Strona 14 z 37 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 361

Wątek: Chudnę. ! bez zaburzeń!

  1. #131
    miszu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie


    A i jeszcze zapomniałam...buziak na sen słodki jutro niebo się rozchmurzy nad Twoją główką może??
    Oby tak sie stało
    To przecież tylko przejściowy kryzysik, minie
    Buziaki na noc i na dzień kolejny również -
    Trzymaj się, Maleńka

  2. #132
    aleksandzia Guest

    Domyślnie

    Dziękuję za wsparcie
    Dziś troszkę lepiej

    Śniadanko zjedzone, waga dziś pół kilo mniej, myślę, że za dwa dni zejdę do 60 kg
    Zmykam na orbitreka

    Miłego dnia :*

  3. #133
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Piękny początek dnia Oby dalej było jeszcze lepiej!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  4. #134
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    No nie, nie ma mnie pół dnia
    a tu doły jak rów mariacki

    Chyba nie mogę wyjeżdżać, tylko muszę Cię mieć na oku

    Pól kilo? kurczę postępy
    A ja w poznańskim mieszkaniu mam szaloną wagę
    i tak jak już od jakiegoś czasu domowa wskazuje 65,0-65,5kg
    tak tamta pokazuje rano 64,5kg
    ale miałam frajdę sobie na ta 4 popatrzyć z rańca
    szkoda że to tylko kaprys tamtej wagi

    Buziole
    Do zrzucenia 24 kg tłuszczu


    do przepłynięcia 10000m = 10km w 2miesiące

  5. #135
    aleksandzia Guest

    Domyślnie

    Anne, może waga domowa Cię w konia robi

    Dzień w miarę pozytywny. Śniadanko, 2 śniadanko i obiad planowo, do tego 30 minut orbitreka, trochę pompek, brzuszków i hula- hopa. Po obiadku rozmowa z (chudą) siostrą, która przekonała mnie, że batona czasem powinnam zjeść
    No to uhahana Ola myk do sklepu po batona, ślina leci jak psu z pyska, ale myślę sobie w końcu- poj***** mnie! Więc zatrzymałam się przy serkach, które akurat mniej kaloryczne nie są, ale skoro mam się oduczyć jedzenia czekolady, to lepiej zastąpić ją czymś mniej czekoladowym.
    Tak więc, kolacji dziś nie będzie, bo licznik kalorii wskazuje 1130 z groszami.

    Nie jestem zadowolona ze swojej dzisiejszej porażki, ale myślę sobie, że i tak, jak na mnie, zastąpienie czekoladoczegoś serkiem waniliowym to już jakiś postęp A nic się nie stanie, że jeden dzień mam nadwyżkę kalorii, i tak dość dużo ogólnie spalam

    (Wygląda to na pocieszanie samej siebie i TAK WŁAŚNIE JEST )

  6. #136
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    NO BRAWO

    Nie liczy się ilość tylko jakość!!!
    A dziś dąłaś pokaz swojej ochocie
    już przynajmnije wiadomo kto tu rządzi

    dumna jestem z Ciebie że sie nie dałaś na batona podpuścić


    NIE DAJ SIĘ GŁODOWI
    Do zrzucenia 24 kg tłuszczu


    do przepłynięcia 10000m = 10km w 2miesiące

  7. #137
    aleksandzia Guest

    Domyślnie

    Troszkę mam wyrzuty, że nadprogramowo zjadłam, kurczę, wiem, że po 1 razie nic się nie stanie a organizm i tak nie zauważy takiej drobnej różnicy, ale gdyby to było coś zdrowszego

    Na ten tydzień limit grzechów wykorzystany!

    Humor mam dość fajny, po obejrzeniu zdjęć 65 i 60,5 kg moja chamsko krytyczna siostra powiedziała, że jest dużo lepiej
    No i rozbawiła mnie jedną opowieścią

    Więc z humorem nie jest źle optymizm przesuwam na jutro

    Dzwonił mój skarb, podłapał anginę, a ja mu nawet okładu z młodego cyca zrobić nie mogę
    Pytanie tylko, gdzie się szwendał z kolegą, obaj cierpią na to samo

    ach to wojsko chłopa nie upilnujesz

  8. #138
    miszu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fju, fju!!
    Aleks nam dzis calutka w skowroneczkach
    No jak piknie
    Aż miło poczytać sobie
    Nie ma co...na anginkę najlepsze okłady z młodego cyca a tu człek bezsilny hehehe
    Cieszę się z Twoich spadków wagowych, ja jutro się ważę, więc zdam raport
    Dzień mija dobrze, mój limicik 1400 jak na razie zaspokaja me potrzeby, zaraz czekają mnie 3godziny nieustannego ruchu!!
    Supero!!
    A co do grzeszków, to jestem z Ciebie dumna, że to tylko serek był...
    Buziaki
    Niech dieta lekką Ci będzie

  9. #139
    aleksandzia Guest

    Domyślnie

    Ja też lubię się ważyć, ta odrobina adrenalinki
    Tu się łatwiej kg pozbyć, jak się tak nasłucha opierniczu że się je nie tak
    trzymam kciuki za jutrzejszą wagę

  10. #140
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    Gratulacje 0,5kg
    Napewno juz niedlugo bedzie 60 kg

    Mam nadzieje ze za jais czas Cie dogonie )

    Brawooo za batonika!!
    Ja tez jestem uzalezniona od wszystkiego co czekoladowe i juz nie moge patrzec w skleie na polke ze slodyczami.
    Ale postanowilam ze do konca sierpnia nic takiego nie tkne i sie narazie trzymam tego.
    Mi jakos nie wychodzi do hula hop.
    A kiedys bylam w tym mistrzynia.

Strona 14 z 37 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •