Strona 6 z 18 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 178

Wątek: Pear Break 2 (Grucha powraca)

  1. #51
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Bedzie dobrze, nie zamartwiaj się. Ja tam widzę, że wszystko pomału zaczyna sie prostować, Pomyśl o tym, co sie udaje a nie o tym, co nie bardzo idzie. Mnie zawsze bardziej motywowało to, co dobrze poszło, wtedy chciało mi sie osiagac jeszcze wiecej.

    Sciskam cieplutko

  2. #52
    FrOZeN Guest

    Domyślnie

    Czekam na wyniki mierzenia!

  3. #53
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Hi mammam
    Dobrze, ze dopiero 6 strona Twego nowego watku, bo bym miala spore zaleglosci.. Fajnie, ze wrocilas Gratuluje narzeczenstwa Sluchaj, a kiedy slub? Moze troche sie za szybko wysunelam z tym pytaniem (piszesz, ze nie masz planow na przyszlosc, ze wszystko jest pod znakiem zapytania tj np. kiedy Twoj Luby wroci itd), no ale moze co nieco ustaliscie.. Ja z moim M, tez pewne jest, ze chcemy, ale trudno nam wybrac odpowiedni czas. No i jak dotad to mamy (ja z M) troche inna wizje co do calej uroczystosci..

    Piszesz, ze na praktykach 10 czy 12 latki „robily za gwiazdy“ z drugiej strony byl to tez komiczny widok.
    Jednakze czytajac Twoje szkolne „przeboje” szczerze wspolczuje. Rozbawione, rozwrzeszczane, niesluchajace bachorki – rzeczywiscie trudno jest zebrac wlasne mysli i prowadzic lekcje.. Dobrze ze praktyki juz za Toba

    To wypada mi Cie teraz dogonic z kilogramami (tez obwislam w tluszcz).
    Notka u mnie dzis lub jutro..zapraszam
    Juli

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  4. #54
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Aj
    mierzenie mnie troszkę podłamało, efekty tak słabe,że...
    narazie nie podam moich wymiarów, zrobie to jak osiągnę coś więcej-bliżej celu
    narazie róznice
    Po miesiącu odchudzania:
    ramię - 2cm mniej
    biust - nawet nie mierzyłam,bo nie chce sie denerwować,ale tu najwieksza różnica w objetosci nastapiła
    pod biustem- 2cm
    talia - 1cm
    biodra -1cm
    tyłek- 0,5 cm
    udo - 2cm
    kolano - 2,5 cm
    nad kostka - 0,5 cm mniej

    Podsumowujac: gora 2x szybciej od dołu, czyli grucha grucha grucha


    Juli ty mnie nie masz z czym doganiać, wazysz tyle co ja, ale jestes wyzsza, jakie obrastanie tłuszczem? ogladałam twoje zdjęcia-jesteś idealna, nie wierze,zeby to się nagle zmieniło.
    Wieczorkiem zajrze na twój wątek i napisze więcej o moim związku, a teraz mgr mnie czeka
    Pozdrawiam Was moje drogie
    Mój pamiętnik: GruHaha

  5. #55
    FrOZeN Guest

    Domyślnie

    No przestań!
    Ważne są postępy!
    A to, że góra szybciej niż dół, to nic na to nie poradzisz, może taka już Twoja uroda. A może za następny miesiąc poleci dół 2 razy szybciej? Nie zniechęcaj się!

  6. #56
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    mammam dopiero miesiac odchudzania, a centymetrowe efekty sa widoczne!

    zapomialam wspomniec, ze moj ticker nieaktualny... Obstawiam, ze jest 56kg...W zasadzie od wrzesnia przestalam wazyc 53kg i pozniej juz szlo tylko w gore.. Te 53kg to bylo dla mnie miodzio! Czulam sie wowczas poprostu BOSKO

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  7. #57
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Juli i wyglądałaś(teraz napewno też) bosko
    Dziewczyny ja wiem,że to dopiero miesiąc, ale ja juz poprostu taka jestem, że wszystko widzę w ciemnych barwach.
    Zamiast się cieszyć, ze wogóle jakis postep jest to mi źle, że za wolno.
    A mój M (hehe Juli nie odgapiałam od ciebie, moje slońce tez jest na M) i tak napewno zauważy różnicę, a poza tym on nie chciał,zebym się odchudzała, ja to robie tylko dla siebie bo źle się czuję jak jest mnie za duzo, ale tez jakiejś super obsesji nie mam, chce się dobrze czuc w swoim ciele i tyle.

    Co do planów, to narazie czekam az mój M wróci, na święta przyjedzie to troszkę porozmawiamy, bo przez skype'a to nie to samo. Najwazniejsze jest to, że chcemy być razem. Teraz musimy tylko dązyc do tego, żeby tak się stało. Obiecał mi ,że wróci jak najszybciej to bedzie mozliwe. No cóż narazie pozostaje mi (nam) czekać.
    Zaręczyliśmy się przed jego wyjazdem, więc nawet nie bylo czasu, żeby dalej o tym rozmawiać ,tzn o tym, co dalej. Ślub tak szybko nie nastapi (chociaz ja bym chciała) ale myslimy o tym jak najbardziej poważnie. Zobaczymy jak bedzie na swiętach, może cos się wyklaruje.
    Mój pamiętnik: GruHaha

  8. #58
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mammam
    Zamiast się cieszyć, ze wogóle jakis postep jest to mi źle, że za wolno.
    No niestety tak to juz jest, ze przybiera sie szybciej niz sie chudnie... Szkoda zatem, ze nie jest na odwrot

    Cytat Zamieszczone przez mammam
    A mój M (hehe Juli nie odgapiałam od ciebie, moje slońce tez jest na M) i tak napewno zauważy różnicę, a poza tym on nie chciał,zebym się odchudzała, ja to robie tylko dla siebie bo źle się czuję jak jest mnie za duzo
    Moj tez zawsze wszystko widzi... Jak wazylam 53kg to "zazadal" abym sie przy nim wazyla, bo nie chcial abym byla za chuda. Poza tym nie chcial abym ja sie wpakowala z moimi sklonnosciami (mialam kiedys problem pewien...) w chorobe na "A".

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  9. #59
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Dzis mój M wysłął mi 2 linki z propozycjami pracy u nas w mieście i podpisał je "tylko nie mów,że nie myslę o powrocie do Polski" Kochany mój ,przyznał sie dziś, że bardzo tęskni( to wiedziałam od dawna) i że chciałby juz ze mną być- oj tak, ja tego tez bardzo pragnę.

    Dzis wstałam po6, żeby pisac mgr, napisałam 4 strony-kiepsko, bo brak mi materiałow, praca jest w pewnym sensie nowatorska,więc sama musze sie produkować.
    Dieta przebiegała dobrze dopóki nie pojawiło sie winko...
    domowejroboty,ale bardzo wytrwne, więc takie jak lubię.
    Chyba 1 dzień nie popsuje efektów.
    Jutro na uczelnie na nieziemsko nudny wykład,ale trzeba iśc, bo przedmiot konczy sie egzaminem.
    Juli masz bardzo troskliwego chlopaka. a jak zareagował na twoja figure przy 53 kg?

    Jeszcze nie wiem jak mój skarb zareaguje na moja, ale az takiej różnicy nie ma.
    Mój pamiętnik: GruHaha

  10. #60
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mammam
    masz bardzo troskliwego chlopaka. a jak zareagował na twoja figure przy 53 kg?
    Codziennie powtarzal: "moj Ty chuderloku" "moj kosciotrupku" "ale Ty chuda jestes" "nie chudnij wiecej"

    Lubilam te slowa. Byly dla mnie jak komplementy. Teraz wogole do mnie tak nie mowi..


    A od jednego wieczoru z winem - nie przytyjesz

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

Strona 6 z 18 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •