-
Ech... jesień- desz pada, szaro, zimno, smutno........
znów wczoraj próbowałam namówic mojego Miśka na powrót,ale wyszło na to, ze on jednal chce tam zostać
ja tego nie potrafie zrozumiec,szefuńcio robi z niego kogos gorszej kategorii, nie chce mu zapąłcic, nie odbiera telefonów, a ja nic nie moge zrobić
spotkałam sie zkolezanką z liceum, chwilke pogadałysmy i czuje sie zdołowana, nie mam pomysłu na przyszłosc, nie wiem co bedzie po studiach, nie wiem kiedy mój narzeczony wróci, czy wogóle jeszcze w tym roku- nic nie wiem......
dieta jest i tylko tyle........
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki