Dzieńdoberek
Dziś waga ma przeskoki z 59,5 na 60 kg, ale jakoś mnie to szczególnie nie martwi..
Moje obwisłe ciuchy tylko mnie denerwują, na dworze coraz chłodniej, a ja nie mogę kupić kurteczki
Ostatnio nie zaglądam nawet na forum, bo już żyję piątkiem, a w dodatku zaczęłam się uczyć
Jak już wszystko będzie jasne, to może jakoś systematyczniej będę wpadać i tu i do Was..
Buziak:*
Zakładki