Selva, odsypiaj i śnij o czymś przyjemnym
ja też zaraz się udaję do łoża, bo jutro znów maraton pracowy i to dłuższy niż dziś, jeju niedziela też będzie taka ciężka zmykam spać, żeby o tym nie myśleć
dobranoc
Selva, odsypiaj i śnij o czymś przyjemnym
ja też zaraz się udaję do łoża, bo jutro znów maraton pracowy i to dłuższy niż dziś, jeju niedziela też będzie taka ciężka zmykam spać, żeby o tym nie myśleć
dobranoc
Mam nadzieje, ze weekend bedziesz miala pozwalajacy na regenracje sil
O dzięki wielkie dobra kobieto. Kawy z rana nie odmawiam.
No i spieszę donieść, że waga dziś łaskawie pokazała 67,7. Czyli równo w miesiąc od rozpoczęcia diety ubyło 5,8 kg. Nie jest tak źle, a nawet jest bardzo dobrze. Jak widać można nawet szleństwo jedzeniowe jakoś upchać w dietę, byleby je w porę zakończyć i potem swoje odbiegać.
No, jak tak, to lecę pobiegać.
Hello :P
Fajnego biegania życzę i gratuluję :P
Norma zdrowego chudnięcia przewiduje ok. 4 kg miesięcznie a Ty normę przekroczyłaś :P
I bardzo się z tego na dodatek cieszę . Dla mnie wszelakie standardy zawsze były za ciasne.Zamieszczone przez Kasia Cz.
Dokładnie tak toć ja widzę, że Ty nie standardowa dziewczyna
Wow pięknie Ci idzie kochana! Gratuluję spadku wagi i jużczuję Twój oddech na pleckach. Miłego weekendu!
Zakładki