Hej Monic :) wow cały dzień zajęć fajnie :) ja mam od rana urwanie głowy wystawiałm faktyry z ostatnia sytuacja okropna bo sie pomyliłam ale opanowałam wraz z koleżanka która mnie tu szkoliła :oops: :!:
miłego popołudnia :)
Wersja do druku
Hej Monic :) wow cały dzień zajęć fajnie :) ja mam od rana urwanie głowy wystawiałm faktyry z ostatnia sytuacja okropna bo sie pomyliłam ale opanowałam wraz z koleżanka która mnie tu szkoliła :oops: :!:
miłego popołudnia :)
no to czekam az wrocisz i zoabczymy jak pieknie cm spadly :P ehhehe buziak :lol:
witajcie kochane!
ale dzis bylam zabiegana, masakra.
Zara uciekam do lozeczka bo oczka mi sie zamykaja.
Niestetty w tym tygodniu z cwiczeniami bylo bardzoooo krucho.
Musze szybciutko zalatwic sobie jakis aerobik, bo w domk trudno mi sie zmobilizowac do cwiczen.
A zdaje sobie sprawe ze bez cwiczen to chudniecie bedzie znikome.
efekt dzisijeszego mierzenia, niestety nie jest dobrze, strasznie wolno to schodzi, mimo ze malo jem, i tesknie cholernie za moimi kochanymi czekoladami.
waga 63
lydka 37 wrr
udo 59
biodra 98 , ponizej 100 wreszcie ;)
pas 67
brzuch 89
biust 90
Duzo zalezy od cwiczen, wiec musze cwiczyc, musze!!
Niestety dzis Was nie podwiedzam, ale jutro to napewno zrobie, obiecuje :**
Hej Monic :) i tak masz spoko wymiaryu ałydka sie nie przejmuj :!: ja mam to samo cm spadaja a łydka w miejscu stoi :shock: :shock: licho wie co to jest z ta łydka pewnie tłuszcz sie w mięśnie zamienia!!
miłego dzionka i weekendu :)
aj tam...ja bym sie bardzo cieszyła widząc na wadze 63kg :lol: :twisted:
miłego piątku :)
Moniczko no wymiarki piekne... jak ja bym chciała miec tyle w pasie.... no ale moze kiedys...:P
miłego dnia kochana .... wpadłam z kawuśka:)
http://th.interia.pl/10,ba16fa4d31767545/kawusia1.jpg
Super wynik :) Zmobilizowałaś mnie by iść dzisiaj na trening, bo już miałam zrezygnować :evil: Też chcę w niedzielę zobaczyć przynajmniej jeden cm mniej u siebie :)
Ja zbytnio nie jestem zadowolona z tych wymiarkow, straszne wolno to wszystko schodzi.
Ja po sobie nic nie widze ze schudlam, jedynie po biuscie.
Tylko na spodniach troszke widac. Woogle nikt mi nie powiedzial ze schudlam, wiec chyba tego nie widac ;(
czy jestem taka sama jak 7 kg temu?:(
katarina914, wlsnie wydaje mi sie ze tluszcz zamienia siew miesien, bo lydka robi mi sie coraz twardsza, ale gurcze wyglada strasznie grubooo :(
CzarnaWampirzyca, nie moglam sie doczekac kiedy waga bedzie spadala, a teraz kiedy jest na 63 to chce aby bylo mniej, duzo mniej
asq25, ehh kochana to ja powinnam Ci pozazdroscic Twoich wymiarkow, uda, lydki biodra. ehh ja tez chce takie
rascal, czy super to mam watpliwoaci, ale ciesze sie ze Cie zmobilizowalam, bo ja siebie jakos nie moge ;(
Pomarudzilam Wam troche :P Ale taki mam dzien.
Jutro ide na wesele, wiec dopiero w poniedzaielk napisz,e bo w niedziele beda poprawiny.
Oczywiscie dzis tez zajrze ;)
monic, a pomyśl sobie, żer jak by ci leciało szybciej to twoja skóra byłaby obwisła. Co wolisz: powoli i z końcowym wynikiem - ujędrnione ciało, czy szybko z obwisłą skórą?
Wydaje mi się, że szybko ci leci z cm, (na pewno szybciej niż mi :wink) a to że nikt nie zauważył, to może dlatego, ze już zimno i więcej warstw na siebie zakładamy i mniej widać to co dzieje się pod.
Buzior na dobry humor i dobrej zabawy na weselu :*
rascal, w tym co mowisz ze duzo racji, ale jestem strasznie niecierpliwa :P
Przed chwila wrocilam z pieskiem ze spacerku. Podczas spacerku postanowilam sie troche przebiegnac. Rozejrzalam sie czy jest ktos i wioo. Piesek grzecznie biegl kolo mnie. Po przebiegnieciu okolo 150 m wysiadlam!! hehe bardziej sie zmeczylam niz 50 min na steperku. Kondycji nie mam zadnej!!
Respekcik wielki dla wszystkich, ktorzy biegaja codziennie!
Ja chyba nie jestem do tego stworzona
heheh ja tez Moniczko nie ejstem stworzona do biegania;p hihih jedni sa inni nie:P bywa:) hehehe
a wymiarki..kochana sama mówisz ze po spodniach widzisz spadek ich...nic od razu nie bedzie idealne:) sama wiesz:)
o weselsko mówisz...no tak tak to sie wybawisz wytańczysz:) hehehe a jak tzreba Nam tego:)
napewno nie ejstes taka sama jak 7 kg wiecej ...takze albo znajomi są slepi albo zazdrośni ze Ci sie tak udało:)
oj ja mam duze uda... chciałabym zeby były jeszcze mniejsze ale przedewszystkim brzuszek ..wrrr on to jest starszniasty:(
no to milego wieczorq;*
Monic, nie przejmój się, najważnijesze, że mimo wszystko cm lecą w dół :wink: A cierpliwość naprawdę się opłaci :D
Co do biegania, to też nie jestem do tego stworzona :roll: Nienawidze biegać, ale jednak zmuszam się do tego w celu zwalczenia celulitu na udach...
Udanego wesela życzę! :D
Pozdrawiam :*
Hej Monic :) duzo juz z siebie dałąs i spadło ci kilosków. wagą sienie przejmuj jak juz Ci pisałam!!! cm spoadaja najważniejsze. wiesz jakby moje nogi były już ok to bym sie nie odchudzała bo bardziej się liczy wygląd i Twoje samopoczucie z własnym ciałem niż liczby pokazywane na wadze!!!!!
miłej soboty:)
Bieganie też dla mnie jest dobre (to nic, że kondycja w bieganiu słaba, to może wyrobić), bo denerwuje mnie to, że jak się biega to łydka się powiększa - a ja już większej nie chce mieć. Dlatego ja wybrałam marszobieg :)
no i jak było na weselisku?:0 milego dnia Monis:)
Hej Monic :) zycze miłego poniedzialku i kolejnego tygodnia dietkowania :lol:
czekam na relacje z wesele mam nadzieje ze sie wybawiłaś :lol:
witajcie!
Zabawa na weselu i poprawinach byla przednia :)) Wybawilam sie i najadlam :oops: za wszystkie czasy. Jeszcze do konca nie odespalam ale niedlugo ide do lozeczka.
W sobote wrocilam o 6 rano i spaam do 12, a pozniej musialam sie wykapac i szykowac na poprawiny. Dzis na szczescie mialam na 13, wiec pospalam sobie troszke, ale jeszcze mi malo. Jutro mam na 8 ale nie wiem czy ide, czy wstane :)
Zdjecia postaram sie dac w tym tygodniu, chociaz nie bedzie ich zbyt duzo. Bawilismy sie tak, ze zapomnielismy robic zdjecia.
Dzis byl powrot do dietki ehh, powiem Wam szczerze ze juz mam dosc tego odchudzania, a jestem dopiero w polowie. Oczywiscie wszelkie cwiczonka poszly w kat, i nawet dupki mi sie nie chce ruszyc aby cos pocwiczyc.
Ide Was poodwiedzac a pozniej do lozeczka
ooo to sie starsznie ciesze ze sie wybawiałas na maxa i czekam oczywiscie z cniecierpliwooooscia na zdjatka jak szalejecie:P hihih oj tyle ile tam saplilas kalorii to ehhh to wszyskto co zjadlas spalilas napewno:)a jedoznko dobre było?:)
Fajnie, że weseli i poprawiny się udały :D i tak jak pisze asq, pewnie wszystko spaliłaś co zjadłaś :D
No i monic jutro tyłeczek ruszasz i ćwiczonka :) Bo cm same z siebie nie zlecą:wink:
Trzymaj się i życzę udanego powrotu do dietki! Dobrze wiem, jak ciężko się zebrać po jakiejś przerwie... U mnie taki kryzys trwa już od dłuższego czasu, ale Ty się nie daj! :lol:
Buźka!
dziewczyny, wczoraj o 22 zjadlam 3 kasztanki :(
jestem cholernie zla na siebie...
lili213, strasznie ciezko jest sie zebrac, jakos juz nie mam sily
asq25, pyszniutkie bylo jedzonko :)
na poprawinach zajadalam sie swiezym ananasem, strasznie mi smakowal :) a wczesniej go nie lubilam.
Wogole podczas wesela i poprawin byl pelnoo potraw, polowy z nich nie jadlam, bo chyba nikt by nie zjadl tego wszystkiego.
rascal, ojj tak mi sie strasznieee nie chce ruszyc tyleczkiem, ojj bardzo bardzo
dobra musze uciekac bo w koncu trzeba sie wybrac na uczelnie, uz jeden wyklad o 8 opuscilam :P
I jak tam dzisiejszy dzionek?
ooo Moniczko 3 kasztanki to nie tragedia...zdarza sie spotkojnie...;* a jak tam minol dzionek?:)
aj tam 3 kasztanki to nic. Ja gdybym zjadła jednego nie skończyłoby się to na 3 :lol:
miłej środy :wink:
Monic, trzymam kciuki za powrót sił i zapału - u ciebie i u mnie też! Czasami na chwilę trzeba troszkę poluzować, to musi się samo ułożyć, unormować.
Powodzenia i buziaki!
Witam. Cio tam u Ciebie?? A tymi kasztankami to sie nie przejmuj :) Kasztanki tiki taki i malaga... :D rozmarzylam sie
Milego dnia :)
Hej Monic:) najlepiej jak zapomnisz o 3 kasztankach ja jakbym o weekendzie nie zapomniałą to dalej bym jadła nie uważając :shock: wyrzyty sa ! ale jak pisze Asia to nie koniec swiata :!:
a tu kawka dla Ciebie :)
http://agencjareklamy.moblog.pl/img/...1179330442.jpg
Monic, odezwij się i napisz co tam u ciebie :)
witajcie kochane dziewczynki :*
przepraszam ze sie tak dlugo nie odzywalam, ale bylam zabiegana, a jak mialam chwilke czasu to mi sie net zacinal wrr
Lepiej przemilcze wczorajszy i przedwczorajszy dzien :oops: :oops: bylo minelo, ciiii... :P
Dzis sie wzielam za siebie, bo tak dluzej nie moze byc.
Milam na 8 do szkolki, pozniej mialam 2 godzinne okienko, przyjechalam specjlanie do domku aby pocwiczyc, a pozniej znow wrocilam na uczelnie. I niedawno wrocilam.
Wogole pochodzilam po klubach fitnes i zobaczylam jakie sa ceny i rozklad zajec.
I chyba bede chodzila tam gdzie rok temu. Maja promocje ze zajecia poranne sa po 5 zl, reszte po 10. Poranne sa w poniedzialki i czwartki o 10:30 i w soboty o 11. Postanowilam chodzic w poniedzialki i soboty, bo w czwartek mam wyklad o tej porze, chyba ze nie bede na niego chodzia.
tylko nie wiem czy aerobik o takiej godzinie jest dobry, chcociaz w wakacje wlasnie o tej godzinie cwiczylam :)
Moze jeszcze nieraz wieczorkami tez pojde. a w pozostale dni w domku steperek i cwiczonka.
Musze byc do wakacji laska jak talala :P
Dzis z cwiczonek bylo:
steper
47:49min
1826 kcal
4,56 km
3569 kroki
i cwiczenia na brzuszek z Tammie
Jeszcze przed spaniem planuje 100 zwyklych brzuszkow i 100 skosnych.
Ide Was trohe poodwiedzac
ps wiem ze 3 kasztanki to nie duzo, ale to bylo pozno i wogole ich nie planowalam!! ehh...
Z tymi cwiczeniami to idziesz jak burza :) Zebym ja miala jeszcze tyle checi... :roll:
NotPerfectGirl ojj raczej nie, juz dawno nie cwiczylam, strasznie mi sie nie chcialo do nich zabrac
wczoraj sie udalo i dzis tez zamierzam stepkowac :)
Przyszlam z uczelni, posprzatalam w domku i zrobilam obiadek,
Niedlugo ide z psiakiem na spacerek a pozniej pocwicze.
Okropna pogoda, nienawidze jak jest mgla i pada, jest szaro i smutno. A na dodatek moje wloski strasznie wygladaj przy takiej pogodzie, pusza sie i kreca. Jak ja bym chciala miec prosciutkie wloski, ehh...wiem wiem, zawsze chcemy tego czego nie mamy..
Wczoraj odezwal sie moj byly chlopak, chce sie spotkac i pogadac. Nie mowilam nic o tym miskowi, bo narazie nie mam ochoty na to spotkanie.
Dzis mam dobry humorek ( mimo pogody) i widze efekty odchudzania. w sumie musze schudnac jeszcze z nozek i splaszczyc brzuszek i juz bedzie wszystko ok :)
Na brzuszku juz nie mam tluszczyku, tylko troche nadmiar skorki, wiec trzeba sie za to mocno wziasc. Masazyk i mazidla, do tego cwiczonka :))
wlasnie, mazidla. mialam sie smarowac nimi dwa razy dziennie a wogole tego nie robie. Jestem strasznym leniuchem, takim ze hoo hoo :P
witam serdecznie,...widze podobne dane na tickerku co u mnie.,,,tylko masz lepsze wymiary w cm od moich..ech..a mi bardziej zalezy na cm niz na kg..ja mam 167cm wzrostu a ty ?? ladnie ci idzie ale widze ze niewiele jesz i stepperka uzywasz do cwiczen...ja chodze na silownie 2-3 razy w tyg...powiedz mi czy ty na stepperku chodzisz wysoko czy nisko ..czy dociskasz do konca czy np masz srednie obciazenie i jestes ciagle w gorze na schodkach ?? ja najzesciej cwicze na orbiterku, rowerku lub na biezni...a potem cos na brzuch, udka i rozciaganie
...
buziaczki przesylam :)
hej właśnie ja też chciałabym mieć czasami proste włosy ale cóż...prostować co chwila nie będę :lol: bo się zniszczą, połamią itp.
Ja mam takie okresy, ze podobają mi się moje kręćki a potem przychodzi fala, że chcę mieć proste :lol:
Miłego dnia:)
o..zauwazylam ze masz 170 wiec juz zgrabniutka jestes?? masz gdzies foteczki ??
Ciesze sie, ze masz dobry humorek. Spadek wagi - swietnie... :) Byly chlopak? Hmmm ciekawe...
fineska, w sumie mi tez bardziej zalezy na wymiarkach :)
tak, mam 170cm wzrostu, niestety zgraniutkta to nie jestem.
Jestem typowa gruszka, zawsze jak tyje to mi idzie w tylek. I najciezej mi stamtad schudnac.
Moje zdjecia przed odchudzaniem, sa gdzies w tym topicu.
Terazniejszych, calej sylwetki nie mam.
Zaraz wkleje zdjecia w wesela, ale mam tlyko kilka, bo cos sie z aparatem stalo. Mam nadzieje ze bedzie sie dalo inen odzyskac.
Niestety calej sylwetki nie widac.
fineska, ja steperkuje i ciwcze na poszcegolne partie ciala, Teraz zamierzam tez chodzic na aerobik. Niestety na silowni sa sami faceci i sie troszke wstydze tam lazic.
Steperkuje na srednim obciazeniu i wysokosc mam ustawiona tez na srednia. Czytalam ze przy takich ustawieniach i przy szybkim tempie spala sie tluszczyk, a gdy sa obciazenia duze i wykonuje sie wysokie stepy,wtedy pracujemy nad miesniami.
Ja narazie chce spalic pupcie. Tylko lydka mi ciagle stoi w miejscu, chyba to wina wlasnie steperka. Ale widac ze na lydkach mam miesnie a nie tluszczyk, jak wczesniej.
CzarnaWampirzyca, noo mi tez nieraz podobaja sie moje krecone wloski :) ale rzadko ;]
NotPerfectGirl, oj narazie spaku nie ma, tzn nie chce wejsc na wage, bronie sie przed tym ;)
Dzis z cwiczonek:
steper
czas 30:00
kcal 1087
km 2,71
kroki 2124
Tammie na brzuszek
no i kalorie spalone przy sprzatanku ;)
usuniete
usuniete
Wow :lol: Monic :lol: super wyglądasz na tych zdjęciach z wesela i ta nowa fryzurka :) w sum,ie widze, że juz odchudzać sie nie musisz!!!! chudzinka z Ciebie.
Bardzo fajna kreacja :wink:
a masz zdjecia jak wygladałas przed z waga 70 kg???