Wersja do druku
:D o truskawkowym..super :lol:
ja ostatnio miałam żel pod prysznic z papai i jeszcze tam z czegoś...tez super był.
skoro jest tendencja spadkowa to nic nie pozostaje mi jak tylko gratulować i czekać, aż lada moment suwaczek znów przesunie się w prawo :lol: :twisted:
przesylam tylko buziaczki :) i zmykam po moje słonko do wanny bo z tatą się pluska:)
a mowisz ze l -karnityna na ujedrnienie?? musze sie zorientowac w jakiej teraz jest cenie i moze sobie kupie..a jak na razie w grudniu funduje sobie bellise albo skrzypowite na paznokcie i wlosy!! wolaja o pomoc!!
poapa:)
to sie zamien :P
ja Ci dam moje 80 kg :P
a Ty daj mi swoje hihih :D
No to ja rowniez gratuluje tej tendencji... :)
co do zdjecia to nie przesadzaj zle nie jest .. tak jak Asia pisała widac zarys miesni.. nie badz dla siebie taka rygorystyczna... jak popracujesz wiecej to bedzie calkiem ekstra.. no i ... uwierz mi na slowo .. ja niby waze mniej a wcale moj brzuch nie wyglada lepiej...
miłego wieczoru i nie jedz obiadu o 10 30 :)
Cześć Misiaku :) :!:
No i co ja tu widzę :) Kg uciekają już od Ciebie :D Przetałaś częstować dobrymi rzeczami to sobie zaraz pójdą wszystkie :) Na pewno chcesz żeby Cię opuściły :?: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :?:
Nie no, żartuję :) Gratuluję tendencji prawostronnej suwaczka :D
A prezenty już kupiłaś wszystkim :?: Bo ja się głowie co by tu wymyślić mamie i siostrze......
milego dnia kochana:)
No to 61,9 :D:D Moze i uda mi sie do konca listopada osiagnac te 60 kg... :D
Pozniej Wam poodpisuje, bo musze leciec na dol. Oczywiscie musialam sie pochwalic...
P.S.: Nadal waze sie codziennie. Na szczescie waga spada, wiec jest O.K.... :)
pieknie kochana<brawaaaaa>:)
niech tak spada pieknie a co:) hihihih
nicoletia Nio wiesz... Ja tez bym mogla sobie wydawac pieniadze na kosmetyki... To co tutaj zarabiam w porownaniu z cenami kosmetykow, to bardzio duzo... No ale mam inne priorytety: drogi kurs jezyka, a na koniec pobytu laptop... Jednak czasem trzeba zaszalec :D
Asiu Dziekuje, ze ze mna jestes i wspierasz :* Naprawde jestes jak tak wirtualna przyjaciolka. Zawsze jestem, gdy smutno czy wesolo... Dziekuje :* :)
Vampirku Dziekuje Tobie rowniez :) A suwaczek z kazdym dniem coraz blizej celu :D
fineskoNio zalety odchudzania: oslabienie paznokci i wlosow. Jeszcze mnie to nie dosieglo i mam nadzieje, ze tak nie bedzie... Fajnie ma ta Twoja cora z tatusiem :D
hiphoperaO nie... :P 80 kg nigdy nie wazylam i nei mam zamiaru wazy. 66 kg to moja gorna granica... No chyba ze w ciazy to zrozumiem :P Ale na to jeszcze nei czas...
boojeczkoObiadek wczoraj byl normalnie, dzisiaj tez bedzie :D:P
M82Pewnie, ze chce :D A jak :D A prezenty... Dla mamy kupilam perfumy Davidoff z zelem pod prysznic tej samej marki i mam zamiar dorzucic jeszcze taki komputerek maly Sudoku :) Dla PM duzzooo bedzie: perfumy Mexx, dezodorant Adidas i kulka Adidas, kubeczek jak termos do kawy, slodkosci... no i sweterek z koszula :) Dla taty jeszcze nie wiem... :( A dla siostry: torebka, 2 bransoletki takie koralikowe, rekawiczka na komorke, mp3 i troszke jurkow. DLa tesciow po bambonierze i tesciowej obrus swiateczny. Dla szwagra jakas figurke jako upominek :) A sobie... zobaczymy :P
Hmmm szczęsliwa ta twoja rodzinka..jak ty sie z tym wszystkim zabierzeesz?
Miłego dnia i gratuuujuję spadku....rety kiedy ja bede tyle ważyła....
Buziaki
rewelacyjnie wiec, ze waga spada :)
o wlasnie ;)
wiec ciesz sie tym ile masz :P
i nie narzekaj ;P
inni maja gozej ;P
wypatruje juz tej twojej 5 z przodu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
Hej Kochana :) przegladalam Twoje zdjecia .Śliczna masz opalenizne :P na studniówce wygladalam super :) naprawde wazylas 66 kilo????
Wazysz sie codziennie, a mi ciezko wejsc na wage mam ja w pracy i doslownie czuje stres. Pasowalo by sie zwazyc ale moze jutro.
Do konca listopada 60 :) oby Ci sie udalo, ladnie Ci idzie takze byle do przodu :)
Hmm to ja jaj schudne te moje 8 kilo to tez bede miec takie szczuple nogi jak ty :wink: oby!!
Widzę że PM będzie pięknie obdarowany - i tak trzymać o kochane osóbki trzeba dbać :wink: ach już mi się udziela ta świąteczna atmosfera z forum :D buziaki i miłego wieczorku! Bardzo dziękuję że mobilizujesz mnie na moim wąteczku - jak by była taka konieczność to się odwdzięczę :D ale życzę żeby nie było hi hi :D
kochana ja tez Cie tak traktuje jak wirtualna psiapsiolke hihih i staram sie zawsze byc z Wami jak tlyko moge:P jakos uzalenilam sie od Was i dobrze mi z tym:P
no no prezenty w ruch :)
Ewelinko toz Ty sie dziewczyno rozpedzilas... i teraz co planujesz znikac z dnia na dzien??:) fajnie Ci :) ja tez tak chce po 100gram dziennie:)
ale ja juz sie rozleniwiłam:)
ohhh w tym roku to hojny z Ciebie mikołaj:)
miłego wieczoru:)
Wow fajne prezenciki :) a laptopa kupujesz w Niemczech??? wiesz ja kupiłam w Belgii i szczerze to zaluje ze nie w Polsce :roll: ceny sa takie same, zreszta szybko spadają :? jak to zwykle ze sprzetem bywa :cry:
słodkich snów Ewelinko :) :wink:
http://republika.pl/blog_kb_921722/1836934/tr/mis.gif
a ja miełgo wieczorku życzę :wink:
akemi, hiphopera Dziekuje :*:*
Lisiu WIesz, ze i ja jej wypatruje... :D :P
katarinko Opalenizna niestety zeszla, bo to bylo tylko solarium... A na studniowce naprawde wazylam 66 kg i o dziwo weszlam w sukienke o rozmiarze 38... Byla troszke dopasowana, ale mysle, ze najgorzej nie wygladalam... :D No i juz nie mam niestety szczuplych nog... Spojrz na zdjecia na gronie... :P
Laptopa planuje tutaj kupic, ale przez internet, to wtedy taniej. Jesli w sklepie bym kupila to to samo... Jednak z tym poczekam az bede zjezdzac, czyli maj-czerwiec :)
hereczkoDziekuje :* :) A Ty nie masz za co dziekowac. Po to tu jestesmy, zeby siebie wspierac :D A PM zasluguje na piekne prezenty :D:D A jak :D
Asiu Ja tez juz sie uzaleznilam, co widac po moich postach :P :D
Boojeczko Zebys wiedziala, ze planuje znikac z dnia na dzien! :twisted: :twisted: Hihihi w koncu wzielam sie za siebie i trzeba wykorzystac dobra passe :D Nio w tym roku stac mnie w koncu na piekne prezenty, a i dawanie sprawia mi wieksza przyjemnosc niz dostawanie :D
Vampirku Dziekuje. :*
Kupilam prezent dla tesciow. Zmiana planow :D Mial byc obrus, a jest elektryczna ostrzalka do nozy, nozyczek i srubokretel. Mysle, ze bardziej praktyczne... :)
Sobie nic nie kupilam. :( Jesli cos jesz dobrej jakosc to kosztuje, a szajsu nie bede kupowac, bo nawet 1 Euro szkoda... Ubiore sie w Polsce. Poczekam, bede wtedy chudsza :D
Jutro Felli konczy 4 latka. Kupilam jej upominek - kredki. Ostatnio bardzo lubi malowac, wiec stwierdzilam, ze to najpraktyczniejszy prezent. Lalek ma mnostwo, wiec to byloby chybionym pomyslem.
L-karnitynka polknieta i niedlugo pocwiczyc i spaciu. :D
Ależ Ty maz upór w dązeniu do celu :!: :!: :!: Podziwiam :*
Prezenty fajne..... Ale ja nadal mam dylemat, ściągnęłam tylko ten dla siostry :P
Aha i zapomniałabym :D GRATULUJĘ UBYTKÓW (kilogramowych oczywiście :))
Spokojnej nocki :*
Na stódniówce wygladalas superowo bardzo slicznuitka sukienka;)
Oj do maja do ceny pohjda w dol a pewnie jeszcze nowsze laptopy wyjda. No ja wlasnie kupowalam w Belgii w Media markt i praktycznie moze tak o ciut cena w Polsce wyzsza :wink:
Miłego dzionka :)
http://www.saeco.home.pl/foto_www/Kawa_mrozona.jpg
bardzo ładnie wygladałas na studniówce :)
oj no mysle ze mała sie ucieszy z kredek skoro lubi malowac hihih:Pw sumie dzieciaki lubia dostawac prezenty wiec bedzie radosc na pewno:)
zastanawialam sie czy zaczac brac lkarnitynke ,ale nie mam kasy :/
buu :(
Witajcie. Dzisiaj Urodzinki Felli :) Z prezentu bardzo sie ucieszyla, juz namalowala mi sliczny obrazek :D Dzisiaj przyjada jej dziadkowie, super ludzie, poznalam ich juz na chrzcie we wrzesniu :)
Uwaga, uwaga! Dzisiaj sie nie zwazylam! :D Sukces :P:P Zobaczymy ile wytrzymam...
M82 Wiesz... Skoro w koncu widze efekty, to mam wieksza motywacje. :D No i nigdy juz nie bede brala tabsow, to przez nie tak utylam, bo tylko zrec mi sie chcialo... :/ Teraz jak schudne, to musi to pozostac az zostane mamusia, czyli jeszcze dluuugo :P:D
katarinko, asiu Dziekuje... Ze studniowka tez sie wkurzylam. Oczywiscie chcialam przed nia schudnac, ale i tak sie nie udalo :lol: A najlepsze bylo to, ze byla taka sama sukienka jak moja. Na szczescie dowiedzialam sie o tym tydzien wczesniej, wiec bylam przygotowana i zamiast beczec na studniowce, to wczesniej sie wybeczalam :D A specjalnie pojechalam o odleglej 60 km od mojej miescowosci Lomzy, zeby miec ta jedyna sukienke. Tym bardziej, ze sklepowa powiedziala, ze ma tylko jedna na sklepie :/ Okazalo sie, ze dziewczyna kupila w tym samym sklepie co ja... :( No ale ja wlozylam kolo do mojej, a ona nie, wiec chcociaz troche inaczej wygladala... A zeby tego bylo malo, to jeszcze na studniowce mi sie porwala, bo gdy tanczylismy "jedzie pociag z daleka" moj PM nadepnal mi na nia :( No i kolejne szczescie - przyjaciolka miala igle i nici :D Ehhh ale i tak bylo super :D
hiphopera No tutaj pudelko l-karnityny kosztuje ok 4 Euro, ale to jest taka, ze w jednej tabletce jest 300 mg l-karnityny, a przed cwiczeniami powinno sie brac ok 1000 mg, wiec biore 3 na raz. Tabletek jest 60. W Polsce zamawialam na allegro l-karnityne Trec, bylo 90 tabletek (60 + 30 gratis) po 500 mg w tabletce i zawierala tez chrom i wit. B6. Kosztowalo to razem z przesylka 45 zlotych. No i tamta byla znokomita jak dla mnie :D
Ewelko no to miałaś studniówkę której nigdy nie zapomnisz :D:D:D:D I fajnie :D - ja sukienkę sama sobie zaprojektowałam i ciocia mi uszyła - bo i tak niegdzie bym nie mogła kupić - takich długich nie szyją :( I za to nie lubię Polski. W usa zachodzisz do sklepu i msz np spodnie rozmiar 40 w 3 wersjach krótkie, regularne i długie - fajnie, no nie :)
A z wagą to podziwiam - boja się ważę codziennie :D i chyba nie chcę przestać :D
Buuuziaki
Qrde u mnie znó było tak , że koleżanka miała taki sam krój sukienki tylko ja miałam bordową a ona ciemnogranatową i tylko ja i ona zauważyłysmy podobieństwo ehhh :?
A na mojej studniówce było tak sobie byłam z kuzynem koleżankinie wybawiłam sie rewelacyjnie o tak sobie, bez rewelacji :cry: :roll:
A ja się dzis za to zważył i mile się zaskoczyłam ;)
http://i.frazpc.pl/ftp/funy/Dlugi%20...%20indiach.jpg
Gratuluje kochana silnej woili i tego ze dzisiaj sie nie wazylas... ja za to dzis tak bo dzis dzien wazenia :twisted: Fajnie że Felli ucieszyla sie z prezentu:) radosc dzieci jest najprawdziwsza bo nie potrafia jeszcze udawac:) ja przed studniowka tez bylam jeszcze utyta... ale na maturze laska juz bylam:)
buziaki i milego dnia:)
no to fajnie ze maltuka sie ucieszyla..hihih pewnie juz masz kupe obrazkow od dziewcyznek cio?:)
gratuluje nie zwazenia sie hihih:0 teraz ja sie codziennie waze-na mnie chyba przesżło:)
Mania normanie :P mania wazenia... dobrze ze waga nie stoi u mnie w pokoju ani w lazience tylko w pokoju u rodzicow.. to zawsze rano nie mam jak sie wazyc :) bo pewnie bym tez sie uzaleznila... a wieczorem to ja nie chce sie wazyc.. bo musze byc przed jedzeniem, wysiusiana i bez jeansow.. one tez waza :) hehe .. teraz to chetnie bym sie w ogole nie wazyla, gdybym wiedziala ze waga bedzie wciaz taka sama i nie urosnie :wink: Ewelinko super ciesze sie bardzo ze tak znakomicie Ci idzie te gubienie kg :) nawet nie wiesz jak bardzo.. wiem jaka to radocha jak sie zmniejszaja cyferki na wadze :) no ale tak calkiem to nie gin.. zosta.. chociaz zeby odrobinke Ciebie bylo:)
Bijcie, krzyczcie! :(:(:(:(:( Kurde, a mialo tego nie byc! ;(;(;(;( Zjadlam dwa duzee kawalki ciasta z bita smietana, jednego cukierka czekoladowego i takiego lizaka czekoladowego :( Teraz to mam nawet powod, zeby sie nie wazyc :(
No ale z jednej strony bylo milo. Od rodzicow szefowej dostalam upominek: 2 pudelka cukierkow i 10 Euro... Nie chcialam wziac, ale wepchali. A najlepsze jest to, ze 89-letnia babcia szefowej tez o mnie pamietala i wyslala paczke dla dzieci, w ktorej tez ma byc cos dla mnie :D Milo :)
Ide cwiczyc niedlugo. Jutro dzien oczyszczania. Chociaz tez w to watpie, bo z kolezanka jedziemy na dyskoteke i pewnie jakis alkohol bedzie... :( Postaram sie oprzec pokusie. Z drugiej strony tak dawno sie nie bawilam...
katarinko A nasze sukienki byly identyczne, tyle ze z kolem wyjmowanym, ktorego ja nie wyjelam, a ta dziewczyna tak. Ale i tak wszyscy nauczyciele mowili, ze najladniej wygladalam :D:D Przeciez mogli tego wcale nie mowic, a mimo to chwalili :) Szczegolnie moj wychowawca, w-fista :D:D
boojeczko Nio malutka bardzo sie cieszyla, tym bardziej, ze rozowe pudelko :D Ulubiony kolor Felli :D Bylo swietnie. Az mi lezka sie zakrecila w oku na sama mysl, ze opuszcze te krolewny... Moje slodkie :)
oj no jej w koncu nic sie nie stało... widzialas jaki ja ostatanio mialam okres dziwny, zarlam duzo, ale cwiczylam... troche tam niby uwazalam przez kilka dni i znow jakas swiadoma wtopa ze slodkosciami:) a suwaczek mam rewelacyjny nawet dwa dni po urodzinach gdzie sie najadlam do bolu brzucha:) Ewelinko dobrze ze zjadlas te pysznosci powiedz sobie ze to bylo takie ehhh zadoscuczynienie za ten wysilek i zasopokoilas swoje kubki smakowe za slodkie .. teraz mozesz troche z dietka przycisnac:) nie martw sie... tylko pilnuj sie :)
oj Ewelinko...trudno było mineło..napewno waga nie skoczy nie wiadomo jak rpzez te pare grzeszkow...a powiedz dobre było?:) jesli tak to nie ma czego żałowac:P
Asiu o co Ty pytasz?? takie ciacho z bita smietana mialo byc niedobre :) hehe sama bym takie zjadla:) slodkie slodkie slodnie.. czemu slodycze nie moga miec tyle kalorii co warzywa :roll:
NotPerfectGirl ej czasami zdarza sie zgrzeszyc . naprawde. kazdemu sie to zdarza wiec sie nie przejmuj. rozumiem gdybys tak codziennie jadla to moglabys miec wyrzuty. ale nie jak raz na jakis czas. glowa do gory ;*
witaj slonko..widze ze za toba dnie pelne wrazen..urzodzinki, odwiedziny rodziny dzieciaczkow, prezenty...a co do slodkosci to moim zdaniem te kilka gryzow ktore zjadlas nic w wadze nie zmienią,zwlaszcza ze to byl maly incydent.....
waga pieknie schodzi na dol!!! tylko sie cieszysz...a i swieta coraz blizej!!! prezenty juz sa wiec teraz tylko czekac na samolot do Polski :)
zleci i bedziesz szczesliwa:)
buziaczki :)
oj tam ;)
takie dni sa potrzebne,zeby uzmyslowic nam ,ze jestesmy jeszcze slabi ;)
i nad czym musimy popracowac
;*
Ewelinko miłego dnia przyszłam zyczyc:)
http://www.mfoto.pl/uploads/1003/99a884a111.jpg
Dzieki dziewczynki, mialyscie racje :) Zwazylam sie! Hahaha No ale waga ta sama: 61,9 kg. Mimo to dzisiaj dietka oczyszczajaca i same owoce i warzywa. Nie wiem, czy dzisiaj Was poodwiedzam, bo teraz jade na sprzatanka, potem lekcje odrobic i wieczorkiem chyba na ta impreze. Juz mi sie odechcialo isc, no ale zobaczymy...
Sciskam :*