postac... taka gruba czarna :P

    ______________
    „Świadomość, że sam nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę...”

    wiek: 18 lat
    wzrost: 175cm



    Tu jestem
    Wielki powrót bucika marnotrawnego...

    MOTYWACJA tak będę wyglądać :P

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    i jak tam dzisiaj?

    odezwij się



    ______________
    Mogę, bo chcę... a jak chcę to potrafię!!!

    wiek: 18 lat
    wzrost: 175cm



    Tu jestem
    Wielki powrót bucika marnotrawnego...

    MOTYWACJA tak będę wyglądać :P

  3. #23
    tarQa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wróciłam!
    Eh, wybaczcie, że tak bez uprzedzenia... Na 2 dni wybyłam do babci (dopiero dziś wróciłam, a dokładnie jakieś pół godziny temu), a chyba każda z Was wie czym taki wyjazd się kończy obiadki, deserki i takie inne, czego nie sposób odmówić... bleh...
    Trudno. Stało się. Od jutra znowu kontrola tego, co jem!
    Wieczorem idę pobiegać, bo mam straszne wyrzuty sumienia i chyba już nic nie zjem do końca dnia, no chyba, że dopadnie mnie straszny głód, to wtedy wciągnę jakiś jogurt czy owoc. Ale jestem zła.

    PS. Możecie na mnie nakrzyczeć. Należy mi się ;>

  4. #24
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    No cóż... nakrzyczeć W sumie Ci się należy, ale bardziej będę krzyczeć, jeśli nic już nie zjesz Przynajmniej i conajwyżej jakiś owoc albo jogurcik, bo głodzenie się, choćby na koniec dnia (a tutaj został jeszcze prawie cały przed nami) nie jest dobrym i zdrowym pomysłem. To raczej efekt naszych wyrzutów sumienia, a taka motywacja do diety nie jest najmądrzejsza. Pozdrawiam i jestem z Tobą

  5. #25
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj oj oj no takie już sa nasze babcinki,ze chcą nam dogadzac jak tylko0 sie da ..do Mojej to nawet odmawianie nie dociera wiec jezdze ja odwiedzac tlyko na pare goidzn i to zawsze po obiedzie;p hihihihi

    no tarQa od jutra znow walcz ładnie;*i masz jesc przynamniej 1000kcal

  6. #26
    tarQa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak jest Asq! Będę dzielnie walczyć!
    A wczorajszy dzień niech pójdzie w niepamięć...

    Oh, strasznie zmęczona jestem, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;> właśnie wróciłam z siłowni (udało mi się spalić 500kcal i porobiłam całkiem sporo ćwiczeń na mięśnie brzucha i pośladków), także jest dobrze Mam plan, żeby na siłownię chodzić co drugi dzień, ale teraz to chyba będę codziennie, bo póki co jestem na nią 'napalona', więc trzeba korzystać

    Zaraz sobie uszykuje obiadek - fasolka szparagowa + 2 kotleciki a'la mielone

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    to z tą siłką masz tak, że 90 zł miesiąc, ale możesz chodzić codziennie?

    to fajnie...

    a masz jakiś limit godzinny?
    może to głupie pytanie ale pytam bo nie byłam nigdy na siłce


    ______________
    Mogę, bo chcę... a jak chcę to potrafię!!!

    wiek: 18 lat
    wzrost: 175cm



    Tu jestem
    Wielki powrót bucika marnotrawnego...

    MOTYWACJA tak będę wyglądać :P

  8. #28
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A jak robisz te kotleciki a'la mielone? Bo za mną mielone chodzą ostatnio strasznie, ale takich prawdziwych zjeść nie mogę - nie dość, że smażone, to jeszcze w panierce. Masz jakąś alternatywną opcję?
    I pewnie, korzystaj z tego, że ci się chce i chodź na siłownię tak często, jak możesz. Potem może już się nie chcieć tak bardzo

  9. #29
    tarQa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buciku z tą siłownią to mam tak, że w sumie mogę siedzieć na niej ile chcę, jednak od poniedziałku do piątku mogę być od 8:00 do 15:00, a w weekend od 8:00 do 21:00, także stwierdzam, że opłaciło się wydać te 90 zł Póki co, byłam na razie 2 razy (wczoraj sobie odpuściłam, bo mięśnie mnie bolały... za to dzisiaj zamierzam na nią pomaszerować)

    Maggie kotleciki normalnie pychotka a robię je w ten sposób:
    kupuję pierś indyka/kurczaka, mielę ją (używam do tego robota kuchennego) dodaję drobno posiekaną cebulkę i zaczynam lepić kotleciki, a następnie smażę ja na teflonowej patelni bez dodatku tłuszczu! Wcale się nie przypalają ani nie przyklejają do patelni wychodzą przepyszne i dietetyczne. Kilka sobie zamroziłam, także mam zapas

  10. #30
    asq25 Guest

    Domyślnie

    ooo może i ja skorzystam i zaporzycze przepis na takie mielone bo takich w bułce tartej niestety nie wolno jeśc nam dietkowym kobietkom;p

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •