Wątek: dojrzałam do poważnego traktowania swojego ciała...*

oj spadna spadna kilogramy Sarenko napewno - a co jest 13 stego?-bo moze pisalas a ja nie dczytam

milego dni;*

ach... 13 jest wesele mojego ukochanego kuzyna!! poprostu chciałabym na nim wygladac ślicznie... sukienkę już mam, partnera także... tylko, że muszę w tę sukienkę wejść dlatego zalezy mi na utracie kilku kg... ehhh... środa też minęła bez wpadek

oooo Sarenko napewnoe bedziesz wygladać ślicznie a jaka sukienke?opisz albo wstaw zdjatko bo ciekawa jestem hihihih no to jak środa bez wpadek to życze i czwartku tak samo udanego buuuziaczki

postaram sie wrzucic zdjęcie sukienki... mi się ona bardzo podoba opisać jest ją naprawdę trudno uwierz ehhh... coraz rzadszy dostęp do neta mam, a to mi nie służy i mojej dietce musze coś wykombinować....

kurde kurde Sarnuś to kombinuj cos zebys tu była czesciej ..boja wiem co sie moze dziac jak nie ma forum-i maleje motywacja troszke;p...a teraz wiesz glowny cel to weselisko i sukienka;p hihihi a jakie plany na weekend?

plany miałam ciekawe... 18 przyjaciółki, spotkanie z "kolegą", wypad na dyskotekę... ale... ale jestem chora, ja na złość dostałam jeszcze okres i umieram... w głowie mi się kręci, czuję sie bardzo słabo i na domiar złego przyjaciółka się na mnie fochnęła, że nie przyjdę na jej 18... poprosu żyć nie umierać....

Witaj, też jestem chora. Mam nadzieję, że wkrótce już będzie lepiej. A przyjaciółką się nie przejmuj. Powodzenia w dietce.

ojejq...sARENKO TO ZDROWIEJ nAM...NO NIEKEIDY TAK EJST ZE CHOROBA PSUJE NASZE PLANY..ALE PRZYJACIOLKA POWINNA byc bardziej wyrozumiała...a jak sie dzis czujesZ??

a już lepiej... dziękuję foch jest fochem.... ale najważniejsze, że dietka idzie zgodnie z planem

własnie własnie...dioetka idzie z planem wiec wszystko jest dobrze to 13 pazdziernika to az sie boje ile tych kg spadnie