-
Witaj
Fajnie, że wzięłaś się za dietkę, trzymam kciuki!
A co takiego będzie 1 października? Strasznie dużo chcesz schudnąć przez niecałe 2 m-ce... To może być trochę niebezpieczne...
Uważaj na siebie
-
13 sierpnia.
No te 2 kilo to chyba woda, ale nie ukrywam że nie kontorolowałam zupełnie diety po prostu odstawilam kawe i dzieki temu mniej jadłam, Nie mialam "złych dni" wlasnie w ogole. Może dlatego ze ja z natury nie cierpie słodyczy. Za to moim przeklenstwem są bułki,chleb;/. Ale jadłam w miare i zdrowo Jutro idę na basen bo przyda się duża dawka ćwiczonek
anczkos->1 października zaczynają się studia i chcę ładnie wyglądać. A dzieki temu że schudne[ o ile schudne ] będe czuła sie piękniej i pewniej:P
Dziarra-> tak własnie woda ze mnie schodzi chociaż ja naprawde potrafie nie pić nic cały dzien, nie lubie pić, we mnie płyny trzeba na siłe wlewać, jak wypije rano gorzką herbatke to na cały dzien juz mam spokoj, a wiem że to nie zdrowo. Dlatego zaopatrzylam się w butelke wody niegazowanej
Kimuss->tzn złych dni jak wczesniej pisałam nie miałam,ale dzisiaj np. zdarzyło mi się zjeść 4 kromki!!! chleba chłopskiego. ale szybko wskoczyłam na steper
Rodelinda->uda Ci się trzeba w to tylko mocno wierzyć i mieć silną wolną wolę:P
-
14 sierpnia
Dzisiaj w ten piekny poranek
Wstałam wcześnie bo jak sobie obiecałam miałam iśc na basen...
Ale jednak nici z tego w zamian za to, obiecałam zważyc się wet wtorek a wiec dzisiaj.
Waga niestety dalej pokazuje 63 kilo.
Denerwuje mnie to ze jem mało i zdrowo ale cały czas wydaje mi się że coś nie tak.
Moze dlatego ze byłam przywyczajona do diet, i non stop latałam z kartkami i szykowałam składniki potrzebne na zrobienie czegoś do jedzenia
Kolejne ważenie w piatek
-
A to jak schudniecie tyle (GirlLikeMe i kimuss) to nie będziecie za drobne?? 49 kg to malutko chyba jak na taki wzrost. Ja mam 168 cm i jak ważyłam 60 kg to wyglądałam na szczupłą. Może to kwestia budowy kości Jednak trzymam kciuki za wytrwałość i powodzenie!!
PS. Nie wiem jak u Was ale mnie strasznie motywuje ten strażnik wagi. Jak widzę u innych forumowiczów efekty to też chcę żeby mi się coś na tym wykresie zmieniało (oczywiście na korzyść)
-
Zaczynasz studia? A jakie?
Dbaj o siebie, to najważniejsze. Sama wiesz, że szybki spadek wagi grozi jo-jo (tak jak pisałaś u mnie na wątku o swoim schudnięciu w II klasie LO). A jakie masz BMI? Widzę, że masz na suwaczku, ale chyba coś źle wpisałaś, że się nie wyświetla
Pozdrawiam serdecznie!
-
anczoks- tak zaczynam studia kulturoznawstwo na UŚ w Katowicach.
Tak masz racje lepiej powolutku chudnąć niż schudnąć i walczyć z jo-jo.
BMI: 22,86
lambeth -> No chyba rzeczywiscie przesadziłam z tym 49 ale wiesz jak juz zejde ponizej 60 to wtedy zobacze jaka waga mi odpowiada, bo kościotrupem być nie chcę,ja mam problem z brzuchem i rękami.. bo mam brzuch wielki jak balon, a ręce w ogole nie wyćwiczone.
Noo ja też lubie ogladać liczniki wagi u innych i motywować się tym
-
O, bardzo fajny kierunek - a ma jakąś specjalizację?
No to z tego, co piszesz, widzę, że w Twoim wypadku chyba przede wszystkim ruch włączyć trzeba i ćwiczenia, zwłaszcza na mięśnie brzuszka?
Pozdrawiam serdecznie!
-
No kierunek fajny w sam raz dla mnie humanisty Później specjalizacji jest 5-> filmoznawstwo teatrologia itp, ale ja wybieram komunikacja kulturowa
Noo ćwiczonka w ruch..
Chociaż teraz zjadłam ser opiekany
Muszę go spalić, dobrze że jest 17.00 )
-
Super, też bym chyba taką specjalizację wybrała Ja studiowałam kulturoznawstwo, specjalność religioznawstwo i miałam np. psychologię kulturową, super przedmiot
Spal ładnie, miłego wieczoru
-
GirlLikeMe to dobrze, że nie miałaś złych dni... brawo )) A jaką ty teraz dietę stosujesz, bo już nie wiem ?
Pozdrawiam i życzę powodzenia ;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki