-
16 września.
Lorelai-> to mnie zaskoczyłaś, bo byłam pewna, że jem dużo jak na osobe odchudzającą się, ale mi taki jadłospis calkowicie wystarcza Jutro wejde na wage bo dzisiaj wole sie nie dolowac
Dzisiaj zjedzone:
Sniadanie- 2 wasy+serek almette
Obiad- boef strogonov [ jakos tak to sie pisze ]
kolacja- wasa+ serek topiony
KAWA
Narazie jestem na śniadaniu:P
-
Ja co chwilke coś jem :P podgryzam i przegryzam
a ile Ci to mniej więcej kalorii dostarcza bo na prawdę tak jak patrze to mi się to malutko wydaje. Dociągasz chociaż do 1000
-
17 września
Lorelai-> dla mnie 1000 to stanowczo za dużo, nawet jak nie byłam na diecie jadałam 900 kcal, wiec teraz jadam może 700-800kcal. Ale to naprawde dla mnie jest dużo
Wystarcza mi na cały dzien, nie mam zadnych objawów choroby.
Dzisiaj zjedzone:
Śniadanie-> gruszka
Obiad-> ryż z jabłkami
Kolacja-> wasa+ serek
Kawa
GRZECH-> Kostka czekolady
-
Skoro jadałaś 900kcal to jakoś trudno mi wierzyć byś się musiała z czegokolwiek odchudzać, bo nawet prowadząc totalnie siedzący tryb życia samo funkcjonowanie spala jakieś 1500.
no wiesz jedzenie 700 kcal dziennie mogłoby się zaliczać do objawów chorobowych zwłaszcza, że grzechem nazywasz jedną kostkę czekolady.
według mnie powinnaś trochę przemyśleć swoją diete i może zwrócić się do dietetyka powinien Ci pomóc opracować jakiś odpowiedni sposób odżywiania
-
18 września.
Waga nadal pokazuje 60..
Ale czuję się lżej to najważniejsze
Dzisiaj zjedzone:
Śniadanie- kawa
Obiad- 2 mielone, 2 ziemniaki [ wrrr ] + surówka
Kolacja- wasa + ser
Grzeszek-> wieczorem mały drink wypije:P
teraz uciekam na steper pochodzic sobie
Lorelai-> Dzieki za uświadomienie. :*
-
19 września.
Dzisiaj zjedzone:
Śniadanie- wasa+szynka+pomidor
Obiad- rybka bez panierki
Kolacja- chlebek ciemny + szynka
-
20 września.
Dzisiaj niby ok dzień:]
Zjedzone:
Śniadanie- jajecznica+grzybki
Obiad-łazanki
Kolacja- Bułka sojowa z szynką+serkiem zółtym i pomidorkiem
Grzech= JEŻYK
Ale byłam na Fitnessie na godzine
-
23 września.
Wczoraj, tj. 22 września jadłam jak dzika świnia.
Wieczorem doprawiłam malibu... Ciekawe ile ma kalorii??
Dzisiaj czuję sie strasznie otyła i gruba... Nienawidze uczucia ciężkości;/
Dzisiaj tj. 23 września.
ZJEDZONE:
Sniadanie- 2 wasy+ almette
Obiad- ziemniaczki + jajko sadzone+ kefir
Kolacja- jade do cioci na urodziny wiec pewnie wyzerka bedzie
:*
-
28 września..
Uuu długo nie pisałam. Trzeba to nadrobić, dzisiaj o 14 wyprowadzam się do innego miasta i dieta zapewne będzie bo życie studenckie jest takie cięzkie, że trzeba liczyć każdy grosz
Ostatnio za dużo jadłam chyba dlatego, że mój organizm gromadził zapasy:P
No więc chcialam się pożegnać:* Moje kochane chudzinki:*
Jak tylko będę mieć czas i możliwości będę tu zaglądać!!!
-
20 października.
Cześć chudzineczki!!
Wróciłam po dłuuuugiej przerwie niestety tylko na chwile, dopadłam komputer
Z u mnie z dietą w ogole jej nie bylo przez ostatnie tygodnie bo podjadam co chwilę coś. Ale dzisiaj postanowiłam sobie przejśc na jakieś racjonalne odżywianie i ruch. Z tym ruchem to troszkę cięzko ale postaram się)
A Wam jak idzie??
[uaktaulnienie wagi za tydzien..]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki