Wątek: Tak dalej nie będzie!!!

łał,selvo,gratuluję tak pięknego spadku wagi!!!
Ślicznie Ci idzie, nawet jak trochę zaszalałas z jedzeniem,to i tak Cio się udało-ogromne brawa Ci sie za to należą!!! Oby tak dalej!

hehehe no kilogramy leca leca....wiedza ze chyba ich juz nie lubisz i nie chcesz...to uciekaja super oby tak dalej

ło Matko jakbym tyle spadła przez miesiąc - to miałabym po problemie a u mnie nie chce, ale tez nie biegam codziennie po 80 minut gratulacje a działka mi przeszła koło nosa, bo jednak cena wyleciała zbyt mocno w górę

a tak w ogóle to myślami już jestem tutaj szczegóły wkrótce



Miłego weekendu
***
Grazyna

Selva
Ja juz nie wiem czy sie cieszyc, ze tak szybko chudniesz, czy raczej nie za bardzo (za szybko znikniesz z Forumowa po prostu). Czyli srednio potrzebujesz jeszcze dwoch miesiecy do zakonczenia misji zrzucania zbednych kilogramow. W tym momencie obydwie mamy 10 kg 'to go' i daje mi to do myslenia, poniewaz ja w zyciu sie tego nie pozbede do grudnia (biorac pod uwage moje dotychczasowe 'osiagniecia'). Powinnam brac z Ciebie przyklad i wycisnac cos z tego mojego ciala.

Selva no i pieknie, gratulacje

Selvuś, ogromne gratulacje!!! To naprawdę świetny wynik!!!
Muszę dokładniej przestudiować co jesz, bo też chcę tak schudnąć! Tylko, że Ty jeszcze biegasz, a dla mnie to by były za duże tortury....
Gratuluję raz jeszcze!!! Oby tak dalej!

S: kefir z rodzynkami, otrębami, cynamonem, kawa z mlekiem

Ruch: 60 minut biegania

Jak??? Czemu??? Po co???
Jak cholernie smutno....

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Selva, co z Toba? Wszystko wyglada slicznie i tak bedzie, zobaczysz...
A to moje obrazki, mam ich nawet wiecej.



To z mojej podrozy miedzy dwoma wybrzezami Stanow. Mozna sobaczyc wszystko po drodze; gory, pustynie, sniegi na wierzcholkach szczytow.
Selva, napisz, dlaczego Cie smutek ogranal? Przeciez jestesmy z Toba (ja napewno)...